Ford zatrudni tysiąc osób, by... nie produkowali samochodów

​W 2025 roku Ford zakończy produkcję Focusa i zakład w niemieckim Saarlouis przestanie wówczas produkować samochody. Początkowo fabryka miała zostać całkowicie zamknięta, jednak po negocjacjach ze związkami zawodowymi Ford zdecydował, że zakład będzie działał dłużej, przy czym... nie będzie produkował samochodów.

Jak poinformowali związkowy, zakład Forda w Saarlouis będzie otwarty przynajmniej do końca 2032 roku, a więc aż 7 lat po planowanej pierwotonie dacie zamknięta, przy czym zatrudnienie zostanie zmniejszone z obecnego poziomu 4500 pracowników do 1000 osób. 

Ford zatrudni 1000 osób, które nie będą miały co robić

Jednak Ford planów nie zmienia i w Saarlouis nie będą już powstawać samochody. Czym więc będzie zajmować się ta wciąż liczna rzesza ludzi? Tego tak naprawdę nie wiadomo. Pracę mają zachować ci pracownicy, którzy nie  pracują bezpośrednio przy produkcji Focusa. Można się więc spodziewać, że zatrudnione będą np. osoby serwisujące maszyny czy roboty. Ale co będą serwisować, jeśli maszyny nie będą pracować? Oficjalnie mówi się, że zatrudnieni mają utrzymywać zakład w takim stanie, by łatwiej było przyciągnąć potencjalnego inwestora.

Reklama

Zmniejszona produkcja Forda Focusa

W zamian za odłożenie zamknięcia zakładu pracownicy zgodzili się na zmniejszenie poziomu produkcji. Dziś codziennie w Saarlouis powstaje 860 Focusów, od 1 kwietnia będzie to już tylko 600 samochodów. Zakład nadal będzie pracował na dwie zmiany, na każdej będzie produkowanych 300 aut. Nie podano czy i w jakim stopniu wpłynie to na pensje zatrudnionych.

Ford w Europie ma być elektryczny już w 2030 roku

Ford w Europie przechodzi transformację. Do 2030 roku wszystkie samochody osobowe Forda mają być elektryczne, od 2035 ma to dotyczyć również aut dostawczych. Amerykańska marka w połowie ubiegłego roku zdecydowała, że centrum produkcji samochodów elektrycznych stanie się zakład w hiszpańskiej Walencji, co dla fabryki w niemieckim Saarlouis oznacza wyrok.

Ford w Europie posiada jeszcze jeden zakład produkcyjny, w niemieckiej Kolonii. Tam będą produkowane dwa elektryczne modele Forda oparte na platformie MEB Volkswagena. Pierwszy z nich, o nazwie Explorer, został już zaprezentowany. Produkcja ruszy już za kilka miesięcy.

Zakład w Kolonii też nie uniknie zwolnień. Pracę straci około 700 osób, co stanowi 20 proc. zatrudnionych. 

Ford zdecydował również o likwidacji centrów badawczo-rozwojowych. Zwolnionych zostanie 2500 z 3800 zatrudnionych w centrum technicznym w Merkenich w Niemczech. Zamknięte zostanie centrum badawcze w Aachen (również Niemcy), centrum techniczne w Dunton (Wlk. Brytania) oraz na poligonie Lommel Proving Ground (Belgia).

Czytaj dalej pod materiałem wideo

Ford wygasza produkcję samochodów spalinowych

W zeszłym roku z cenników zniknęło już Mondeo, a to tylko początek. W kwietniu tego roku zakończy się produkcja minivanów S-Max i Galaxy, a w czerwcu - Fiesty. Ten ostatnio model produkowany jest w zakładzie w Kolonii i musi ustąpić miejsca autom elektrycznym. 

Produkcja Focusa zakończy się w 2025 roku. Spalinowego następcy tego modelu nie przewidziano.

Wśród potencjalnych inwestorów, którzy mogą przejąć zakład w Saarlouis wymienia się m.in. chiński BYD.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy