4 nowe SUV-y w Polsce. Chińska marka podała szczegóły

Chery International przyspiesza proces wprowadzania nowej marki na polski rynek. Pierwszy model uzyskał certyfikat WVTA i może być sprzedawany na terenie Unii Europejskiej. Chińczycy szykują cztery nowe modele, a w salonach Chery jako debiutant pojawi się Tiggo 7.

Pierwszym modelem Chery, który zadebiutuje w Polsce będzie Tiggo 7
Pierwszym modelem Chery, który zadebiutuje w Polsce będzie Tiggo 7materiały prasowe

Jako pierwsi w Polsce podaliśmy informację o oficjalnych planach debiutu w Polsce marki Chery. To brand należący do chińskiego potentata Chery International – największego chińskiego eksportera samochodów osobowych. Przez pierwsze 10 miesięcy tego roku sprzedał już przeszło dwa miliony samochodów, w tym prawie 950 tysięcy poza granicami Chin. Marka działa w przeszło stu krajach świata, posiada centra badań i rozwoju na pięciu kontynentach i zatrudnia przeszło 80 tysięcy pracowników.

Chery International opublikowało listę globalnych partnerów, na której znalazły się takie znane w Europie marki jak Bosch, Continental, Hella, Aptiv, Valeo, Borgwarner, Magna, Panasonic, Michelin czy ZF.

Podstawowym modelem w gamie ma być niewielkie Chery Tiggo 4materiały prasowe

Debiut Chery w Europie

Jak poinformował Interię Eric Zheng, prezes Chery Polska, nasz kraj będzie pierwszym w Unii Europejskiej, w którym zadebiutuje marka samochodów Chery. Koncern sprzedaje już u nas samochody marek Omoda i Jaecoo. Auta Chery są już dziś dostępne we Włoszech pod marką Dr oraz w Hiszpanii jako Ebro. Chery na naszym kontynencie można również kupić w Turcji.

Gama modeli Chery Tiggo w Polsce

Chery globalnie sprzedaje trzy linie modelowe: Tiggo, Arrizo i EQ. U nas zadebiutuje ta pierwsza - Tiggo to rodzina SUV-ów, podczas gdy Arrizo to sedany, a EQ obejmuje póki co tylko jednego elektrycznego SUV-a. Do Polski trafiać mają samochody z napędem spalinowym oraz hybrydy - zwykłe i plug-in. Z czasem gama może rozszerzyć się o auta elektryczne, ale w tej kwestii przedstawiciele importera są bardzo ostrożni.

Chery wprowadzi do sprzedaży u nas cztery modele:

  • Chery Tiggo 4 ze swoim 4,3 metra długości i rozstawem osi wynoszącym 2,6 metra będzie walczyło o klientów z Dacią Duster czy Peugeotem 2008. Zaletą auta ma być napęd hybrydowy.
  • Chery Tiggo 7 ma mieć przeszło 4,5 metra długości, czyli to auto klasy C-SUV, konkurent Kii Sportage czy Forda Kugi. Sprzedawane będzie z napędem benzynowym, jako zwykła hybryda i hybryda plug-in.
  • Chery Tiggo 8 to SUV segmentu D, z nadwoziem o długości 4,7 metra będzie celował raczej w Hyundaia Santa Fe, czy Renault Espace. Poza wersją spalinową producent zapowiada też hybrydę ładowaną z gniazdka (plug-in).
  • Chery Tiggo 9 będzie flagowym modelem, oferowanym wyłącznie jako hybryda plug-in, opcjonalnie z napędem na cztery koła. Ze swoim przeszło 4,8-metrowym nadwoziem i luksusowym wyposażeniem będzie aspirowało do podbierania klientów Maździe CX-60 czy Lexusowi RX.
Topowym modelem marki Chery w Polsce ma być SUV Tiggo 9materiały prasowe

Chery Tiggo 7 gotowe do sprzedaży w Polsce

Jako pierwsze w Polsce w 2025 r. zadebiutuje Chery Tiggo 7. Od 3 lat to najpopularniejszy chiński SUV sprzedawany na eksport. Jak udało nam się ustalić, model ten przeszedł już certyfikację WVTA, co oznacza, że został dopuszczony do sprzedaży na terenie całej Unii Europejskiej.

