Pułapki na kierowców na A1, A2, A4. Gdzie czai się odcinkowy radar?

Oprac.: Agnieszka Kasprzyk

Odcinkowe pomiary prędkości to systemy, których na polskich drogach jest coraz więcej. Obecnie 39, a liczna ta będzie rosła. Tylko w ostatnim roku urządzenia przyłapały ponad 320 tys. kierowców, którzy dostali mandaty. Gdzie są zainstalowane odcinkowe pomiary prędkości na autostradach A1, A2 i A4?

System odcinkowego pomiaru prędkości działa m.in. na dolnośląskim odcinku autostrady A4
System odcinkowego pomiaru prędkości działa m.in. na dolnośląskim odcinku autostrady A4Łukasz JóźwiakReporter

Co to jest odcinkowy pomiar prędkości?  

Odcinkowy pomiar prędkości mierzy szybkość, z jaką poruszają się kierowcy na pewnym odcinku. System składa się z dwóch dwóch kamer - jednej na początki odcinka, a drugiej na jego końcu. Kamery wykonują zdjęcia pojazdu, a system rejestruje czas ich wykonania. Dzięki temu wiadomo, w jakim czasie samochód pokonał odcinek o znanej długości, na tej podstawie system wylicza średnią prędkość.

Odcinkowy pomiar prędkości to nie fotoradar, który mierzy prędkość kierowcy jedynie w jednym punkcie. Wyliczy, czy nie przekraczaliśmy jej na konkretnym odcinku. Te systemy są najczęściej ostatnio stawianymi urządzeniami pomiarowymi w kraju.

Odcinkowe pomiary prędkości na A1, A2 i A4  - gdzie są?

Do tej pory odcinkowe pomiary prędkości spotykaliśmy raczej na drogach krajowych. Ostatnio jednak pojawiły się również na autostradach. Warto więc zwracać tam uwagę na znaki i nie przekraczać dozwolonych prędkości.  Odcinkowe pomiary prędkości na A1 działają się na następujących fragmentach: 

  • A1 - węzeł Nowy Ciechocinek - MOP Kałęczynek (kujawsko-pomorskie); 
  • A1 - węzeł Siemionki - MOP Strzelce (kujawsko-pomorskie/łódzkie).

Na autostradzie A4 odcinkowy pomiar prędkości na razie jest tylko w jednym miejscu: 

  • A4 - węzeł Kostomłoty - węzeł Kąty Wrocławskie (dolnośląskie).

Na autostradzie A2 mamy już odcinkowe pomiary prędkości w dwóch miejscach:

Na A2 kamery zostały uruchomione stosunkowo niedawno. Lepiej nie jeździć tamtędy na pamięć.

Po jakim czasie przyjdzie mandat z odcinkowego pomiaru prędkości?

Mandat z odcinkowego pomiaru prędkości powinien być wystawiony w ciągu 180 dni. Szkopuł tkwi w tym, że czas ten jest liczony od momentu ujawnienia wykroczenia. Ustawowa ilość dni musi więc minąć od momentu, kiedy materiał z kamer zostanie odczytany. Teoretycznie oznacza to, że na mandat możemy czekać nawet ponad pół roku. Jednak w praktyce trwa to o wiele krócej, około kilkunastu tygodni.

Jest jeszcze dodatkowy haczyk. Może się zdarzyć, że Inspekcja Transportu Drogowego nie zdążyła wystawić mandatu w ciągu 180 dni od daty odczytu. Nie oznacza to jednak przedawnienia. W takim wypadku ITD ma dwa lata na to, żeby skierować sprawę do sądu.

Źródło: gddkia.gov.pl 

"Wydarzenia": Pięćdziesiąt znaków drogowych na sześciuset metrachPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas