Jazda na motocyklu z dzieckiem z przodu jest niebezpieczna. Przepisy stanowią jasno
Fani motocykli na różne sposoby starają się zainteresować swoje pociechy jednośladami. Kolejnym krokiem rozwoju motocyklowej pasji jest odbycie pierwszej wspólnej przejażdżki. Najważniejsze jest jednak, aby zrobić to bezpiecznie, odpowiedzialnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami. Czy dziecko może być przewożone z przodu, czy powinno zająć miejsce pasażera na tylnym siedzeniu?

Spis treści:
Motocykliści często starają się przekazywać swoją pasję z pokolenia na pokolenie. Wszystko zaczyna się od pierwszych zdjęć, na których dziecko nieśmiało siada na jednośladzie. Potem przychodzi zgoda na dodanie gazu, a kolejnym krokiem staje się wspólna przejażdżka. Choć obowiązujące w Polsce przepisy dają w tej kwestii sporą swobodę, należy pamiętać o jednej kluczowej regulacji prawnej.
Czy mogę przewozić dziecko na motorze?
Choć mogłoby się wydawać, że w przypadku jazdy na motocyklu z dzieckiem ustawodawca przewidział szczegółowe regulacje dotyczące wieku, wzrostu czy obowiązku stosowania specjalnych fotelików, w rzeczywistości ograniczył się jedynie do krótkiego zapisu zawartego w art. 20 ust. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Prędkość dopuszczalna niektórych pojazdów, z zastrzeżeniem ust. 2, wynosi:
- ciągnika rolniczego (również z przyczepą) - 30 km/h;
- pojazdu z urządzeniem wystającym do przodu więcej niż 1,5 m od siedzenia dla kierującego - 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza obszarem zabudowanym;
- motocykla (również z przyczepą), czterokołowca i motoroweru, którymi przewozi się dziecko w wieku do 7 lat - 40 km/h;
- hulajnogi elektrycznej i urządzenia transportu osobistego - 20 km/h.
Oznacza to, że jazda na motocyklu z dzieckiem jest dozwolona niezależnie od jego wieku czy wzrostu. Kierujący musi jednak pamiętać o obowiązującym ograniczeniu prędkości do 40 km/h, jeśli przewozi dziecko, które nie ukończyło 7. roku życia. Drugim wymogiem wynikającym z przepisów dotyczących jednośladów jest obowiązek jazdy w homologowanym kasku ochronnym. Za jego brak grozi mandat w wysokości 100 zł oraz 5 punktów karnych. Zaleca się jednak, aby niezależnie od dystansu i pogody zawsze stosować pełny ubiór ochronny.
Przewożenie dziecka na motocyklu - z przodu czy z tyłu?
Wśród motocyklistów często toczą się dyskusje na temat tego, czy dziecko powinno być przewożone z przodu, czy na tylnym siedzeniu. Odpowiedź jest jednak bardzo prosta i wynika z kwestii bezpieczeństwa, a także z obowiązujących przepisów oraz dokumentów homologacyjnych dotyczących jednośladów. Producenci jednoznacznie wskazują, że miejsce pasażera - bez względu na wiek - znajduje się za kierowcą. Dziecko powinno więc siedzieć z tyłu, gdzie znajdują się specjalne podnóżki i uchwyty, które zapewniają mu bezpieczeństwo i umożliwiają trzymanie się podczas jazdy.
Przewożenie pociechy z przodu jest niebezpieczne, ale również niezgodne z prawem. Policjanci mogą nałożyć na kierującego mandat karny, a w skrajnych przypadkach wystąpią z wnioskiem do sądu. Eksperci wskazują, że sadzając dziecko z przodu, kierujący ma ograniczony dostęp do kierownicy, siedzi w nienaturalnej pozycji, a dodatkowo samym zagrożeniem może być pasażer, który w najmniej oczekiwanym momencie może się przechylić, próbować złapać kierownicę lub wcisnąć hamulec. Aby motocyklista miał pełną kontrolę nad jednośladem, dziecko zawsze należy przewozić na tylnej kanapie.
Moje dziecko jest za małe, aby jechało z tyłu na motocyklu. Co zrobić?
Chociaż w przepisach nie ma dokładnych wskazań dotyczących wieku, kluczowe znaczenie ma wzrost, waga oraz świadomość dziecka. Maluch powinien zająć bezpieczną pozycję na tylnym siedzisku i być świadomy, jak zachować się w czasie jazdy. Na pierwsze przejażdżki warto rozważyć zakup dodatkowych szelek zabezpieczających nieletniego pasażera, a w przypadku młodszych dzieci - fotelika z pasami bezpieczeństwa.

Zanim zabierzesz dziecko na przejażdżkę motocyklem zrób obszerny wykład
Odbycie pierwszej przejażdżki z dzieckiem - wbrew pozorom - nie jest prostym zadaniem. Zaraz po zapoznaniu się z obowiązującymi regulacjami prawnymi, należy dokładnie wyjaśnić młodemu pasażerowi, na czym polega jazda motocyklem oraz jakie doświadczenia mogą go spotkać po ruszeniu. Przede wszystkim motocykliści powinni mieć na uwadze, że przelotowy układ wydechowy nie będzie waszym sojusznikiem w przypadku jazdy z młodszymi dziećmi. Nadmierny hałas i odkręcanie manetki do tzw. "odciny” może przynieść efekt odwrotny do oczekiwanego.
Dlatego tak ważne jest, aby spokojnie i dokładnie wytłumaczyć dziecku, jak działa jednoślad, jakie są jego podstawowe elementy oraz czego może się spodziewać podczas jazdy. Warto zaprezentować dźwięk generowany przez jednostkę napędową, a przed wyruszeniem wskazać miejsce na stopy oraz uchwyty, których dziecko powinno się trzymać.
Zdecydowanie zaleca się ustalenie prostych gestów sygnalizujących potrzebę zatrzymania się lub zwolnienia. Doskonałym rozwiązaniem będzie również wykorzystanie interkomów, które umożliwią prowadzenie rozmowy w czasie rzeczywistym - pozwolą wyjaśniać, uspokajać i odpowiadać na ewentualne pytania. Im staranniej przygotujemy się do pierwszych kilometrów, tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko szybko poprosi o kolejny wyjazd.