Jaka jest kara za brak przeglądu w 2024 roku? Nawet 5000 zł
Nie licząc najmłodszych samochodów, przegląd rejestracyjny musimy wykonywać co 12 miesięcy. Kara za poruszanie się pojazdem bez ważnych badań może wynieść nawet 50-krotność ceny przeglądu. Niedługo te proporcje mogą ulec zmiany, jednak nie ze względu na zmniejszenie kar, ale podniesienie ceny przeglądu. Niektórzy sugerują, że powinien być nawet cztery razy droższy niż obecnie. Ile kosztuje i jak przebiega przegląd rejestracyjny samochodu? Co robić, jeśli diagnosta nie dopuści auta do ruchu?
Badanie techniczne, czy inaczej przegląd rejestracyjny pojazdu polega na sprawdzeniu kluczowych podzespołów samochodu i wydaniu decyzji o dopuszczeniu go do ruchu publicznego na określony czas - zwykle 12 miesięcy. Badanie wykonuje się na przygotowanych do tego stacjach diagnostycznych, której pracownicy mają prawo dokonywania oceny sprawności pojazdu.
Co sprawdzi mechanik podczas przeglądu rejestracyjnego?
- system hamulcowy;
- oświetlenie auta;
- układ kierowniczy;
- stan ogumienia;
- układ zawieszenia;
- szczelność układu wydechowego;
- elementy zapewniające widoczność;
- kontrola wyposażenia dodatkowego (np. instalacja LPG).
Podczas przeglądu rejestracyjnego mechanik w pierwszej kolejności sprawdzi też zgodność numeru VIN z dokumentacją pojazdu. Przegląd samochodu starszego niż 5 lat należy wykonywać regularnie co 12 miesięcy.
W przypadku nowego auta pierwszy przegląd jest "podbijany" na 3 lata, a kolejny na 2. Potem na stacji diagnostycznej powinniśmy pojawiać się co roku.
Cena przeglądu rejestracyjnego jest ustalona odgórnie i od 2004 roku nie uległa zmianie. Za badanie techniczne samochodu osobowego zapłacimy 98 zł, za samochód z instalacją LPG – 162 zł. 62 zł kosztuje przegląd motocykla, a 153 zł przegląd ciężarówki. Na ten moment nie ma oficjalnych informacji o podwyżce stawek, chociaż w ostatnich miesiącach takie zapowiedzi pojawiały się regularnie.
Ingerencja w ceny przeglądów miała nastąpić po zmianie prawa dotyczącego sposobu ich przeprowadzania. Nowelizacja obowiązuje, jednak poprzedni Minister Infrastruktury nie zdecydował się na ustalenie nowych stawek.
Tę kwestię regulują dwa punkty art. 94 Kodeksu wykroczeń:
- §1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
- §2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.
Z kolei na podstawie art. 96, § 1ad. można ustalić, że maksymalna kara w postępowaniu mandatowym za wykroczenia z rozdziału XI (przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji) wynosi 5000 zł. W przypadku, w którym jednocześnie zostały złamane także inne zapisy K.w. oprócz prowadzenia bez dopuszczenia pojazdu do ruchu, kara może wzrosnąć nawet do 6000 zł.
W 2021 roku przeglądu rejestracyjnego nie przeszło zaledwie 2 proc. wszystkich aut, które wjechały na kanał stacji diagnostycznej. W tej sytuacji pracownik zakładu ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny i dokonać wpisu do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Samochodem po zatrzymaniu dokumentu nie można poruszać się po drogach publicznych, a sam dokument nie zostaje na stacji diagnostycznej, tylko jest odsyłany do odpowiedniego wydziału komunikacji.
Żeby przywrócić pojazd do ruchu właściciel musi usunąć usterki, które zostały wykryte podczas przeglądu, a następnie ponownie zgłosić się na badanie techniczne. W przypadku pomyślnego przejścia procedury należy zgłosić się do wydziału komunikacji, gdzie odzyskamy dokument, a wpis w CEP zostanie skorygowany.
W sytuacji, w której to my jesteśmy poszkodowani, a sprawca poruszał się samochodem bez ważnych badań, nie mamy powodów do obaw – odszkodowanie zostanie wypłacone. Brak badania technicznego pojazdu nie powoduje, że firma ubezpieczeniowa jest zwolniona z odpowiedzialności ubezpieczeniowej.
Jeżeli to nasze auto nie miało ważnych badań technicznych, nawet w przypadku kiedy to my jesteśmy poszkodowani, to odszkodowanie może zostać pomniejszone. Ubezpieczyciel może bowiem uznać, że stan techniczny auta wpłynął na powstałe szkody lub ich rozmiary, zakładając, że samochodów w pełni sprawny nie ucierpiałby tak mocno.
Czytaj także:
To koniec nielegalnych wyścigów. Krakowska policja ma nową zabawkę
Żyła złota na A4. Tylu pieniędzy na kierowcach nie zarabia żaden fotoradar
Nowa benzyna na stacjach już od 1 stycznia 2024. Może popsuć niektóre silniki
Zobacz też: