Rewolucja w przepisach drogowych. Nowe prawo jazdy, 5 lat zakazu i okres próbny
Wkrótce wejdą w życie nowe przepisy drogowe, które zmienią zasady uzyskiwania prawa jazdy, wprowadzą ostrzejsze kary za przekroczenie prędkości i przywrócą obowiązkowy okres próbny. Projekt nowelizacji ustawy jest już po uzgodnieniach międzyresortowych i czeka na zakończenie konsultacji publicznych. Jeśli prace zakończą się zgodnie z planem, zmiany wejdą w życie jeszcze w 2025 roku.

Spis treści:
możliwość uzyskania prawa jazdy przez 17-latków, wprowadzeniu okresu próbnego dla młodych kierowców czy rozszerzeniu przepisów dotyczących zatrzymywania prawa jazdy za znaczne przekroczenie prędkości, mówi się od miesięcy. Teraz jednak te propozycje zbliżają się do realizacji.
Projekt nowelizacji trafił do Rządowego Centrum Legislacji już na początku roku i przeszedł etap uzgodnień międzyresortowych. Obecnie jest w fazie konsultacji publicznych, a nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze przed końcem 2025 roku - o ile nie pojawią się opóźnienia.
Nowy powód do utraty prawa jazdy: ponad 50 km/h w terenie niezabudowanym
Jedną z kluczowych zmian ma być zatrzymywanie prawa jazdy na trzy miesiące za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h nie tylko w terenie zabudowanym, jak do tej pory, ale także poza nim. Chodzi konkretnie o drogi jednojezdniowe dwukierunkowe. Przepis nie obejmie autostrad, ekspresówek ani innych dróg z fizycznym rozdzieleniem kierunków ruchu. To odpowiedź na niepokojące statystyki - to właśnie takie trasy statystycznie pochłaniają aż 8 z 10 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Polsce. Pomysł przybrał formę nowego brzmienia art. 102. Prawa o ruchu drogowym. Czytamy w nim, że:
Starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy lub pozwolenia na kierowanie tramwajem, w przypadku gdy (art. 102.) - kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym lub na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej poza obszarem zabudowanym (punkt 4).
Za jazdę bez uprawnień - pięć lat zakazu prowadzenia
W 2024 roku ponad 26 tys. kierowców straciło prawo jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym. Wielu z nich mimo to decydowało się prowadzić auto. Policja zatrzymała w tym czasie 263 osoby przyłapane na jeździe bez uprawnień oraz 44 kierowców, którzy już raz złamali ten zakaz i otrzymali jego wydłużenie do 6 miesięcy.
Nowelizacja zakłada znaczne zaostrzenie kar - jeśli kierowca zdecyduje się wsiąść za kółko mimo aktywnego zakazu, uprawnienia będą cofane na pięć lat. Zmiana ma charakter prewencyjny i ma skutecznie odstraszyć tych, którzy dziś ignorują decyzje administracyjne.
Jeżeli osoba kierowała pojazdem silnikowym pomimo wydania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu jej prawa jazdy na podstawie ust. 1 pkt 4, 5 lub 7 lub decyzja, o której mowa w ust. 1c, nie została jeszcze wydana albo pomimo zatrzymania prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 2 lub 2a albo art. 135a ust. 1 pkt 2 lub 2a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, starosta wydaje decyzję administracyjną o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami na okres 5 lat od dnia stwierdzenia tego zdarzenia
Prawo jazdy kategorii B dla 17-latków
Nowe przepisy przewidują też możliwość uzyskania prawa jazdy kategorii B przez osoby, które ukończyły 17 lat. Dokument będzie ważny wyłącznie na terenie Polski i obarczony warunkami. Przez pierwsze sześć miesięcy - lub do ukończenia 18. roku życia - młody kierowca będzie mógł prowadzić pojazd tylko w obecności osoby towarzyszącej.
Ta musi mieć przynajmniej 25 lat, prawo jazdy kat. B od co najmniej pięciu lat, nie może być objęta zakazem prowadzenia pojazdów ani znajdować się pod wpływem alkoholu czy środków odurzających. Co ważne, to sam kierowca będzie odpowiadał za to, czy jego opiekun spełnia wszystkie wymogi. Informacja o ograniczeniach pojawi się na dokumencie w formie specjalnego kodu.
