Paliwo z rafinerii jest o 1/3 tańsze niż na stacji. Skąd taka różnica?

W idealnym świecie ceny paliw na stacjach mogłyby być niższe o co najmniej 1/3. Na na naszej drodze do szczęścia stoją jednak różne opłaty i podatki.

Cena paliwa, którą widzimy na dystrybutorze składa się z szeregu składników, w tym kosztów surowca, kosztów transportu, opłat państwowych i podatków oraz marży zarobkowej rafinerii i stacji benzynowych.

Co wpływa na cenę paliwa

Koszt surowca jest ceną, jaką rafinerie płacą za ropę naftową lub gaz ziemny, z których produkują paliwo. Ten składnik ceny jest zmienny i zależy od wielu czynników, takich jak popyt na ropę naftową i gaz ziemny na rynkach światowych, ceny surowców w danym kraju oraz koszty transportu.

Koszt transportu obejmuje koszty przewozu surowca z miejsca pozyskania do rafinerii oraz koszty transportu gotowego paliwa z rafinerii do stacji benzynowych.

Reklama

Opłaty państwowe i podatki to różnego rodzaju opłaty i podatki, które są nakładane przez rządy na produkcję i sprzedaż paliw. W wielu krajach podatek od paliw jest ważnym źródłem dochodów dla budżetu państwa.

Marża zarobkowa rafinerii i stacji benzynowych to kwota, jaką rafinerie i stacje benzynowe zarabiają na sprzedaży paliw. Marża ta zależy od wielu czynników, takich jak koszty produkcji paliw, poziom konkurencji na rynku i cena, jaką rafinerie i stacje benzynowe mogą uzyskać za paliwo.

Cena paliwa może również ulec zmianie w zależności od kosztów reklamy i marketingu oraz innych kosztów związanych z utrzymaniem rafinerii i stacji benzynowych.

Jakie były elementy składowe ceny paliwa na koniec 2022 r.

W ostatnim raporcie poświęconym udziałowi poszczególnych elementów w cenach paliw na stacjach, który 29 grudnia opublikowała firma analityczna Reflex, w podziale na poszczególne paliwa wyglądało to następująco:

Benzyna bezołowiowa E95, przy cenie 6,54 zł/l: 

  • 60,83% Koszt zakupu w rafinerii 
  • 21,61% Akcyza 
  • 7,41% VAT 
  • 6,6% Marża detaliczna 
  • 2,33% Opłata paliwowa 
  • 1,22% Opłata emisyjna

Olej napędowy przy cenie 7,65 zł/l: 

  • 66,09% Koszt zakupu w rafinerii 
  • 14,43% Akcyza 
  • 7,41% VAT 
  • 6,72% Marża detaliczna 
  • 4,3% Opłata paliwowa 
  • 1,05% Opłata emisyjna

Data i ceny są ważne, bo poszczególne udziały zmieniają się w zależności od szeregu zmiennych. Pod koniec 2022 r. mogliśmy np. obserwować wyjątkowo wysoką marżę detaliczną, która zwykle na stacjach paliw wynosi ok. 1-2 proc., a ostatnio została mocno wyśrubowana. Eksperci wskazują, że mógł to być sposób na uniknięcie szoku po przywróceniu 23-proc. stawki VAT. 

Zwiększając marżę sieci paliw zrobiły sobie bufor, który teraz będzie można uszczuplić, unikając znacznej podwyżki cen paliw. A że to jednocześnie oznacza, że pod koniec grudnia przy standardowej marży ceny na stacjach mogłyby być niższe - dziś nie ma to już większego znaczenia. Na pocieszenie pozostaje nam informacja, że polskie ceny paliw wciąż należą do najniższych w Europie.

W najbliższych dniach koncerny paliwowe będą się pewnie bacznie obserwować nawzajem i ostrożnie zmieniać ceny produktów. Od 1 stycznia wzrosła akcyza i opłata paliwowa odpowiednio o ok. 14 gr/l benzyny i o 10 gr/l diesla, a stawka podatku VAT powróciła do poziomu 23 proc. 

Ceny na stacjach jednak nie wzrosły bowiem 31 grudnia PKN Orlen z dnia na dzień ogłosił dużą obniżkę hurtowych cen paliw, dzięki której ceny spadły o około 70-80 groszy na litrze. Obniżka wyniosła akurat tyle, by zrównoważyć wzrost obciążeń podatkowych. 

Oczywiście nie oznacza to, że w kolejnych tygodniach hurtowe ceny nie będą - stopniowo - rosły. Kierowcom łatwiej będzie jednak przełknąć kilka podwyżek po kilkanaście groszy niż jedną, ale dużą - niemal o złotówkę. 

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy