Sprawdzili, ile razy naprawdę płonęły elektryki. Wyniki zaskakują
W całym pierwszym półroczu 2025 roku w Polsce doszło do 23 pożarów samochodów elektrycznych. To mniej niż pół procenta wszystkich pożarów aut w Polsce. Auta na prąd nie palą się częściej niż spalinowe - potwierdza raport PSNM oparty na danych PSP. Jest jednak jeden haczyk.

W skrócie
- W Polsce w pierwszej połowie 2025 roku doszło do 23 pożarów samochodów elektrycznych, co stanowi mniej niż 0,5 proc. wszystkich pożarów pojazdów.
- Auta elektryczne nie palą się częściej niż spalinowe – wskaźnik pożarów dla obu typów wynosi 0,23 na 1000 pojazdów.
- Większość pożarów elektryków nie była związana z awarią techniczną, a procedury PSP jasno określają zasady postępowania podczas takich zdarzeń.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Wokół aut elektrycznych narosło wiele obaw, ale dane Państwowej Straży Pożarnej i PSNM nie pozostawiają wątpliwości. W pierwszej połowie 2025 roku tylko 23 pożary w całym kraju dotyczyły samochodów na prąd. To mniej niż 0,5 proc. wszystkich pożarów pojazdów.
Ile aut elektrycznych spłonęło w Polsce? Dane z pierwszego półrocza 2025
W najnowszym Raporcie Bezpieczeństwa Pożarowego EV, opublikowanym przez Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM), czytamy, że w okresie od stycznia do czerwca 2025 roku w Polsce odnotowano łącznie 4712 pożarów pojazdów. Spośród nich tylko 23 przypadki dotyczyły samochodów całkowicie elektrycznych (BEV). To zaledwie 0,49 proc. wszystkich zgłoszonych pożarów aut.
W ujęciu statystycznym przekłada się to na wskaźnik 0,23 pożaru na 1000 zarejestrowanych samochodów elektrycznych - dokładnie tyle samo, ile wynosi wskaźnik dla pojazdów spalinowych.
Pożary elektryków i spalinówek zdarzają się równie rzadko
Dane wykorzystane w raporcie PSNM pochodzą z oficjalnych rejestrów Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej oraz Centralnej Ewidencji Pojazdów. W badanym okresie pożary dotyczyły:
- 23 samochodów elektrycznych (BEV),
- 11 samochodów hybrydowych (HEV i PHEV),
- 4678 samochodów spalinowych (ICE),
- 0 samochodów wodorowych (FCEV).
Łączna liczba pojazdów w Polsce przekracza 27 milionów, a udział elektryków to wciąż nieco ponad 100 tysięcy. Mimo rosnącej liczby rejestracji, samochody na prąd nadal stanowią niewielką część krajowego parku pojazdów.
Co najczęściej powoduje pożar w aucie elektrycznym?
Raport wskazuje, że tylko 30 proc. pożarów samochodów elektrycznych miało związek z awarią techniczną. W ponad połowie przypadków - dokładnie 52 proc. - przyczyna była nieustalona lub niezwiązana z układem napędowym. 13 proc. było efektem celowego podpalenia.
W przypadku samochodów spalinowych, wcześniejsze raporty PSP i PSNM wskazywały, że najczęstszym źródłem zapłonu są zwarcia instalacji elektrycznej, wycieki płynów eksploatacyjnych i ogólny zły stan techniczny pojazdów.
PSP ma procedury gaszenia pojazdów elektrycznych
W całej Polsce obowiązują "Standardowe zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami z napędem elektrycznym oraz hybrydowym". Opracowano je wspólnie przez PSP i PSNM. Na ich podstawie prowadzone są zarówno akcje ratownicze, jak i szkolenia strażaków.
Czas gaszenia i zabezpieczania elektryka to średnio 2 godziny 39 minut
Z danych PSP wynika, że w 52 proc. pożarów aut elektrycznych ogniem objęte zostały akumulatory. W 39 proc. przypadków bateria nie uległa zapaleniu.
Średni czas trwania interwencji obejmujący działania gaśnicze, chłodzenie oraz zabezpieczanie pojazdu wyniósł 2 godziny i 39 minut. To więcej niż typowa interwencja przy pożarze pojazdu spalinowego, co wynika z konieczności długotrwałego monitorowania temperatury ogniw.
Należy zaznaczyć, że działania podczas pożarów pojazdów o napędzie elektrycznym lub hybrydowym trwają dłużej niż podczas pożarów aut o konwencjonalnym napędzie, ale związane jest to z zapisami „Zasad”, w których wprowadziliśmy konieczność sprawdzania temperatury akumulatorów pojazdów pod względem temperaturowym w określonych przedziałach czasowych. To zapewnia bezpieczeństwo działań dla ratowników oraz dla kierującego działaniem ratowniczym, ale również dla osoby lub podmiotu, które przejmują taki uszkodzony pojazd po pożarze
Flota elektryków jest nowsza, ale raport nie wyciąga wniosków
Warto zauważyć, że flota samochodów elektrycznych w Polsce jest relatywnie młoda - większość pojazdów została zarejestrowana w ostatnich kilku latach. Tymczasem przeciętny wiek samochodu spalinowego przekracza 14 lat. W statystykach pożarów po stronie aut spalinowych znajdują się więc często pojazdy mocno wyeksploatowane, z nieznaną historią serwisową.
Raport PSNM nie dokonuje jednak bezpośrednich porównań między grupami wiekowymi pojazdów i nie formułuje wniosków o wpływie wieku na ryzyko pożaru. Autorzy podkreślają, że konieczna będzie długoterminowa obserwacja trendów.
Pierwsze tak kompleksowe dane o pożarach EV w Europie
Raport PSNM powstał we współpracy z F5A New Mobility Research and Consulting oraz Komendą Główną Państwowej Straży Pożarnej. To pierwsze w Europie opracowanie, które w cykliczny sposób porównuje rzeczywistą skalę pożarów samochodów elektrycznych, hybrydowych i spalinowych, bazując na oficjalnych danych operacyjnych.
Dokument ma charakter faktograficzny i - jak podkreślają jego autorzy - jego celem jest dostarczenie rzetelnych, opartych na zweryfikowanych danych informacji na temat bezpieczeństwa pożarowego pojazdów elektrycznych.