Luksus i moc w jednym. Przyjechali na zgrupowanie autami wartymi miliony

Biało-Czerwonych czeka starcie z Estonią, a od wyniku spotkania będzie zależeć, czy zmierzymy się później z Walią lub Finlandią. Piłkarze polskiej reprezentacji na zgrupowaniu kadry spotkali się 18 marca w warszawskim hotelu DoubleTree by Hilton. Kadrowicze mieli na sobie markowe ubrania i drogie zegarki, ale najlepsze wrażenie na reporterach zrobił Robert Lewandowski z Wojciechem Szczęsnym. Obydwaj przyjechali pod hotel nietuzinkowymi autami - mocnymi i bardzo luksusowymi.

Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny z drogimi maszynami są za pan brat. Trudno się temu dziwić, bowiem to jedni z najlepiej zarabiających sportowców w polskiej reprezentacji. Przez ich ręce przewinęło się już mnóstwo aut, które są warte miliony. Roberta Lewandowskiego można było spotkać za kierownicą Porsche 911 Speedster, Bentleya Continentala GTC czy Ferrari 812 Superfast. Wojciech Szczęsny z kolei jest wielkim fanem Mercedesa-AMG G 63, Bentleya Bentyaga oraz luksusowych krążowników marki Rolls-Royce.

Na marcowe zgrupowanie napastnik Barcelony przyjechał ciemnozielonym Mercedesem-AMG G 63 z jasnym wnętrzem. Auto napędza podwójnie doładowany silnik V8. Jednostka o pojemności 4-litrów generuje moc 585 KM i 850 Nm momentu obrotowego.

SUV ważący blisko 2600 kg rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,3 sekundy. Prędkość maksymalna ograniczona elektronicznie wynosi 220 km/h. Ceny tego modelu startują w salonach od blisko miliona złotych. Obecnie aut nie można zamówić w salonie.

Bramkarz Juventusu do hotelu przyjechał najdroższym SUV-em na rynku. Wojciech Szczęsny wysiadł z czarnego Rolls-Royce'a Cullinan, pod którego maską pracuje 12-cylindrowy silnik benzynowy o pojemności 6,75-litra. Ta potężna jednostka generuje moc 563 KM i 850 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Sprint do pierwszej "setki" zajmuje w tym przypadku 5,2 sekundy, co przy masie prawie 2700 kg jest bardziej, niż imponujące. Ceny tego modelu zaczynają się od prawie 400 tys. euro (1,7 mln złotych).