Co ważne, to 17-latek będzie odpowiadał za to, czy jego "opiekun" spełnia wszystkie wymienione wymogi:
To na "młodym kierowcy” będzie spoczywał obowiązek weryfikacji trzeźwości, wieku, uprawnień i niekaralności pasażera. Prawo jazdy wydane kierowcy, który ukończył 17 rok życia będzie zawierało w swej treści kod ograniczający zakres uprawnień
Obowiązkowy okres próbny dla świeżo upieczonych
Wprowadzony zostanie także okres próbny - dwuletni dla osób pełnoletnich oraz trzyletni dla 17-latków, ale nie dłuższy niż do ukończenia 20 lat. W tym czasie obowiązywać będzie absolutny zakaz prowadzenia po alkoholu, niższe limity prędkości (50 km/h w mieście, 80 poza, 100 na autostradach) oraz zakaz przewozu osób za opłatą.
Do przestrzegania dodatkowych ograniczeń motywować mają przepisy mówiące o wydłużeniu okresu obowiązywania okresu próbnego o kolejne dwa lata, w przypadku, gdy kierowca w czasie trwania okresu próbnego "popełni dwa wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji".
Oznacza to, że dwa mandaty z automatu przedłużą okres próbny o kolejne 24 miesiące. Ale i tutaj pojawia się haczyk. Okres próbny może zostać wydłużony maksymalnie dwukrotnie. Kolejne mandaty oznaczać już będą cofnięcie uprawnień.
Kurs doszkalający wraca z niebytu
Nowe przepisy kolejny raz regulują też kwestię obowiązkowych kursów doszkalających dla młodych kierowców. Kolejny, bo zgodnie z Ustawą o kierujących pojazdami, takie kursy powinny obowiązywać w Polsce już od 10 lat. Wciąż czekamy jednak na konkretne funkcjonalności Centralnej Ewidencji Pojazdów i związane z nimi stosowne rozporządzenia. Śmiało można więc zakładać, że przez długie lata, proponowane w tym zakresie zmiany będą w istocie martwym prawem.
Zgodnie z projektem zmian w przepisach, kursy doszkalające mają być obowiązkowe dla wszystkich kierowców w okresie próbnym. Kurs miałby się odbyć nie wcześniej niż 4 miesiące i nie później niż 12 miesięcy od rozpoczęcia okresu próbnego. Wiadomo też, że taki kurs składać ma się z 2 godzin teorii i 1 godziny zajęć praktycznych. Celem kursu będzie uświadomienie młodemu kierowcy zagrożeń jakie niesie ze sobą zbyt szybka jazda i kształtowanie w nim "zachowań defensywnych".
Rolnicy też odczują zmiany - ciągniki szybciej na drogach
Propozycja zmian w Prawie o ruchu drogowym zawiera też podniesienie limitu prędkości maksymalnej dla ciągników rolniczych (również z przyczepą) do 40 km/h. Określa też szereg drobnych, z punktu widzenia kierowców, zmian dotyczących szkolenia i egzaminowania kierujących.
Przykładowo, w obecnym brzmieniu art. 52 ust. 2 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami przerwanie egzaminu na prawo jazdy jest możliwe jedynie w przypadku, gdy zachowanie osoby zdającej zagraża bezpośrednio życiu i zdrowiu uczestników ruchu drogowego. Zgodnie z prawem egzaminator nie może więc przerwać egzaminu, gdy zachowanie osoby zdającej nie zagraża bezpośrednio życiu i zdrowiu uczestników ruchu drogowego, ale np. naraża na uszkodzenie pojazd egzaminacyjny lub zagraża bezpieczeństwu egzaminatora lub innych pasażerów pojazdu egzaminacyjnego. W myśl nowych przepisów, ma się to zmienić.
Na finalny kształt przepisów jeszcze poczekamy, ale wiele wskazuje na to, że kierowców czeka największa od lat aktualizacja zasad i jest szansa, że zostanie wprowadzona jeszcze w tym roku.