Trzaskowski nie ma zamiaru czekać na GITD. Sam chce stawiać fotoradary

Po wypadku na Trasie Łazienkowskiej prezydent Warszawy zapowiedział przygotowanie projektu ustawy, który miałby przywrócić samorządom możliwość samodzielnego zakupu fotoradarów. Do tej kwestii odniosło się już Ministerstwo Infrastruktury.

Prezydent Warszawy chce, by samorządy odzyskały fotoradary

W nocy z 14 na 15 września 2024 roku doszło do głośnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Jadący z bardzo dużą prędkością Volkswagen Arteon najechał na tył Forda, który to uderzył w barierki energochłonne. Autem amerykańskiej marki podróżowała czteroosobowa rodzina. W wyniku zderzenia zginął siedzący z tyłu 37-letni pasażer. Do szpitala trafiły 37-letnia kobieta kierująca autem (żona mężczyzny), a także dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Poważne obrażenia poniosła również kobieta, która podróżowała Volkswagenem.

Reklama

Do zdarzenia odniósł się w mediach społecznościowych prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. "Do takich sytuacji nie może dochodzić na naszych ulicach, dlatego cały czas pracujemy nad konkretnymi rozwiązaniami" - napisał samorządowiec. Zapowiedział, że stolica "przekaże kolejne środki na dodatkowe patrole policjantów z drogówki", a także podwoi finansowanie na poprawę bezpieczeństwa infrastruktury drogowej. To jednak nie wszystko.

Prezydent Warszawy chce również wprowadzić zmiany, jeśli chodzi o fotoradary. "W porozumieniu z właściwym ministrem i innymi samorządami przygotowujemy projekt ustawy dotyczący fotoradarów tak, aby zarządzające całą siatką dróg i ulic miasta miały prawo montować je samodzielnie" - napisał w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski. Przypomnijmy, że w wyniku ustawy z dnia 24 lipca 2015 roku strażom gminnym odebrano uprawnienia do wykonywania kontroli ruchu drogowego przy użyciu fotoradarów. Od tej pory za montaż tych urządzeń odpowiada tylko Główny Inspektorat Transportu Drogowego. W tym miejscu warto zaznaczyć, że sprawa nie jest niczym nowym. Co jakiś czas pojawiają się podobne pomysły. Ostatnio interpelację w sprawie przywrócenia straży miejskiej prawa do korzystania z fotoradarów złożyło do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych siedmioro posłów Lewicy.

Fotoradary znowu dla samorządów. Co na to ministerstwo?

Polska Agencja Prasowa poprosiła Ministerstwo Infrastruktury o komentarz w tej sprawie. Rzecznik resortu, Anna Szumańska, zaznaczyła, że "zgodnie z obecnym stanem prawnym uprawnienie do automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym ma wyłącznie Główny Inspektorat Transportu Drogowego". Dodała również, że w opinii ministerstwa "nadzór nad ruchem drogowym w zakresie montażu, obsługi i eksploatacji urządzeń, a także weryfikacji wykroczeń ujawnionych za pomocą stacjonarnych urządzeń rejestrujących, powinien pozostać w gestii instytucji państwa".

Zaznaczyła jednak, że resort jest otwarty na współpracę w zakresie montowania urządzeń rejestrujących w miejscach szczególnie niebezpiecznych, takich, które wskażą władze samorządowe. Wskazała ponadto, że istnieją przypadki porozumień między GITD i władzami samorządowymi obejmujące podział kosztów ich montażu. Zawarto dotychczas cztery takie porozumienia obejmujące łącznie 28 urządzeń. Na liście znalazła się m.in. Warszawa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: fotoradary | GITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy