Koniec taniego paliwa. Ceny na stacjach w górę
Nadchodzące tygodnie nie zapowiadają się optymistycznie w kontekście cen paliw na stacjach. Analitycy wskazują, że nowy rok rozpoczął się od wzrostu ceny ropy naftowej Brent przy jednoczesnym osłabieniu złotego wobec dolara. Już teraz średnia cena litra benzyny "PB 95" wynosi 6,07 zł, a oleju napędowego aż 6,19 zł. Niestety wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze gorzej.
Eksperci z portalu Reflex nie mają optymistycznych wieści dla polskich kierowców. Z prognoz wynika, że w 2025 roku Polska stanie w obliczu znaczących podwyżek cen paliw. Benzyna w cenie poniżej 6 zł za litr raczej nie pojawi się w najbliższym czasie, a sytuacja ma się stopniowo pogarszać wraz z kolejnymi miesiącami.
Ceny paliw w Polsce idą w górę. Pb95 powyżej 6 zł
Pierwsze podwyżki na stacjach paliw już są widoczne. Jak podaje serwis e-petrol - średnie ogólnopolskie ceny detaliczne w Polsce w aktualnym okresie kształtują się następująco:
- Pb98 - 6,88 zł
- Pb95 - 6,07 zł
- ON - 6,19 zł
- LPG - 3,21 zł
W 2025 roku czekają nas podwyżki. Powodów jest kilka
Za obecną sytuację cen paliw odpowiada kilka istotnych czynników. Na początku roku cena ropy naftowej Brent osiągnęła poziom 75-76 dolarów za baryłkę, co w połączeniu z osłabieniem złotego względem dolara wywołało wzrost cen na polskim rynku hurtowym. Eksperci zauważają, że dodatkowy wpływ na ceny miały mniejsze od oczekiwanych spadki zapasów ropy w USA oraz wyższe temperatury w tym kraju, które zwiększyły popyt na paliwa.
Warto także pamiętać, że w tym roku czeka nas zmiana wysokości opłaty paliwowej wynikająca z ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Zgodnie z nowelą rośnie ona o wskaźnik inflacji za trzy kwartały roku poprzedzającego, a ten za pierwsze trzy kwartały 2024 roku wyniósł 3,3 proc. W przeliczeniu cena benzyny z wzrośnie z tego względu o niespełna 1 gr/l, natomiast oleju napędowego o niecałe 2 gr/l.
Wśród czynników ryzyka zarówno dla globalnego, jak i krajowego rynku paliw wymienia się także wydarzenia na Bliskim Wschodzie oraz trwającą wojnę za wschodnią granicą Polski. Dodatkowo rynek niepokoi się możliwym powrotem wojny handlowej między USA a Chinami wraz z początkiem kadencji prezydenta Trumpa.
Zdrożeje także LPG. Wszystko przez embargo
Podwyżki cen dotkną także kierowców korzystających z gazu LPG. Analitycy przewidują, że w nadchodzących dniach średnia cena tego paliwa może wzrosnąć do 3,28 zł za litr. Przyczyną tych podwyżek jest wprowadzone w grudniu 2024 roku embargo na gaz z Rosji, który pomimo wcześniejszych ograniczeń pozostawał dla Polski relatywnie tanim paliwem. Eksperci ostrzegają, że w ciągu najbliższego roku embargo może spowodować dalszy wzrost cen LPG, sięgający nawet 30 groszy na litr.