Początkowo sprzedawany będzie z benzynowym silnikiem 1.6, a z czasem do gamy dołączy odmiana hybrydowa i hybryda plug-in. Chery Tiggo 7 ma 4553 mm długości, a rozstaw osi wynosi sensowne 2770 mm. Producent zapowiada bagażnik o pojemności 500 litrów, z możliwością powiększenia do 1305 l po złożeniu oparć kanapy.

We wnętrzu Chery 7 uwagę przykuwają zakrzywione ekrany o przekątnej 24,6 calamateriały prasowe

Auta sprzedawane w Polsce ma napędzać silnik 1.6 zestawiony z siedmiobiegową przekładnią dwusprzęgłową. Nie podano jeszcze jego osiągów, ale pewną podpowiedzią mogą być parametry jednostki montowanej w modelu Ebro S700 – czyli Chery Tiggo 7 w Hiszpanii. Tam 1.6 ma 147 KM mocy, 275 Nm momentu obrotowego i zużywa średnio 7 l/100 km.

Na wstępnej liście wyposażenia podstawowego polskiej wersji znajdują się m.in.:

  • 19-calowe obręcze z lekkich stopów,
  • elektryczne sterowany fotel kierowcy z ogrzewaniem, wentylacją i pamięcią ustawień,
  • elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka,
  • 24,6-calowy panel dwóch zagiętych ekranów,
  • bezprzewodowa ładowarka do smartfonów o mocy 50W,
  • zestaw nagłośnienia SONY z 8 głośnikami,
  • wyświetlacz przezierny HUD,
  • sterowanie głosowe,
  • dach panoramiczny o powierzchni 1,1 metra kwadratowego,
  • 7 poduszek powietrznych,
  • zestaw systemów bezpieczeństwa czynnego ADAS.

Co warto zauważyć, póki co Chińczycy nie zaprezentowali auta w odmianie, w jakiej będzie sprzedawane w Europie. Wiadomo, że samochód będzie zmodyfikowany stylistycznie względem wersji dostępnych na innych rynkach. Pewną podpowiedzią tego, o jakim aucie mówimy może być wspomniane wcześniej, sprzedawane w Hiszpanii Ebro S700, które wygląda tak:

Trzeba się jednak spodziewać, że samochód, który zadebiutuje w Polsce w przyszłym roku, będzie różnił się od niego bardziej niż tylko znaczkiem na osłonie chłodnicy.

Ile będzie kosztowało Chery Tiggo 7?

Oczywiście w związku z planowanym startem sprzedaży przewidzianym na połowę przyszłego roku importer nie opublikował jeszcze cenników, jednak ponownie - za punkt odniesienia możemy przyjąć hiszpańskie Ebro. Tam auto dostępne jest w dwóch wersjach wyposażenia - Comfort i Luxury. Patrząc na specyfikację – samochód sprzedawany w Polsce będzie odpowiednikiem tej drugiej. Ebro S700, czyli Chery Tiggo 7 z silnikiem benzynowym 1.6 i w wersji wyposażenia Luxury wyceniono na 32 990 euro, czyli niecałe 141 tys. zł. Ale do końca roku obowiązuje oferta specjalna, w której auto oferowane jest w cenie 27 990 euro.

Jeśli polski importer zdecydowałby się na podobny ruch przy wprowadzeniu auta do Polski, Chery Tiggo 7 w wersji Luxury kosztowałoby ok. 120 tys. zł. A to, biorąc pod uwagę długą listę wyposażenia, 7-letnią gwarancję i ceny modeli konkurencji, mogłoby wysforować Tiggo 7 na szczyt listy bestsellerów dla klientów indywidualnych.

Co grozi za jazdę bez uprawnień? Czy obecne przepisy są zbyt łagodne?Szczepan MroczekINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas