Kto najczęściej przejeżdża na czerwonym? Zaskakujące wyniki raportu

Na podstawie badania przeprowadzonego przez ADAC w październiku 2024 roku w pięciu niemieckich miastach - Hamburgu, Berlinie, Kolonii, Lipsku i Monachium - udało się zebrać dane dotyczące ignorowania czerwonego światła na skrzyżowaniach. Badanie, które wykorzystywało technologię sztucznej inteligencji do anonimowej rejestracji wykroczeń, objęło po cztery skrzyżowania w każdym mieście i było prowadzone w godzinach porannych między 7 a 11.

Czerwone ignorują najczęściej rowerzyści i kierujący hulajnogami
Czerwone ignorują najczęściej rowerzyści i kierujący hulajnogamiARKADIUSZ ZIOLEKEast News

Badacze z organizacji ADAC pod lupę wzięli skrzyżowania w pięciu miastach, a konkretne wykroczenia związane z czerwonym światłem sygnalizacji podzielili na kilka różnych. Przekroczenie linii zatrzymania przy czerwonym świetle, ale zatrzymanie się przed właściwym skrzyżowaniem, klasyfikowane jest jako wykroczenie linii zatrzymania, za które grozi mandat w wysokości 10 euro. Wjazd na skrzyżowanie w czasie do jednej sekundy po zapaleniu się czerwonego światła uznawany jest za prosty przypadek przejazdu na czerwonym świetle. Natomiast wjazd na skrzyżowanie później niż sekundę po zapaleniu się czerwonego światła lub ruszenie przed zapaleniem się zielonego światła traktowane jest jako kwalifikowane wykroczenie. Wyjątek stanowią piesi, których przejście na czerwonym świetle zawsze klasyfikowane jest jako wykroczenie.

Użytkownicy hulajnóg szczególnie często łamią przepisy

W trakcie badania zarejestrowano ponad 2800 przypadków przejazdu na czerwonym świetle, z czego około jedna trzecia (33 proc.) stanowiły kwalifikowane wykroczenia.

Szczególnie niepokojące wyniki odnotowano w przypadku użytkowników hulajnóg elektrycznych - spośród 338 zarejestrowanych przejazdów, aż 15 proc. stanowiły wykroczenia, a w 90 proc. przypadków były to kwalifikowane wykroczenia. Według psychologa transportu, Ulricha Chiellino, użytkownicy hulajnóg elektrycznych wykazują się większą beztroską niż inni uczestnicy ruchu drogowego. Wpływ na to ma specyficzne odczucie jazdy oraz fakt, że większość osób korzysta z hulajnóg współdzielonych, gdzie opłata naliczana jest za każdą minutę, co może skłaniać do ignorowania czerwonego światła na krótkich trasach.

Z badania ADAC wynika, że użytkownicy hulajnóg szczególnie często łamią przepisy.ARKADIUSZ ZIOLEKEast News

Kara za przejazd na czerwonym w Niemczech to nie tylko mandat

Gdyby zarejestrowane wykroczenia zostały oficjalnie odnotowane przez policję, skutkowałyby nałożeniem kar o łącznej wartości ponad 150 tysięcy euro, przyznaniem ponad 1,5 tys. punktów karnych oraz 164 miesięcznymi zakazami prowadzenia pojazdów. Zgodnie z obowiązującymi w Niemczech przepisami, prosty przejazd na czerwonym świetle pojazdem mechanicznym skutkuje jednym punktem karnym i mandatem w wysokości 90 euro, podczas gdy kwalifikowane wykroczenie karane jest dwoma punktami, mandatem 200 euro i miesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów.

W przypadku rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych kary są niższe - 60 euro i jeden punkt za prosty przejazd oraz 100 euro i jeden punkt za wykroczenie kwalifikowane. Piesi płacą 5 euro za przejście na czerwonym świetle, ale w przypadku spowodowania zagrożenia lub wypadku mogą ponosić odpowiedzialność za szkody osobowe i materialne.

Nowe systemy sygnalizacji świetlnej w Niemczech

W odpowiedzi na problemy z przestrzeganiem sygnalizacji świetlnej, w niektórych niemieckich miastach testowane są inteligentne systemy sygnalizacji świetlnej. Tak zwana sygnalizacja przyszłości ma na celu zwiększenie efektywności i bezpieczeństwa ruchu drogowego. System ten priorytetowo traktuje pojazdy uprzywilejowane oraz dostosowuje długość zielonego światła do potrzeb różnych użytkowników, w tym osób starszych, niepełnosprawnych czy większych grup pieszych.

Testy takiego rozwiązania prowadzone są od kwietnia 2024 roku w bawarskim Landshut oraz w Monachium. Miasto Hamm również testuje sygnalizację opartą na sztucznej inteligencji od 2023 roku, choć początkowo wystąpiły tam problemy z płynnością ruchu.

PolicjaPolicja