Polska musi wprowadzić winiety. Komisja Europejska grozi sankcjami
Komisja Europejska złożyła pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Działanie to wynika z opóźnień w implementacji przepisów mających wprowadzić zróżnicowanie opłat drogowych w zależności od poziomu emisji CO2 pojazdów. Nowe regulacje zakładają, że kierowcy korzystający z płatnych odcinków dróg będą zobowiązani do uiszczania dodatkowej opłaty elektronicznej.

W skrócie
- Komisja Europejska złożyła pozew przeciwko Polsce, Grecji i Bułgarii za nieimplementowanie przepisów dotyczących zróżnicowanych opłat drogowych zgodnie z emisją CO2 pojazdów.
- UE wymaga od państw członkowskich harmonogramu wprowadzenia opłat CO2, które powinny obowiązywać od 2026 roku.
- Nowelizacja dyrektywy o eurowiniecie poszerza zakres przepisów na wszystkie pojazdy, z dodatkowym różnicowaniem opłat dla pojazdów ciężarowych.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Komisja Europejska zdecydowała o zaskarżeniu Polski do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z powodu niewdrożenia przepisów unijnej dyrektywy o eurowiniecie. Podobne postępowania zostały wszczęte także wobec Grecji i Bułgarii. Państwa członkowskie były zobowiązane do przedłożenia Komisji Europejskiej do 25 marca 2024 roku szczegółowego harmonogramu wprowadzania zróżnicowanych opłat drogowych, których wysokość zależy od poziomu emisji dwutlenku węgla generowanej przez pojazdy.
Polska miała czas na odrobienie zaległości
Komisja Europejska w swoim komunikacie podkreśliła, że mimo wszczęcia postępowania w maju 2024 roku wobec Polski, Grecji i Bułgarii oraz wyznaczenia im dwumiesięcznych terminów na podjęcie działań, żaden z tych krajów nie wdrożył wymaganych przepisów. Choć rządy przedstawiały KE plany implementacji oraz harmonogramy działań, nie przełożyło się to na realne wprowadzenie zmian w życie.
KE uważa, że wysiłki podejmowane przez organy krajowe w celu podjęcia niezbędnych środków były dotąd niewystarczające, i w związku z tym kieruje do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Bułgarii, Grecji i Polsce, zwracając się o nałożenie sankcji finansowych.
Zmiana dyrektywy o eurowiniecie. Opłaty za CO2 dla wszystkich
Unijna dyrektywa dotycząca eurowiniety określa zasady naliczania opłat drogowych w krajach członkowskich, obejmujących różne typy pojazdów. Nowelizacja przepisów z 2022 roku poszerza ich zastosowanie na wszystkie pojazdy, zarówno lekkie, jak i ciężkie. W rezultacie dodatkowe opłaty nie będą już ograniczone wyłącznie do ciężarówek o masie przekraczającej 3,5 tony. Zaktualizowane regulacje nakładają również obowiązek pobierania opłat za tzw. koszty zewnętrzne, związane z emisją zanieczyszczeń powietrza przez pojazdy ciężkie.
Od 2026 roku na autostradach w Europie zacznie obowiązywać system różnicowania opłat dla pojazdów ciężkich w zależności od poziomu emitowanego przez nie CO2. Wysokość opłat będzie uzależniona od ilości dwutlenku węgla emitowanego przez dany pojazd. Jednocześnie przestanie obowiązywać wymóg różnicowania stawek drogowych według norm Euro.
Każdy pojazd zostanie przypisany do jednej z pięciu klas emisyjnych na podstawie jego indywidualnego poziomu emisji CO2. Na tej podstawie użytkownik drogi będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty zgodnie ze stawką przypisaną do odpowiedniej klasy emisji, odpowiadającej właściwościom jego pojazdu.
Jak nietrudno się domyślić, największe ulgi otrzymają użytkownicy przede wszystkim pojazdów elektrycznych i wodorowych. Zwolnienia z opłat będą możliwe w przypadku bezemisyjnych pojazdów ciężkich - jednak tylko do 31 grudnia 2025 roku. Natomiast dla bezemisyjnych pojazdów lekkich zwolnienia te będą obowiązywać bezterminowo.
Polska ma coraz mniej czasu. Jakie kary nam grożą?
W październiku zeszłego roku Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych. Zakłada on wprowadzenie dwóch rodzajów opłat drogowych - jednej uzależnionej od emisji CO2 pojazdu, a drugiej od jego klasy zgodnej z normami Euro.
Przekazanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej może skutkować nałożeniem sankcji finansowych na Polskę, przy czym to Trybunał zdecyduje o ich ostatecznej wysokości. W przypadku nieprzestrzegania wyroków Trybunału, Polska może być zobowiązana do uiszczenia kar pieniężnych, które będą rosły z dnia na dzień, dopóki nie zostaną wprowadzone odpowiednie zmiany w przepisach.