Motocyklista jest trzeźwy. Czy pasażer może jechać pijany?
Kwestie trzeźwości i prowadzenia pojazdów powinny być wyraźnie oddzielone grubą kreską. Życie składa się z wielu wyborów, a jednym z najgorszych jest wsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu. Jak przepisy regulują sytuację, gdy pasażer motocykla znajduje się pod wpływem alkoholu?

Spis treści:
Jazda jednośladem z pasażerem jest znacznie trudniejsza niż samotna podróż i wymaga nie tylko odpowiednich umiejętności od kierowcy, ale przede wszystkim wcześniejszego zapoznania towarzysza z zasadami działania motocykla oraz wrażeniami, jakie mogą go zaskoczyć. Motocykl pochyla się w zakrętach, a podmuchy wiatru - zwłaszcza przy wyjeżdżaniu zza ekranów akustycznych - potrafią gwałtownie nim poruszyć. Dodatkowo z każdej strony docierają różne dźwięki i wibracje.
Wielu motocyklistów celowo wybiera jazdę solo, co często wynika z samej konstrukcji motocykla. Jednak niektóre modele, szczególnie turystyczne, adventure czy cruisery, wręcz zachęcają do jazdy z tzw. plecaczkiem, czyli pasażerem lub pasażerką.

Motocyklista jest trzeźwy, a pasażer pijany. Co na to przepisy?
Ze względu na bezpieczeństwo oraz specyfikę budowy i zachowania jednośladów, przepisy muszą w niektórych kwestiach muszą być bardziej regorystyczne. Podczas jazdy motocyklem, motorowerem czy innym jednośladem trzeźwy musi być nie tylko kierowca - co jest oczywiste - ale również pasażer.
Kierującemu zabrania się przewożenia osoby, o której mowa w ust. 1 pkt 1 (w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie – przyp. red.), na rowerze lub motorowerze albo motocyklu, chyba że jest przewożona w bocznym wózku lub przyczepce
Przewożenie pasażera jednośladem w stanie nietrzeźwości jest w Polsce zabronione z wyjątkiem sytuacji, gdy osoba ta znajduje się w bocznym wózku lub przyczepce motocyklowej.
Jaki mandat grozi za jazdę na motocyklu z pijanym pasażerem?
Ciekawy jest jednak zapis w taryfikatorze, który reguluje kwestię kary za przewożenie nietrzeźwej osoby na motocyklu.
Przewożenie osoby znajdującej się w stanie nietrzeźwości, po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu – na rowerze, motorowerze lub motocyklu (poza bocznym wózkiem) – podlega karze mandatu w wysokości 500 zł.
Oznacza to, że w takim przypadku ukarany zostanie nie pasażer, lecz kierujący jednośladem. Warto jednak zaznaczyć, że za to wykroczenie nie są naliczane punkty karne.
Sytuacja się odwraca. Motocyklista jest pijany, a pasażer trzeźwy. Kto dostanie mandat?
Jeżeli kierujący prowadzi motocykl w stanie nietrzeźwości lub po spożyciu alkoholu, a pasażer jest trzeźwy, odpowiedzialność mogą ponosić obie osoby - również pasażer, który nie posiada uprawnień do kierowania jednośladem. "Plecaczek”, który pozwolił kierowcy na jazdę w takim stanie, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności i ukarany grzywną w wysokości nawet 5 tys. zł. Konsekwencje mogą być jeszcze poważniejsze, jeśli nietrzeźwy kierujący doprowadzi do wypadku - część obowiązku naprawienia szkody ubezpieczyciel może przenieść także na pasażera. Takie przypadki również się zdarzały.
Jeśli pasażer dozna obrażeń w wyniku kolizji lub wypadku, teoretycznie przysługuje mu odszkodowanie z OC sprawcy. W praktyce jednak, w skrajnych sytuacjach, towarzystwo ubezpieczeniowe może zakwestionować jego roszczenia uznając, że przyczynił się do szkody, godząc się na jazdę z nietrzeźwym kierującym. Ubezpieczyciele często stosują tzw. zasadę przyczynienia i obniżają kwotę odszkodowania proporcjonalnie do stopnia współwiny. Choć sprawy tego typu często trafiają do sądów, orzecznictwo w większości przypadków przyznaje rację towarzystwom ubezpieczeniowym.

Jazda pod wpływem alkoholu na motocyklu w 2025
Na polskich drogach nie ma przyzwolenia dla kierowców jeżdżących na podwójnym gazie. Taryfikator nie przewiduje taryf ulgowych i w zależności od poziomu alkoholu we krwi zmotoryzowany popełnia wykroczenie lub przestępstwo.
Jazda w stanie po spożyciu alkoholu, czyli od 0,2 do 0,5 promila we krwi, jest wykroczeniem, za które ustawodawca przewidział 15 punktów karnych, grzywnę w wysokości od 2,5 do 30 tys. zł lub areszt do 30 dni, a także zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.
Nietrzeźwy kierowca, który we krwi ma ponad 0,5 promila alkoholu, traktowany jest jako przestępca. Grozi mu 15 punktów karnych, sankcja do 5 tys. do 60 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata (maksymalnie 15 lat). Warto zaznaczyć, że kary za jazdę pod wpływem alkoholu obejmuje prawo recydywy, a dodatkowo od 24 marca 2024 r. obowiązuje możliwość konfiskaty pojazdu lub jego równowartości.