Zatrzymał się na chwilę żeby tylko wysadzić pasażera. Dostał mandat
Kierowcy bardzo często korzystają z przystanków autobusowych, aby wysadzić lub odebrać pasażera. Chociaż z pozoru taki manewr uważany jest przez nich za niegroźny - wszak służy on autobusom komunikacji zbiorowej do dokładnie tego samego - to należy wiedzieć, że jest on niezgodny z prawem.

Spis treści:
Gdy zmotoryzowani muszą zatrzymać się na krótką chwilę, najczęściej wybierają przystanki autobusowe z zatoczką. To zdecydowanie najszybszy i najprostszy wybór, aby błyskawicznie odebrać lub wysadzić pasażera czy sprawdzić coś w telefonie. Chociaż w większości przypadków faktycznie postój trwa bardzo krótko, to najskuteczniej kierowców popędza widok nadjeżdżającego autobusu. Warto wiedzieć, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zatrzymywanie się oraz postój na przystankach autobusowych jest zabronione.
Zatrzymał się na chwilę na przystanku autobusowym. Policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym
Zgodnie z definicją przystanek autobusowy jest miejscem służącym do zatrzymywania się pojazdów transportu publicznego, tj. autobusów, trolejbusów czy tramwajów. Jego budowa może się różnić, a w Polsce kierowcy mogą spotkać się zarówno z przystankami w zatoce, jak i wyznaczonymi bezpośrednio przy krawędzi jezdni.
Przepisy wprost zabraniają zatrzymywania się innym pojazdom niż te, które realizują przewóz osób w ramach komunikacji publicznej lub przewozów specjalnych. Co więcej, art. 49 ust. 1 pkt 9 Ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że zakazane jest również zatrzymywanie pojazdu w odległości mniejszej niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a w przypadku przystanku z zatoką - na całej jej długości.
Jaki mandat grozi za zatrzymanie samochodu na przystanku autobusowym?
Za zatrzymanie pojazdu na przystanku autobusowym - nawet na przysłowiową chwilę - lub w jego rejonie grozi mandat w wysokości 100 zł oraz 1 punkt karny. To symboliczna kara finansowa, dlatego kierowcy tak często z nich korzystają szczególnie w dużych miastach. Z pozoru nawet bardzo krótki postój powoduje realne utrudnienia pracy kierowców autobusów, którzy widząc stojący w zatoczce samochód reagują różnie, ale najczęściej trąbią lub czekają, aż pojazd odjedzie. Należy pamiętać, że każda taka sytuacja powoduje opóźnienia.
Jak oznaczone są przystanki autobusowe?
Przystanki komunikacji publicznej oznaczane są znakami informacyjnymi:
- D-15 oznacza przystanek autobusowy,
- D-16 oznacza przystanek trolejbusowy,
- D-17 oznacza przystanek tramwajowy.
W przypadku znaku D-15 mówimy nie tylko o autobusach, ale również o pojazdach, które realizują regularny, odpłatny transport osób oraz przewożą dzieci do szkół i przedszkoli. Jeżeli przystanek znajduje się na jezdni bezpośrednio, jego powierzchnia oznaczona jest poziomym znakiem P-17, czyli charakterystyczną zygzakowatą linią.
Czy autobus ruszający z przystanku ma pierwszeństwo?
Aby maksymalnie ułatwić pracę kierowcom autobusów miejskich i tym samym wykluczyć kolejny czynnik przyczyniający się do opóźnień, kierowcy zmuszeni są do zmniejszenia prędkości lub nawet zatrzymania się, aby umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu. Za utrudnianie grozi mandat od 20 do nawet 3 tys. zł. Za to wykroczenie nie są przewidziane punkty karne.
Specjalne zasady obowiązują w przypadku przejeżdżania obok przystanków tramwajowych, przy których nie znajdują się wysepki dla pasażerów i które nie są zlokalizowane przy drodze dla pieszych. W takim przypadku zmotoryzowany zobowiązany jest do zatrzymania pojazdu w takim miejscu, aby umożliwić wysiadającym opuszczenie przystanku lub dojście do tramwaju. Zlekceważenie tego przepisu wiąże się z mandatem karnym w wysokości 300 zł, a do konta kierowcy zostanie dopisanych 6 punktów karnych.