Najdroższy samochód świata - ile kosztuje i jaki to model?

Ile kosztuje najdroższy samochód świata? Czy to Ferrari, Bugatti, a może model kompletnie innej marki? Sprawdź, o jakich autach myślą najbogatsi mieszkańcy naszej planety.

Ile trzeba zapłacić za samochód najdroższy ze wszystkich? To trudne pytanie, ponieważ po pierwsze, najpierw trzeba ustalić, czy mówimy o pojazdach fabrycznie nowych, czy o klasykach sprzedawanych na aukcjach. Jeśli stawiamy na auta nowe, odpowiedź nie jest prosta. Klienci z najwyższymi budżetami mogą bowiem przyjść do topowych, najbardziej ekskluzywnych marek i zażyczyć sobie niezwykłych opcji do istniejących modeli lub nawet poprosić o zbudowanie jednego, jedynego egzemplarza z innym nadwoziem specjalnie dla nich.

Tego typu sytuacje miały miejsce np. w Ferrari czy w marce Rolls-Royce. Na pewnym poziomie wybór nietypowego lakieru przestaje wystarczać, a najbogatsi chcą mieć samochód, którego naprawdę nie ma nikt inny.

Reklama

W takich sytuacjach dokładna wartość transakcji pozostaje zwykle tajemnicą - stąd nie wiemy, czy mamy do czynienia z najdroższym samochodem świata. Możemy jednak przejrzeć dane dotyczące aut, których ceny są znane.

Rolls-Royce La Rose Noire Droptail

Oto najdroższe auto świata według czasopisma Forbes i domu aukcyjnego Sotheby’s. Model Noire Droptail powstał tylko w czterech egzemplarzach. "La Rose" jest jednak tylko jedna. Jest to więc absolutny unikat. Zbudowano go dla anonimowej kolekcjonerki, a jego stworzenie miało zajęć nawet 5 lat, z czego sam proces produkcyjny zajął 9 miesięcy.

Rolls-Royce to dwudrzwiowy, dwumiejscowy model ze zdejmowanym dachem. Ma pod maską silnik V12 6.75 o mocy 563 KM. Osiąga 100 km/h w 5 sekund, ale to nie osiągi są tu najważniejsze. Liczy się unikatowość, a także detale. Podróżnych we wnętrzu otacza mozaika z 1603 elementów z drewna. Każdy z elementów (symbolizują płatki róż) został wycięty, wypiaskowany i ułożony ręcznie. Prace trwały dwa lata, a ponad rok pracowano nad samym lakierem, którym pokryto drewno - tak, by barwnik po latach nie blakł. Unikatowy jest także zamontowany w aucie zegarek Audemars Piguet Royal Oak Concept.

Ile kosztuje taki Rolls-Royce? Cena tego egzemplarza to ok. 32 mln dolarów, czyli równowartość 122 milionów złotych.

Najdroższe lakiery samochodowe. Kosztują tyle, co nowe auto

Rolls-Royce produkuje najdroższe samochody

Drugie miejsce na liście najdroższych aut sprzedanych jako nowe zajmuje pojazd tej samej marki. Rolls-Royce Boat Tail był poprzednim, inspirowanym jachtami specjalnym projektem brytyjskiej firmy. Powstały trzy egzemplarze po ok. 20 mln dolarów każdy (76 mln zł). Każdy miał specjalnie zaprojektowany tył z rozkładanym barem z lodówką i parasolem.

Na liście najdroższych aut można znaleźć także takie modele, jak Bugatti La Voiture Noire z 2019 roku (20 mln dolarów), Pagani Zonda HP Barchetta (19 mln dolarów) czy SP Automotive Chaos (15,6 mln dolarów).

Najdroższe samochody klasyczne

Jakie były aukcyjne rekordy ze świata aut klasycznych? Nie jest tajemnicą, że dobrze zachowane, unikatowe egzemplarze sprzed lat mogą kosztować o wiele więcej niż nawet najbardziej ekskluzywne auta nowe. Rekordzistą jest zbudowany z myślą o wyścigach prototyp Mercedes-Benz 300 LR Uhlenhaut Coupe z 1955 roku. Jedną z dwóch istniejących sztuk (drugą posiada muzeum Mercedesa w Stuttgarcie) wylicytowano w 2022 roku podczas aukcji RM Sotheby’s za astronomiczne 142 mln dolarów, czyli 135 mln euro (równowartość 543 mln złotych). Nabywcą był anonimowy kolekcjoner wybrany spośród dziesięciu chętnych na unikatowego Mercedesa.

Wcześniejszym rekordzistą było Ferrari 250 GTO z 1962 roku, dawniej należące do głównego programisty firmy Microsoft, Gregory'ego Whittena. W 2018 roku zmieniło właściciela po aukcji w Monterey. Transakcja opiewała na 48,4 mln dolarów, czyli równowartość 185 mln złotych. Od tych sum może się zakręcić w głowie! Szkoda tylko, że najdroższe samochody raczej nie opuszczają ciepłych garaży. Są bowiem doskonałą inwestycją. Właściciele wolą nie nabijać im kilometrów. Każda przejażdżka może oznaczać wielomilionowe straty.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy