Konfiskata pojazdów za jazdę bez uprawnień. PIS chce zmiany prawa

Według posłów Prawa i Sprawiedliwości, kierujący prowadzący samochody po alkoholu i jeżdżący bez uprawnień powinni być karani bardziej dotkliwie. Poza konfiskatą pojazdów proponują dożywocie.

Posłowie PIS domagają się zaostrzenia prawa dla kierujących bez uprawnień
Posłowie PIS domagają się zaostrzenia prawa dla kierujących bez uprawnieńTomasz Jastrzebowski/REPORTER/JAROSLAW JAKUBCZAK/POLSKA PRESSEast News

Posłowie Andrzej Adamczyk i Rafał Weber złożyli na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy zmieniającej zapisy Kodeksu karnego w kwestii kar dla wybranej grupy kierowców. Posłowie reprezentujący stanowisko 46 ze 190 członków Klubu Prawa i Sprawiedliwości podpisanych pod projektem, chcą, by kierowcy, którzy prowadzą auta po alkoholu i bez uprawnień - niezależnie od tego, czy nigdy ich nie nabyli, czy zostały im odebrane - byli karani bardziej surowo, niż przewiduje to obecne prawo. Posłowie jako punkt wyjścia wybrali ostatnie wypadki drogowe, które zbulwersowały opinię społeczną - przede wszystkim zdarzenie z Warszawy, w którym zginęła jedna osoba, a kilka trafiło do szpitala. Wrócili też do kwestii wypadku na A1, w którym zginęła rodzina podróżująca samochodem uderzonym przez inne auto, rozpędzone do ok 300 km/h. Choć w tym drugim przypadku nie ma mowy o prowadzeniu "pod wpływem" ani jeździe bez uprawnień.

Zabójstwo drogowe - nowa definicja w prawie

W uzasadnieniu projektu czytamy:

Sytuacje te, dobitnie pokazują, że niezbędna jest taka zmiana prawa karnego, która wprowadzi nowy typ przestępstwa tzw. "zabójstwa drogowego". Opinia publiczna oczekuje w tym względzie działań konkretnych, zmierzających do wyłączenia z przestrzeni publicznej osób, które łamią przepisy ruchu drogowego nie licząc się z żadnymi konsekwencjami.

Wprowadzenie takiego pojęcia miałoby pozwolić sądom na uznanie, że sprawca zabójstwa w ruchu komunikacyjnym (lądowym, wodnym lub powietrznym) działał umyślnie, jeżeli kierował pojazdem w stanie nietrzeźwym lub będąc odurzonym i było mu obojętne czy inni uczestnicy ruchu komunikacyjnego przeżyją jego jazdę w takim stanie. Projektodawcy liczą, że ta nowa konstrukcja prawna umożliwi sądom sprawne orzekanie o winie sprawców najcięższych wypadków drogowych, które kończą się śmiercią przypadkowych osób.

Jaka kara za zabójstwo drogowe?

Zgodnie projektem, kierujący, który spowoduje śmierć człowieka będąc w stanie nietrzeźwości, lub pod wpływem środka odurzającego lub prowadząc bez uprawnień, będzie podlegał karze pozbawienia wolności na co najmniej 12 lat, a jako górną granicę zaproponowano dożywotnie pozbawienie wolności.

Jaka kara za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy?

Nowy ma być też zapis związany z karą więzienia za prowadzenie auta bez uprawnień. Taki człowiek ma być traktowany jak kierujący w stanie nietrzeźwości i podlegać karze pozbawienia wolności do lat 3. A jeżeli sytuacja dzieje się powtórnie - nawet do 5.

Konfiskata pojazdu za jazdę bez uprawnień

Nowy projekt przewiduje kolejny powód do skonfiskowania kierującemu pojazdu - do prowadzenia w stanie nietrzeźwości lub odurzenia dodaje jazdę bez uprawnień. Propozycja daje jednak sądowi możliwość odstąpienia od konfiskaty, uzasadnionego szczególnymi okolicznościami.

Według autorów projektu, z jazdą bez uprawnień mamy najczęściej do czynienia w przypadku osób, które zostały ukarane za inne wykroczenia rogowe i skutki łamania zasad ruchu drogowego są im obojętne. Dlatego trzeba karać je bardziej dotkliwie.

Efekty zmian w Kodeksie karnym

Autorzy projektu przewidują, że taka zmiana przepisów zmniejszy liczbę wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym i tym samym zwiększy społeczne poczucie bezpieczeństwa na drodze, poprawiając stabilność emocjonalną i finansową rodzin. Efektem ubocznym będzie też niewielki, pozytywny wpływ na budżet państwa poprzez zwiększenie wpływów z przepadku samochodów.

Co dalej z Izerą? Wiceprezes EMP w studiu Interii interiaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas