Rząd wycofał się z projektu. Najdłuższa droga w Polsce straci tytuł

Droga ekspresowa S8 miała dzierżyć miano najdłuższej tego typu trasy w naszym kraju. Urzędnicy zdecydowali jednak, że część trasy nie powstanie. W efekcie tytuł najdłuższej drogi szybkiego ruchu w naszym kraju przypadnie innej.

Miała być najdłuższą drogą szybkiego ruchu w Polsce. Straci swój tytuł.
Miała być najdłuższą drogą szybkiego ruchu w Polsce. Straci swój tytuł. Artur BARBAROWSKI/East NewsGDDKiA

Jak przebiega trasa S8?

Obecnie droga ekspresowa S8 liczy ponad 560 km i, wykorzystując fragmenty autostrad A8, A1 oraz drogi ekspresowej S2, umożliwia dojazd od okolic Wrocławia do przedmieść Białegostoku. Trasa jest wytyczana wzdłuż obecnej drogi krajowej nr 8 i połączy pięć województw – dolnośląskie, wielkopolskie, łódzkie, mazowieckie i podlaskie.

Jak idą prace na S8?

W okolicach Wrocławia brakuje jeszcze fragmentu prowadzącego od stolicy Dolnego Śląska do granicy z Czechami. Realizacja odcinka między Wrocławiem i Bardem podzielona została na sześć krótszych części. Docelowo droga ekspresowa S8 zostanie zbudowana na liczącym 87 km odcinku od Wrocławia do Kłodzka. Trasa będzie miała dwie jezdnie, z dwoma pasami ruchu w obu kierunkach i pasami awaryjnymi. W przyszłości odcinek pomiędzy węzłami Kobierzyce i Łagiewniki Zachód będzie można rozbudować o trzeci pas ruchu, wykorzystując w tym celu rezerwę na pasie rozdzielającym.

W grudniu 2023 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowy na realizację trzech odcinków od Kobierzyc do Łagiewnik. Chodzi o odcinki:

  • Wrocław – Kobierzyce (7,5 km)
  • Kobierzyce – Jordanów Śląski (13,8 km)
  • Jordanów Śląski – Łagiewniki (11,2 km)

W październiku 2024 roku do Wojewody Dolnośląskiego zostały złożone wnioski o wydanie decyzji ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej). Wcześniej, w czerwcu 2024 roku podpisano również umowę z wykonawcą 14-kilometrowego odcinka pomiędzy Ząbkowicami Śląskimi i Bardem. W pierwszej połowie 2025 roku planowane jest złożenie wniosku o decyzję ZRID.

Na początku sierpnia 2024 roku drogowcy wyłonili wykonawcę liczącego 7,9 km odcinka między węzłami Niemcza i Ząbkowice Śląskie Północ. Z kolei pod koniec tego samego miesiąca GDDKiA wybrała najkorzystniejszą ofertę w przetargu na realizację 9,3-kilometrowego odcinka między Łagiewnikami i Niemczą. W obu przypadkach do Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęły odwołania od decyzji. Póki co GDDKiA oczekuje na rozstrzygnięcie spraw.

Jeśli chodzi o fragment S8 od węzła Bardo do Kłodzka, przygotowany został Program inwestycji, w którym określono m.in. harmonogram czasowy oraz wstępne koszty. Musi on teraz zostać uzgodniony przez Ministerstwo Infrastruktury. Zakończenie całej inwestycji pomiędzy Wrocławiem i Kłodzkiem oraz oddanie trasy do ruchu jest planowane na lata 2028-2033. GDDKiA zwraca uwagę, że w rządowym programie zapisano również realizację dalszego przebiegu S8, od Kłodzka do Boboszowa i granicy z Czechami.

Droga S8 nie będzie najdłuższa w Polsce. Rząd wycofuje się z projektu

Jeszcze do niedawna planowano nie tylko rozbudowę S8 w stronę przejścia granicznego z Czechami, ale również z Litwą. Po połączeniu obu granic drogą S8 kierowcy mieliby do dyspozycji blisko 786 km trasy. Tym samym byłaby to najdłuższa droga szybkiego ruchu w naszym kraju. Jest pewne "ale".

Na Podlasiu S8 kończy swój bieg w Białymstoku i wszystko wskazuje na to, że tak pozostanie. Przebudowa drogi z Białegostoku przez Suchowolę, Augustów do węzła Raczki przed Suwałkami została co prawda wpisana do Krajowego Programu Budowy Dróg i Autostrad przed dwoma laty i miała powstać w ciągu 10 lat. Teraz wiadomo, że nie będzie drogą ekspresową.

Chcemy, by drogi S8 i S16, o których dużo dzisiaj się mówi, były wybudowane w najwyższych parametrach bezpieczeństwa i przepustowości. Natomiast musimy pamiętać o tym, co zostawili nam poprzednicy z PiS-u. Mieli 8 lat, żeby wybudować te drogi, a nie zrobili nic. Skłócili się z Komisją Europejską, zagrozili finansowanie budowy dróg przez KE i dzisiaj musimy z tego wszystkiego wyjść
mówił minister infrastruktury Dariusz Klimczak w czasie niedawnej wizyty w Białymstoku

Wybudowana ma być dwujezdniowa i dwupasmowa droga, ale nie zostanie nazwana S8. To zaś oznacza, że droga straci tytuł najdłuższej trasy w kraju jeszcze zanim go na dobre przejęła.

Będzie nowa najdłuższa droga szybkiego ruchu w Polsce

To zaś oznacza, że miano najdłuższej drogi szybkiego ruchu w Polsce będzie dzierżyć inna ekspresówka – S7. Łączy ona Pomorze z Małopolską i prowadzi przez Gdańsk, Warszawę i Kraków. Po ukończeniu wszystkich odcinków będzie liczyć ok. 750 km.

Nowy MG HS już w Polsce. Sprawdzamy, jak jeździ chińsko-brytyjska wołowina w pięciu smakach?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas