Produkowali BMW, teraz będą sadzić ogórki. To premia od rosyjskiej firmy
Załoga rosyjskiej fabryki samochodów AVTOTOR z Kaliningradu otrzymała właśnie nietypową premię. Wśród pracowników rozlosowano przydziały zakładowych ogródków warzywnych. Pod tą inwestycję zakład przeznaczył teren o powierzchni 300 hektarów. Nie chodzi tu jednak o rekreację.
Wyjaśnijmy - w oficjalnym komunikacie nie ma ani słowa o rekreacji.
"W związku z trudną sytuacją ekonomiczną, w jakiej znalazło się przedsiębiorstwo, AVTOTOR wdraża systemowe działania mające na celu zachowanie i zapewnienie dodatkowego wsparcia socjalnego dla pracowników zakładu" - czytamy na stronie prasowej rosyjskiej fabryki.
Służby prasowe zakładu informują, że udziałowcy i zarząd AVTOTOR postanowili bezpłatnie przydzielić działki "wszystkim, którzy chcą urządzić ogródki warzywne", aby "zapewnić dodatkowe wsparcie socjalne pracownikom przedsiębiorstwa". Mówiąc prościej - nie chodzi o to, by pracownicy zyskali miejsce do zrelaksowania się z rodziną po pracy. "Służbowy ogródek warzywny" to w Rosji forma uchronienia załogi przed galopującymi cenami żywności. Własna działka oznacza przecież możliwość samodzielnej uprawy pomidorów, ogórków czy ziemniaków.
"Działki są w pełni przygotowane do zasiewów sezonowych - grunt jest zaorany i zabronowany" - czytamy na stronie prasowej rosyjskiej fabryki.
By zapewnić pracownikom obfite zbiory, firma zorganizowała też sprzedaż "wysokiej jakości sadzonek produkcji krajowej". W sumie pod pracownicze ogródki warzywne przeznaczono teren o powierzchni 300 hektarów położony w okolicach wsi Kholmogorovka i Lyublino. Do tej pory rozlosowano już 168 działek - każda o powierzchni 10 arów - nieopodal wsi Kholmogorovka. Druga tura losowań, dotycząca obiektów w okolicach wsi Lyublino, odbędzie się w połowie maja.
BMW mówi dość, Hyundai i Kia nie widzą problemu
Zlokalizowana w Kaliningradzie fabryka samochodów AVTOTOR długo opierała się zachodnim sankcjom. 1 maja, ze względu na brak komponentów, większość załogi odesłana została jednak na przymusowy urlop. Mimo tego sytuacja zakładu jest stosunkowo stabilna. W fabryce montowane są bowiem pojazdy marek Hyundai i Kia, które nie zdecydowały się na opuszczenie rosyjskiego rynku po agresji na Ukrainę. Z dniem 1 marca, decyzją władz koncernu, zatrzymana została jednak produkcyjna (w systemie SKD) aut spod znaku BMW, a sam producent rozwiązał umowę z fabryką i wycofał się z Rosji.
Hyundai, a - ściślej - Hyundai Motor Manufacturing Rus - dysponuje w Rosji dwiema montowniami pojazdów. Wprawdzie w obu zakładach zanotowano przestoje wynikające z braku dostaw, ale koncern nie zdecydował się na wycofanie z lokalnego rynku. Koreańczykom trudno się jednak dziwić, skoro w ubiegłym roku Kia Rio była trzecim najchętniej kupowanym nowym autem w Rosji (blisko 83 tys. rejestracji), a na czwartej pozycji zestawienia (ponad 61 tys. rejestracji) znalazł się - również produkowany w Federacji Rosyjskiej - Hyundai Solara.
AVTOTOR i portrety "bohaterów pracy"
Firma AVTOTOR powstała w 1994 roku w Kaliningradzie. Przedsiębiorstwo jako pierwsze w Rosji uruchomiło montaż samochodów zagranicznych marek. Produkcja trwa od maja 1997 roku. Do dziś dnia z linii montażowych zjechało tam ponad 2,5 miliona pojazdów.
Zarząd AVTOTOR stara się dbać o wysokie morale pracowników. Aktualnie w zakładzie trwa np. konkurs fotograficzny związany z 25-leciem uruchomienia produkcji. W konkursie bierze udział 25 fotografów, a o zwycięstwo rywalizuje 75 prac ukazujących pracowników fabryki. Sam konkurs organizowany jest pod hasłem "Bohaterowie Pracy AVTOTOR".
***