Toyota za tysiąc, Lincoln za trzy. Wrocław sprzedaje auta

Na najróżniejszych licytacjach organizowanych przez komorników czy władze miast można znaleźć wiele motoryzacyjnych perełek, ale nawet obecność egzotycznych modeli nie jest w stanie zmienić postrzegania takich pojazdów przez społeczeństwo. Szpecą ulice swoim wyglądem, blokują miejsca parkingowe i dodatkowo zagrażają bezpieczeństwu. Kolejne miasto rozpoczyna walkę z wrakami porzuconymi przy drogach, wystawiając je na sprzedaż. Poszukiwacze motoryzacyjnych okazji już zacierają ręce.

Gmina Wrocław reprezentowana przez Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego Wrocławia wystawiła na sprzedaż pojazdy, które zostały odholowane na specjalny parking z powodu porzucenia ich przez właścicieli. Oto cztery najciekawsze propozycje.

Ofertę opublikowaną przez Urząd Miasta i Gminy Wrocław otwiera legenda motoryzacji zza wielkiej wody, czyli Lincoln Mark VII Coupe. Potężna limuzyna została wyprodukowana w 1992 r. i nie została jeszcze zarejestrowana w Polsce.

Posiada jednak uregulowaną sytuację celno-skarbową, więc przyszły nabywca nie będzie miał problemów z zarejestrowaniem samochodu. Rzeczoznawca stwierdził szereg usterek dotyczących kwestii estetycznej. Nie brakuje zabrudzeń tapicerki, licznych zarysowań powłoki lakierniczej, wgnieceń i korozji. Licytacja startuje od 3,3 tys. zł.

Ceny samochodów rodzimej produkcji systematycznie rosną, więc chętnych na zakup nostalgicznego Malucha na pewno nie zabraknie. Ten egzemplarz został wyprodukowany w 1989 r. i posiada ważne do 11 listopada bieżącego roku ubezpieczenie OC.

Przebieg nie jest znany, brakuje kluczyków, przedniego prawego fotela i Fiat wymaga napraw blacharskich. Korozja, wgniecenia, zmatowienia i zarysowania są niemalże na każdym elemencie. Cena wywoławcza wynosi 900 zł.

Ten egzemplarz z pewnością będzie cieszył się sporym zainteresowaniem. Wyprodukowany został w 1998 r., posiada opłacone ubezpieczenie OC do 3 stycznia 2026 r., ale od dłuższego czasu nie było użytkowany.

Kupujący nie otrzyma kluczyków, a także musi liczyć się z co najmniej kiepskim stanem wizualnym. Corolla posiada liczne zarysowania, zmatowienia, wgniecenia i uszkodzenia, więc konieczne będzie przywrócenie go do należytego stanu blacharskiego. Przebieg nie jest znany. Licytacja rozpocznie się od 1 tys. zł.

Ciekawym kąskiem z pewnością będzie VW Golf VI z silnikiem 1.4 TSI o mocy 122 KM, który wyprodukowany został w 2009 r. To najnowszy samochód w całej stawce, który dodatkowo może pochwalić się najlepszym stanem wizualnym. Rzeczoznawca podczas oględzin stwierdził jedynie zarysowania powłoki lakierniczej, a także brak kluczyka. Pojazd jest zamknięty i nie jest znany przebieg. Ubezpieczenie OC wygasa dopiero 10 stycznia 2026 r., a cena wywoławcza została określona na 9,4 tys. zł.

Wrocław ma jednak znacznie więcej do zaoferowania. Wszystkie pojazdy, które trafią na licytację wraz ze szczegółowym opisem, numerem VIN oraz stwierdzonymi uszkodzeniami, znajdują się na stronie internetowej BIP Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Warto zaznaczyć, że chcąc zakupić kilka samochodów, należy przygotować ofertę osobną dla każdej licytacji. Wzór gotowego dokumentu, wraz z pełną ofertą sprzedawanych aut znajdziecie na stronie BIP Urzędu Miejskiego Wrocław. Ofertę należy dostarczyć osobiście w zaklejonej kopercie ze specjalnym opisem do sekretariatu Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UM Wrocławia na ul. Strzegomskiej 148, albo wysłać pocztą lub kurierem tak, aby przesyłka dotarła najpóźniej do 19 marca 2025 r. do godz. 10:00.

Przed złożeniem oferty osoby zainteresowane będą miały możliwość dokonania oględzin samochodów, które odbędzie się w dniu 10 oraz 17 marca w godzinach od 11 do 13. Wszystkie pojazdy znajdują się na terenie parkingu strzeżonego przy ul. Nowodworskiej 19 we Wrocławiu. Pamiętajcie, że oględziny są możliwe jedynie po wcześniejszym umówieniu się. Rozstrzygnięcie licytacji będzie miało miejsce 19 marca 2025 r.