Czy UFG zawsze wykryje brak OC? Dla nikogo nie ma litości
Brak obowiązkowego ubezpieczenia OC może skończyć się surową karą nałożoną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W tym przypadku system jest bezwzględny – nawet jednodniowe spóźnienie może poskutkować opłatą karną. Po jakim czasie przychodzi kara za brak OC i czy UFG może ją umorzyć? Wyjaśniamy.
Zgodnie z informacjami podanymi na stronie allianz.pl, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny to "instytucja, która została powołana na mocy ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. Wykonuje ona zadania określone w ustawie z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych". UFG tworzą krajowe i zagraniczne zakłady ubezpieczeń posiadające stosowne zezwolenie na swoją działalność.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w głównej mierze zajmuje się dochodzeniem roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych za szkody, które zostały spowodowane na terytorium Polski przez sprawców nieobjętych ubezpieczeniem OC. Co więcej, UFG kontroluje to, czy właściciele pojazdów spełniają obowiązek wykupienia obowiązkowej polisy OC.
Obowiązek zawarcia ubezpieczenia OC został zawarty w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Chodzi o art. 23, który mówi o tym, że: "Posiadacz pojazdu mechanicznego jest obowiązany zawrzeć umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego przez niego pojazdu".
Niektórzy kierowcy mogą się zastanawiać, czy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zawsze wykryje brak ubezpieczenia OC. Odpowiedź brzmi – tak. UFG korzysta ze specjalnego systemu, dzięki któremu w sposób automatyczny sprawdzane jest to, czy dany pojazd ma wykupioną polisę.
Warto wspomnieć, że polisa może zostać przedłużona automatycznie. Wynika to z art. 28 wcześniej przytoczonej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wynika z niego, że jeśli właściciel pojazdu: "nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy". Warto jednak przed końcem polisy skontaktować się z danym zakładem ubezpieczeniowym, by upewnić się co do przedłużenia ubezpieczenia. Ubezpieczenie nie przedłuży się, jeśli została zawarta polisa krótkoterminowa, jeśli składka na OC nie została uregulowana lub pojazd został kupiony bądź otrzymany w spadku albo darowiźnie.
Opłata karna za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC zależy od trzech czynników – wysokości płacy minimalnej, okresu spóźnienia oraz rodzaju danego pojazdu. Pełna kara, w przypadku samochodów osobowych, wynosi dwukrotność płacy minimalnej. Z kolei właściciele ciągników, autobusów i samochodów ciężarowych muszą liczyć się z karą w wysokości trzykrotności płacy minimalnej. Jeśli chodzi o pozostałe pojazdy, to kara za brak ubezpieczenia wynosi 1/3 płacy minimalnej.
Warto zaznaczyć, że jeśli właściciel samochodu osobowego spóźnił się z przedłużeniem polisy od 1 do 3 dni, to wtedy należy zapłacić 20% kary (obecnie 1720 zł). Spóźnienie wynoszące od 4 do 14 dni wiąże się z koniecznością zapłaty 50% kary, czyli 4300 zł. 100% kary, czyli 8600 zł zapłaci właściciel pojazdu, który spóźni się z przedłużeniem polisy powyżej 14 dni. Wezwanie do zapłaty kary może przyjść nawet w ciągu kilku miesięcy od momentu wykrycia braku OC.
Co ciekawe, w uzasadnionych przypadkach Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może umorzyć karę za brak obowiązkowej polisy OC. Istnieje możliwość odwołania się od decyzji UFG. W takim przypadku należy skorzystać ze wzoru wniosku dostępnego na stronie UFG. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może przychylić się do prośby o umorzenie kary w przypadku wyjątkowo trudnej sytuacji materialnej lub życiowej.
Na wysłanie wniosku o umorzenie kary właściciel pojazdu ma 30 dni. Po tym czasie sprawa zostanie automatycznie skierowana na drogę postępowania egzekucyjnego.