Nowy Rolls-Royce Cullinan Series II. Po liftingu spełni jeszcze więcej marzeń

Jeśli nie masz SUV-a w ofercie, to prędzej czy później znajdziesz się w sporych tarapatach - ta zasada dotyczy również producentów aut egzotycznych i ultraluksusowych. Klienci zawsze uważali inaczej, ale prawda jest taka, że bez podniesionych, rodzinnych i praktycznych aut, wiele elitarnych marek miałoby dziś ogromne kłopoty finansowe lub po prostu byłyby już historią.

Przykładem niech będzie Porsche Cayenne, które kilkadziesiąt lat temu wytykano palcami, a dziś jest najchętniej kupowanym modelem producenta z Zuffenhause. Z biegiem lat potencjał w segmencie dużych SUV-ów dostrzegli również inni luksusowi gracze - Bentley, Lamborghini, Aston Martin, Rolls-Royce, a nawet Ferrari.

Wygodne, wszechstronne i ciągle bardzo szybkie modele szybko stały się bestsellerami, poprawiając przy tym sprzedaż i wyniki finansowe. Dziś wybór jest już naprawdę spory - Bentayga, Urus, DBX czy Purosangue. Wszystkie te modele cieszą się naprawdę sporym zainteresowaniem zamożnych klientów i odpowiadają za lwią część wolumenu sprzedażowego.

Wyjątkiem nie jest Rolls-Royce Cullinan, ultraluksusowy SUV brytyjskiej marki z Goodwood, którego nazwa odnosi się do największego znalezionego przez człowieka diamentu. Samochód na rynku pojawił się w 2018 roku i od tego czasu jest przez wielu uważany za najlepszego w swojej klasie. Przez długi czas tak jeszcze pozostanie, bowiem po sześciu latach obecności na rynku ów model doczekał się kuracji odmładzającej.

W ramach modernizacji Cullinan zyskał nowy pas przedni, który zdobią węższe reflektory oraz nowe światła dzienne, które “spływają" po krawędziach odświeżonego zderzaka. Nowością jest także podświetlany grill Pantheon z niższą krawędzią czołową i poziomą linią horyzontu między światłami LED. W tylnej części nadwozia mamy do czynienia z bardziej wyrazistym zderzakiem, większymi końcówkami układu wydechowego oraz szczotkowaną płytą ochronną, która została wykonana ze stali nierdzewnej.

Po liftingu auto jest również oferowane z większymi, 23-calowymi felgami. Rolls-Royce Cullinan Series II wyróżnia się także cyfrowymi wskaźnikami, nową oprawą analogowego zegara i unikalną witryną po stronie pasażera na desce rozdzielczej.

Cullinan Serii II pozostaje wierny zasadzie ‘bez wysiłku, wszędzie’ i zachowuje cechy, które sprawiły, że ten samochód odniósł tak duży sukces. Jednocześnie reprezentuje prawdziwy postęp i rozwój, oparty na ewolucyjnym docenianiu luksusu, który dodaje Cullinanowi jeszcze więcej wyrazu i blasku.

---

Po modernizacji samochód jest oferowany z nowymi tekstyliami tj. tkanina rayonowa wykonana z bambusa zwana Duality Twill. Materiał ten został zainspirowany rozległym gajem bambusowym w Le Jardin des Méditerranées na Lazurowym Wybrzeżu, który sąsiaduje z dawnym zimowym domem Sir Henry'ego Royce'a, Villa Mimosa. Cała tkanina Duality Twill wykorzystana w samochodzie może składać się z do 2,2 miliona ściegów (11 mil nici) i jest wynikiem dwudziestu godzin pracy.

Rolls-Royce Cullinan po zmianach jest oferowany tylko i wyłącznie z mocarnym V12 o pojemności 6,75-litra, które generuje moc 600 KM i 900 Nm. Producent nie podaje czasu przyspieszenia - w końcu pośpiech poniża. Ceny modelu startują w Polsce od ok. 2 mln złotych, a mowa o samochodzie pozbawionym opcji lub indywidualnych dodatków, które klienci chętnie dobierają. W ubiegłym roku każdy sprzedany Cullinan miał przynajmniej jedną opcję z katalogu Bespoke.

Z roku na rok zainteresowanie autami z Goodwood jest coraz większe. W 2023 roku na ponad 50 rynkach sprzedało się 6032 samochodów, czyli o 11 więcej, niż w 2022 roku. Najważniejszym rynkiem dla brytyjskiej marki pozostają Stany Zjednoczone. Drugie miejsce zajmują Chiny, a dalej Bliski Wschód, Azja, Pacyfik i Europa. Które modele cieszą się największym zainteresowaniem? Cóż, ponad połowę całego wolumenu stanowiły SUV-y. Sporym “wzięciem" cieszy się od pewnego czasu elektryczne coupe Spectre, po które sięgają przeważnie młodsi klienci.