187 tys. zł za auto. Prawda o sprzedaży w Polsce kłuje w oczy
W ubiegłym roku na polskie drogi wyjechało ponad 551 tys. nowych samochodów. Wynik jest aż o 16 proc. lepszy niż w roku 2023. W takim ujęciu Polska stanowi już piąty co do wielkości rynek zbytu nowych samochodów w Unii Europejskiej. Niestety, jest też druga strona medalu. W zestawieniu rejestracji nowych aut uwzględniającym liczbę mieszkańców, czyli wskaźniku odzwierciedlającym rzeczywisty poziom życia społeczeństwa, Polska znajduje się w końcu drugiej dziesiątki krajów Wspólnoty. Przed nami są nawet Cypr, Chorwacja i Słowenia.

W skrócie
- Polska jest obecnie piątym największym rynkiem zbytu nowych samochodów w Unii Europejskiej, z liczbą ponad 551 tys. sprzedanych aut w 2024 roku.
- Mimo dużej liczby rejestracji, w przeliczeniu na 1000 mieszkańców Polska znajduje się dopiero na końcu drugiej dziesiątki unijnych krajów.
- Zakup nowego samochodu w Polsce jest wciąż relatywnie trudny – średnia cena to 187 tys. zł, a statystyczny Polak musiałby odkładać całą pensję przez ponad 21 miesięcy.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Z danych ACEA, czyli Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów, wynika że w ubiegłym roku na polskie drogi wyjechało ponad 551 tys. nowych samochodów (+16 r./r). W Unii Europejskiej lepszym wynikiem pochwalić się mogły tylko:
- Niemcy - 2,817 mln rejestracji (- 1 proc.),
- Francja - 1,718 mln rejestracji (-3,2 proc.),
- Włochy - 1,559 mln rejestracji (-0,5 proc.),
- Hiszpania - 1,016 mln rejestracji (+7,1 proc.)
Oznacza to, że Polska jest dziś piątym co wielkości rynkiem nowych aut w Unii Europejskiej o stabilnym i stosunkowo dużym zapotrzebowaniu na produkty sektora motoryzacyjnego. Patrząc z takiej perspektywy nie dziwi, dlaczego to właśnie Polska wskazywana jest przez szereg chińskich producentów, jak np Chery, jako brama na szerokie wody rynków Starego Kontynentu. Dla porównania, w Czechach sprzedano w tym czasie nieco ponad 221,5 tys. nowych aut (+4,6 r./r.), w Rumunii 151,1 tys. (+5,6 proc.), a na Węgrzech 121,6 tys. (+12,9 proc.).
Co więcej, w przeciwieństwie do Czech czy Rumunii, w Polsce wciąż nie dorobiliśmy się jeszcze żadnego narodowego producenta, który rozdawałby karty na naszym rynku i który studziłby zainteresowanie rodaków nowymi graczami.
Ile nowych aut kupują w Europie?
Niestety sytuacja nie wygląda już tak optymistycznie gdy przyjrzymy się danym uwzględniającym liczbę rejestrowanych w kraju nowych samochodów w przeliczeniu na 1000 jego mieszkańców. Z danych ACEA wynika, że średnio na 1000 obywateli Unii Europejskiej przypadały w 2024 roku 24 rejestracje nowych samochodów.
Niekwestionowanym liderem takiego zestawienie jest Luksemburg z wynikiem 69 nowych rejestracji. Biorąc jednak pod uwagę, że w wielu dziedzinach państwo uchodzi za europejski raj podatkowy, rzeczywistym liderem wydaje się być - sklasyfikowana na drugiej pozycji - Belgia. Tutaj na 1000 mieszkańców przypadało w ubiegłym roku 38 nowych samochodów.
Kolejne na liście były:
- Niemcy (34 nowe auta na 1000 mieszkańców),
- Dania (29 nowych aut na 1000 mieszkańców),
- Austria (28 nowych aut na 1000 mieszkańców),
- Włochy (26 aut na 100 mieszkańców).
Ponad europejską średnią znalazły się też Szwecja (26 aut na 1000 mieszkańców) oraz Francja i Słowenia (po 25 nowych aut na 1000 mieszkańców). Gdzie na tej skali znajduje się Polska?
Polska w ogonie Europy. Wciąż nie stać nas na nowe auta
Z danych ACEA wynika, że w ubiegłym roku na 1000 mieszkańców naszego kraju przypadało zaledwie 15 rejestracji nowych aut. To mniej niż np. w Czechach (21 rejestracji), Estonii (18 rejestracji), na Słowacji i w Chorwacji (po 17) czy na Cyprze (16 rejestracji). Oznacza to, że biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, Polacy kupują ponad dwukrotnie (126 proc.) mniej nowych aut niż Niemcy, o 66 proc. nowych mniej niż Francuzi i o 60 proc. mniej niż europejska średnia.
Dane ACEA wskazują, że mamy dziś do czynienia nie tyle z Europą dwóch, co raczej trzech prędkości. Niewielkim pocieszeniem może być fakt, że Polską uplasowały się m.in.: Malta (14 aut na 1000 mieszkańców) czy Grecja, Finlandia i Węgry (13 aut na 1000 mieszkańców)
O trzeciej europejskiej zdecydowanie lidze mówić można natomiast w przypadku takich krajów, jak:
- Litwa (10 nowych aut na 1000 mieszkańców),
- Łotwa (9 nowych aut na 1000 mieszkańców),
- Rumunia (8 nowych aut na 1000 mieszkańców),
- Bułgaria (7 nowych aut na 1000 mieszkańców).
Ile kosztuje nowe auto w Polsce? Zęby w tynk przed dwa lata
Z najnowszych danych IBRM Samar wynika, że średnia cena nowego samochodu w Polsce wynosi po pierwszych siedmiu miesiącach bieżącego roku około 187 tys. zł. Biorąc pod uwagę, że średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło w pierwszej połowie roku około 8 850 zł brutto oznacza to, że statystyczny Polak pracować dziś musi na statystyczny nowy samochód ponad 21 miesięcy, zakładając oczywiście, że cała nasza wypłata odkładana będzie właśnie na zakup pojazdu.