Zakaz reklamowania samochodów. Rząd przygotował nowe przepisy
Hiszpański rząd postanowił walczyć z zanieczyszczeniem powietrza poprzez wprowadzenie przepisów zakazujących między innymi reklamowania samochodów spalinowych oraz krótkich lotów samolotami.

W skrócie
- Hiszpański rząd planuje wprowadzić zakaz reklamowania samochodów spalinowych oraz krótkich lotów krajowych, by przeciwdziałać zanieczyszczeniu powietrza.
- Nowe przepisy obejmują również walkę z greenwashingiem i ograniczenia reklam produktów udających ekologiczne.
- Projekt ustawy czeka jeszcze na zatwierdzenie przez Kongres Deputowanych, gdzie władza koalicji jest niestabilna.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Przepisy zabraniające reklamowania samochodów spalinowych
Podczas ostatniego posiedzenia hiszpańskiej rady ministrów, przedstawiono projekt Ustawy Zrównoważonej Konsumpcji, zakładający między innymi zakaz reklamowania "pojazdów zasilanych wyłącznie paliwami kopalnymi".
Z zakazu wyłączone będą więc samochody elektryczne, hybrydy plug-in, a także klasyczne hybrydy, jako że również te ostatnie mogą poruszać się wyłącznie korzystając z energii elektrycznej (choć jedynie na krótkich dystansach).
Czy miękka hybryda to hybryda?
Przepisy te nasuwają jednak pytanie, które pojawia się coraz częściej w kontekście rankingów sprzedaży oraz kwestii podatkowych (również w Polsce). Czy tak zwana miękka hybryda to również hybryda? Przykładowo według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów pojazdów udział hybryd w sprzedaży od stycznia do maja 2025 w Unii Europejskiej wyniósł 35,1 proc., natomiast w Polsce aż 49,7 proc. Problem w tym, że do jednego worka są tu wrzucane zarówno klasyczne hybrydy jaki miękkie hybrydy.
Czy to błąd? Teoretycznie tak, ponieważ miękkie hybrydy zwykle działają jako rozszerzenie działania systemu start/stop, pozwalając na dłuższe postoje z wyłączonym silnikiem w korku czy na czerwonym świetle. Wielu producentów podkreśla jednak, że silnik elektryczny może także przez kilka sekund wspomagać jednostkę spalinową podczas przyspieszania, ograniczając przy tym dziurę turbinową.
Niektóre układy dają też możliwość żeglowania z wyłączonym silnikiem, co w praktyce oznacza krótkotrwałą, bezemisyjną jazdę. Nie można też zapominać o kolejnych rozwiązaniach, pozwalających również na napędzanie auta wyłącznie przez silnik elektryczny chociaż zarówno jego moc (20-30 KM) jak i 48-woltowa instalacja, a także same deklaracje producentów, wskazują iż jest to miękka hybryda.
Dlaczego to takie istotne? Ponieważ obecnie dokładne działanie miękkiej hybrydy może się bardzo różnić - od symbolicznego wpływu na emisję, po możliwość chwilowej jazdy na prądzie. Trudno więc wszystkie uznać za mogące lub niemogące być uznawane za pełnoprawne hybrydy. Problem w tym, że obecnie coraz więcej wersji silnikowych to właśnie MHEV-y. Znajdziemy więc je zarówno w bardzo mocnych odmianach benzynowych jak i w dieslach. Co może prowadzić do powstawania wniosków, iż na przykład "diesle są w odwrocie" (pojawiały się już w mediach takie nagłówki), podczas gdy część diesli może być traktowana jako pojazdy hybrydowe. Pamiętajmy też, że diesle stosuje się także w układach plug-in, choć na niewielką skalę.
Wracając zaś do kwestii zakazu reklamowania pojazdów z napędem wyłącznie spalinowym, ciekawe czy hiszpański parlament zdaje sobie sprawę z istnienia miękkich hybryd. I czy pozwoli na przykład na reklamy nowych modeli Audi lub aut koncernu Stellantis, jeśli firmy te będą argumentować, że ich miękkie hybrydy mogą jechać samodzielnie na prądzie. Rządzący nie mogą więc na przykład zakazać reklamowania SUV-a z silnikiem wysokoprężnym (jak Q5 TDI).
Zakaz reklamy krótkich lotów samolotem oraz ekologicznych produktów
Przepisy o których mowa dotyczą nie tylko motoryzacji, ale także reklamowania wielu innych produktów. Przykładowo nie będzie można promować krajowych połączeń lotniczych trwających krócej niż 2,5 godziny, co ma sprawić, że częściej będą wybierane połączenia kolejowe. Zakaz reklamy ma dotyczyć także samych paliw kopalnych.
Oprócz tego nielegalne mają być reklamy straszące klientów (na przykład włamaniem lub innym rodzajem przestępczości) oraz tak zwany greenwashing, czyli promowaniem produktów jako bardziej ekologiczne niż są w rzeczywistości. Zabronione ma też być odsprzedawanie biletów na koncerty z zyskiem (kupowanie ich korzystając z botów już zostało zabronione).
Omawiane przepisy to jednak dopiero projekt, który będzie musiał zostać zatwierdzony przez Kongres Deputowanych. To niższa izba parlamentu, w którym koalicja Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej i bloku Sumar nie ma stabilnej większości.