405 mln zł kary dla Kia Polska. Bezprecedensowa decyzja polskiego organu
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął decyzję o nałożeniu ponad 405 mln zł kary na Kia Polska oraz 11 dilerów spółki. To efekt śledztwa w sprawie zmowy cenowej między nimi. Bardzo duże kary otrzymało także kilka osób, które piastowały wysokie stanowiska w Kia Polska.
Jak przekazał prezes UOKiK w oficjalnym oświadczeniu, Kia Polska oraz 11 dilerów marki zmówili się w sprawie cen samochodów i podzielili między sobą rynek. Spowodowało to, że klienci chętni na zakup jednego z modeli koreańskiego producenta, nie mieli możliwości wyszukania oraz zakupienia wybranego przez siebie auta u sprzedawcy oferującego najkorzystniejszą cenę. Zgodnie z ustaleniami dystrybutorzy mieli sprzedawać pojazdy jedynie klientom, którzy mieszkają lub prowadzą działalność gospodarczą najbliżej ich salonu. Jeśli do dealera zgłosił się potencjalny nabywca z innego regionu, był odsyłany do konkurencyjnego dystrybutora, niekiedy wprost przekazując jego dane kontaktowe.
- Dealerzy informowali siebie wzajemnie oraz Kia Polska o stosowaniu się do ustaleń, a także kierowali do importera skargi, jeśli któryś z dystrybutorów nie przestrzegał umówionych warunków - wskazał UOKiK. Ustalono, że Kia Polska sama również monitorowała działania dealerów i dyscyplinowała tych, którzy chcieli sprzedać samochód klientom z obszaru, który nie był do nich przypisany. - Kia Polska pilnowała przestrzegania niedozwolonych ustaleń i w czasie cyklicznych wizyt w salonach sprzedaży dealerów, jak również drogą mailową, upominała dystrybutorów, którzy sprzedawali pojazdy po cenach niższych niż ustalone - ustalił urząd.
Importer aut włoskiej marki srogo ukarany. Ponad 238 mln zł kary
Dodał również, że od 2017 r. spółka Kia Polska i jej dystrybutorzy podzielili rynek pojazdów oferowanych ośrodkom szkolenia kierowców. Polegał on na udzielaniu przez importera wsparcia sprzedaży samochodów do nauki jazdy jedynie tym dealerom, którzy wygrali w danym województwie przetarg na dostawę pojazdów do wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. - Tym samym szkoły nauki jazdy z tych województw również miały ograniczoną możliwość otrzymania konkurencyjnej oferty od innego dystrybutora Kia - zaznaczono.
Prezes UOKiK nałożył łącznie ponad 405 mln zł kar na KIA Polska i 11 dealerów. Najwyższą karę - ponad 331 mln zł - dostała spółka Kia Polska. Wśród dealerów najwyższą karę otrzymał Marvel - ponad 27 mln zł. Ukarano również AS Motors Classic na kwotę ponad 11,6 mln zł, ponad 8,1 mln zł otrzymała firma Wadowscy, Gam została ukarana kwotą ponad 6,8 mln zł, a Wrobud - na ponad 6,6 mln zł.
Ukarano również firmę Marek Patecki (ponad 4,2 mln zł), Landcar (3,6 mln zł), Łukasz Patecki Lukas Auto-Park (ponad 2 mln zł), Projekt Wola Barbara Patecki (ponad 1,8 mln zł), Autotechnika Jacek Woźniak (ponad 1,4 mln zł) oraz Irena Patecka IMP Group na kwotę ponad 1 mln zł.
Kary otrzymało także pięć osób na kierowniczych stanowiskach w czterech spółkach: Kia Polska (dwie osoby), Wrobud, Landcar oraz Marvel. Ukarani zostali Leszek Sukiennik (Kia Polska) na kwotę 437,5 tys. zł, Wojciech Szyszko (Kia Polska - 433,1 tys. zł), Paweł Białkowski (Marvel - 420 tys. zł), Michał Krzewiński (Landcar - 225 tys. zł) oraz Agnieszka Adrjan (Wrobud - 137,8 tys. zł).
Dodatkowo prezes UOKiK wydał dwie decyzje, w których nałożył łącznie 70 tys. zł na wspólników spółki cywilnej Autocentrum Patecki oraz łącznie 93 tys. zł na wspólników spółki cywilnej Auto-Centrum I.M. Patecki za nieudzielenie informacji w trakcie postępowania.
UOKiK przypomniał, że przedsiębiorcy i menadżerowie zaangażowani w zmowy ograniczające konkurencję mogą uniknąć dotkliwych sankcji pieniężnych dzięki programowi łagodzenia kar.
Z decyzją Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie zgadza się Kia Polska, która zapowiedziała podjęcie działań prawnych: