Zielone znaki z literą "N" zaskakują kierowców. Nie każdy wie, jak się zachować
Zielone tablice z dużą literą "N" zaczęły pojawiać się przy czeskich autostradach. Nie są ozdobą ani reklamą nowej marki. To element urzędowego systemu objazdów, który ma ratować kierowców w razie wypadków, remontów i gigantycznych korków.

Nowe znaki drogowe w Czechach. Co oznacza zielona tablica z "N"?
Nowe oznaczenia to efekt zmienionych przepisów, które umożliwiły wprowadzenie tzw. "náhradní trasy" - czyli stałych, urzędowo zatwierdzonych objazdów. Zamiast improwizowanych rozwiązań i polegania na nawigacji, kierowcy w sytuacjach awaryjnych mogą teraz korzystać z gotowej drogi zastępczej.
Tablice z literą "N" mają zielone tło, a obok znajduje się numer objazdu, strzałki kierunkowe i - w niektórych przypadkach - także cel podróży. Objazdy rozpoczynają się już przy zjazdach z autostrad i prowadzą przez lokalne drogi, aż do miejsca, gdzie można ponownie włączyć się do ruchu na głównej trasie.
Trasa objazdowa z literą "N". Dla kogo jest i jak ją rozpoznać?
Trasy oznaczone literą "N" zaprojektowano z myślą o samochodach osobowych. Pojazdy ciężarowe mogą z nich korzystać tylko wtedy, gdy nie występują ograniczenia tonażowe, wysokościowe lub szerokościowe. W przeciwnym razie muszą kierować się innymi trasami.
Wprowadzenie systemu objazdów miało na celu zwiększenie płynności ruchu w sytuacjach kryzysowych - takich jak wypadki, remonty czy nagłe zamknięcia odcinków autostrad. Władze liczyły, że dzięki gotowym rozwiązaniom uda się ograniczyć chaos i zmniejszyć ryzyko przeciążenia lokalnych miejscowości przypadkowym ruchem.
Gdzie pojawiły się znaki "N"? System działa już na autostradach
Zmiana przepisów już weszła w życie, a pierwsze oznakowania pojawiły się m.in. w rejonie autostrad D1 i D5 - tam, gdzie regularnie dochodziło do poważnych zatorów. Montaż kolejnych tablic będzie kontynuowany, a objazdy zostaną dodane do oficjalnych systemów zarządzania ruchem.
System objazdów z oznaczeniem "N" może okazać się szczególnie przydatny w sezonie wakacyjnym, gdy natężenie ruchu na czeskich autostradach osiąga rekordowe poziomy. W przeszłości zamknięcie jednego pasa czy wypadek na trasie D1 potrafiły całkowicie sparaliżować przejazd między Pragą a Brnem. Nowe tablice mają zapobiegać takim sytuacjom.
Warto pamiętać, że zielona tablica z literą "N" to nie tylko sugestia, ale element oficjalnej organizacji ruchu. W przyszłości jej zignorowanie może wiązać się nie tylko z dalszym staniem w korku, ale również z konsekwencjami prawnymi - zwłaszcza jeśli objazd stanie się obowiązkowy po zamknięciu głównej trasy.