Rosjanie obcięli Ładę i dospawali 25 cm. Ma być lepsza niż Passat
Łada przygotowuje się do uruchomienia produkcji nowego modelu - Łady Aura. To "biznesowy sedan", czyli odpowiednik takich aut, jak Toyota Camry, czy jeszcze do niedawna Volkswagen Passat. Auto powstało przez wydłużenie produkowanej od 2015 roku Łady Vesta.
Spis treści:
Łada robi wszystko, by zainteresować swoją ofertą rosyjskich klientów, którzy po masowym exodusie zachodnich marek, coraz częściej wybierają samochody z oferty chińskich producentów. W przeszło rok od prezentacji w Togliatti ruszyć ma wkrótce produkcja nowego modelu - Łady Aura. To "biznesowy sedan", który zainteresować ma nie tylko przedsiębiorców, ale też urzędników państwowych.
Łada Aura do produkcji. Rosyjski sedan ma 2 poduszki powietrzne i ABS
Chociaż Aura to zupełna nowość w ofercie rosyjskiego producenta, przepis na stworzenie tego modelu był prosty. Bazą dla nowego pojazdu jest produkowana od 2015 roku Łada Vesta - udany owoc zakończonej w atmosferze skandalu współpracy z koncernem Renault. Przypomnijmy, że po ataku na Ukrainę, Rosjanie znacjonalizowali lokalny majątek Renault przejmując go oficjalnie za kwotę 1 rubla.
Łada Aura to nic innego, jak wydłużona o 25 cm Łada Vesta z nadwoziem typu sedan. Tyle, że sama Vesta od początku dostępna była z trójbryłową karoserią, więc czym nowy model przekonać ma do siebie rosyjskich klientów? Przede wszystkim tym, że... w ogóle jest. Jako "biznesowy sedan" zasypuje on wyrwę, jaka pojawiła się w rosyjskim rynku po wycofaniu się z niego zachodnich producentów. Łada liczy więc na to, że auto ściągnie do salonów klientów, którzy - gdyby nie konflikt na Ukrainie - zdecydowaliby się raczej na Toyotę Camry czy Volkswagena Passata.
Łada Aura chce być premium. W kabinie "rosyjska skóra", pod maską 122 KM
Produkcja auta ruszyć ma w trzecim kwartale bieżącego roku, a do końca grudnia klienci otrzymać mają pierwsze 3 tys. egzemplarzy. Dzięki wydłużonemu o 25 cm rozstawowi osi, co przekłada się na większą przestrzeń w drugim rzędzie siedzeń, samochód nadawać ma się m.in. dla kadry kierowniczej i państwowych urzędników. Tyle, że wraz z rozstawem osi i wydłużeniem pojazdu do 4,66 m długości, znacząco nie zmieniła się np. szerokość karoserii. W rzeczywistości mamy więc "biznesowego sedana" segmentu C, samochód który może przypominąć Fiata Marea, którego produkcja we Włoszech zakończyła się równe 22 lata temu
Premium Łada do produkcji. Lepsza niż Camry i Passat?
Pod maską biznesowego sedana z Rosji znajdziemy benzynowy czterocylindrowy silnik o pojemności 1.8 l i mocy 122 KM. Jednostka standardowo parowana będzie z automatyczną skrzynią biegów. Klientów kusić też mają ekskluzywne dodatki, jak "prawdziwa skóra rosyjskiej produkcji" czy "nagłośnienie premium".
Ostateczna konfiguracja nie została jeszcze opublikowana, ale wcześniejsze doniesienia mówiły m.in. o standardowych 2 poduszkach powietrznych i systemie ABS. Na liście opcji znaleźć się miały LED-owe oświetlenie, podgrzewana przednia szyba, pakiet elektryczny, elektrycznie regulowane przednie fotele i duży dotykowy ekran o pionowej orientacji zamontowany na szczycie deski rozdzielczej
Łada Aura za 100 tys. rubli. Pytanie, czy odpali?
Wcześniejsze doniesienia mówiły też o cenie zaczynającej się od około 2 mln rubli, czyli przy obecnym kursie, około 85 tys. zł. Trudno jednak przewidzieć, czy producentowi uda się utrzymać zapowiedzianą w ubiegłym roku cenę. Dość przypomnieć, że w czerwcu 2023 roku 2 mln rubli warte były jeszcze około 100 tys. zł. Warto też przypomnieć, że zgodnie z wieloletnią tradycją, ubiegłoroczna premiera prototypu odbyła się w atmosferze skandalu.
Łada Aura debiutowała na Forum Ekonomicznym w Petersburgu, w obecności m.in. rosyjskiego ministra finansów Antona Siłuanowa oraz szefa Sbierbanku Germana Grefa. Ten drugi usiadł za kierownicą nowego modelu i próbował go uruchomić, co... zakończyło się fiaskiem. Służby prasowe Łady tłumaczyły to faktem, że wybierak skrzyni biegów znajdował się wówczas w położeniu D, które uniemożliwia uruchomienie auta. Tyle tylko, że - co słychać było na nagraniach z wydarzenia - położenie lewarka nie przeszkodziło w prawidłowej pracy rozrusznika...
Warto dodać, że problemy z uruchomieniem to w Ładzie tradycja. W 2011 podczas prezentacji Łady Granty doszło do podobnego zdarzenia. Konfrontację z nowym modelem Łady przegrał wówczas sam Władimir Putin.