Ford Explorer opóźniony "ze względu bezpieczeństwa". Kiedy ruszy produkcja?
Pierwotnych planów Forda, zakładających wprowadzenie na rynek Explorera na początku tego roku, nie udało się zrealizować. Teraz na temat rozpoczęcia produkcji wypowiedział się szef europejskiej jednostki Forda. Kiedy z taśm zakładu zacznie wyjeżdżać nowy model i kiedy pierwsze egzemplarze trafią do klientów?
Ford Explorer czyli nowy elektryczny crossover w gamie amerykańskiego producenta, miał trafić na rynek na początku 2024 roku. Ostatecznie jednak amerykański producent musiał zmienić swoje plany. Za powód podał on nowe normy dotyczące kwestii bezpieczeństwa, jeśli chodzi o napędy dla samochodów elektrycznych.
Teraz wiadomo, że rozpoczęcie produkcji nastąpi w czerwcu tego roku - potwierdził to w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Kolner Stadt-Anzeiger" szef jednostki Ford Model e Europe, Martin Sander. Jak dodał pierwsze egzemplarze mają trafić do klientów w sierpniu. W fabryce w Kolonii, gdzie produkowany będzie elektryczny Explorer, powstają obecnie egzemplarze przedprodukcyjne.
Warto przypomnieć, że Explorer jest efektem współpracy Forda z Volkswagenem. Model został zbudowany na należącej do Niemców platformie MEB. Na niej bazować ma również kolejny elektryczny model amerykańskiego producenta - określany mianem sportowego crossovera. W rozmowie z niemieckim dziennikiem Sander potwierdził, że auto ma pojawić się w tym roku. Następne auta elektryczne z niebieskim owalem mają już być budowane na autorskiej platformie amerykańskiego producenta.
Explorer ma powstawać w liczącym 90 lat zakładzie Forda znajdującym się w Kolonii. Zgodnie z planami marki fabryka nie będzie zajmować się już produkcją samochodów spalinowych. Teraz z jej linii zjeżdżać będą wyłącznie pojazdy zasilane energią elektryczną. Na modernizację zakładu, dzięki której powstało tzw. Centrum Pojazdów Elektrycznych, amerykański producent wydał 2 mld dolarów (przy obecnym kursie to przeszło 8 mld złotych). Zakład został wyposażony w nową linię produkcyjną, a także w dział montażu akumulatorów. Trafiło do niego również nowoczesne oprzyrządowanie. Wprowadzono samouczące się maszyny oraz autonomiczny system transportowy.
Wcześniej w niemieckim zakładzie produkowany był model Fiesta. Ostatnie egzemplarze zjechały z jego taśm w lipcu zeszłego roku. W rozmowie z niemieckim dziennikiem Sander przyznał, że gdyby decyzję dotyczącą Explorera podjęto wcześniej, Fiesta mogłaby pozostać na rynku dłużej.
Modernizacja zakładu w Kolonii nie jest jedyną tego typu inwestycją amerykańskiego producenta w Europie. Ford chce także unowocześnić swoją fabrykę w hiszpańskiej Walencji, aby mogły na niej powstawać samochody na autorskiej platformie marki.