Sprawdź co masz w bagażniku. Policjant może zabrać dowód
Kiedy mówi się o przepisach dotyczących zawartości samochodu, najczęściej chodzi o obowiązkowe wyposażenie, które każdy kierowca musi posiadać. Rzadko jednak pamięta się o tym, że prawo określa również, czego w aucie wozić nie wolno. Nie chodzi tu o przedmioty z definicji zakazane, lecz o rzeczy całkowicie legalne, których obecność w pojeździe może jednak stać się powodem policyjnej kontroli.

Zacznijmy od podstaw. Kodeks drogowy nakłada na kierowców obowiązek posiadania w pojeździe tylko dwóch elementów: trójkąta ostrzegawczego oraz gaśnicy. To właśnie te akcesoria należy mieć zawsze przy sobie i w razie potrzeby okazać podczas kontroli.
W porównaniu z innymi krajami Europy przepisy w Polsce są dość łagodne. Na przykład w Niemczech i Austrii obowiązkowa jest także apteczka, w wielu państwach trzeba wozić kamizelki odblaskowe dla wszystkich pasażerów, a we Francji kierowca powinien mieć przy sobie nawet zapasowy komplet żarówek.
Czego nie wolno przewozić w samochodzie?
O ile temat obowiązkowego wyposażenia jest prosty, o tyle niewielu kierowców wie, że istnieje również lista przedmiotów zakazanych. Chodzi o rzeczy całkowicie legalne, które jednak w aucie mogą być potraktowane jako potencjalnie niebezpieczne.
Policjant, widząc w samochodzie siekierę, maczetę czy kij bejsbolowy, ma prawo nie tylko wystawić mandat, ale także zatrzymać dowód rejestracyjny. To dlatego takie przedmioty nie powinny znajdować się ani w kabinie pojazdu, ani w bagażniku czy pod maską.
Nielegalne modyfikacje samochodu
Osobnym tematem są przeróbki i akcesoria montowane w samochodzie. Przepisy jasno zabraniają stosowania części, które pogarszają stan techniczny pojazdu lub negatywnie wpływają na środowisko.
Przykładem może być głośny, akcesoryjny wydech, który nie spełnia norm emisji. W takim przypadku kierowca musi liczyć się z mandatem w wysokości 300 zł, a w skrajnych sytuacjach także z odebraniem dowodu rejestracyjnego i koniecznością ponownego badania technicznego.
Podobnie wygląda kwestia świateł do jazdy dziennej. Ich montaż jest legalny, ale tylko wtedy, gdy mają homologację i są umieszczone w odpowiednim miejscu. Niespełnienie tych wymagań również skończy się zatrzymaniem dowodu.
Światła, sygnały i inne zakazane akcesoria
Bardzo poważnym naruszeniem jest montowanie w aucie sygnałów świetlnych lub dźwiękowych typowych dla pojazdów uprzywilejowanych. Przeróbki upodabniające zwykły samochód do radiowozu, karetki czy wozu strażackiego są całkowicie zakazane i traktowane jako wykroczenie.
Z drobniejszych, ale równie istotnych akcesoriów warto wspomnieć o tzw. antyradarach. W Polsce nie wolno korzystać z urządzeń przechwytujących lub zakłócających sygnały policyjnych radarów. Teoretycznie można je przewozić, jeśli są wyłączone i zapakowane, ale ich używanie podczas jazdy to prosta droga do wysokiego mandatu.
O czym pamiętać?
Choć obowiązkowe wyposażenie auta w Polsce jest minimalne, warto pamiętać, że przepisy regulują również to, czego w samochodzie mieć nie można. Lepiej więc unikać wożenia przedmiotów, które mogą zostać uznane za niebezpieczne, i ostrożnie podchodzić do wszelkich modyfikacji. Brak wiedzy w tym zakresie może skończyć się nie tylko mandatem, ale też koniecznością kosztownej wizyty na stacji diagnostycznej.