Żyła złota na A4. Tylu pieniędzy na kierowcach nie zarabia żaden fotoradar

Nowy odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4 i fotoradar na zjeździe łączącym autostrady A1 z A4 (węzeł Sośnica) to dwa najbardziej zapracowane "urządzenia" automatycznego systemu nadzoru nad ruchem drogowym CANARD. O prawdziwej "maszynce do zarabiania" mówić można zwłaszcza w przypadku odcinkowego pomiaru prędkości pod Wrocławiem. Kamery przyłapały tam na przekroczeniu prędkości prawie tyle samo kierowców, co na wszystkich 36 pozostałych odcinkach tego typu Polsce!

Koniec roku to czas wzmożonego ruchu na polskich drogach. Chociaż ceny na stacjach paliw spadają, tegoroczne wyjazdy na święta i sylwestra mogą wiązać się z dużymi, nieplanowanymi wydatkami. Chodzi o mandaty wystawiane kierowcom na podstawie urządzeń automatycznego systemu nadzoru nad ruchem drogowym CANARD. Na samochodowej mapie Polski wyróżniają się w tej kwestii dwie lokalizacje. Warto wziąć je sobie do serca, jeśli planujecie podróże po autostradach A1 i A4. 

Fotoradarowe żniwa na święta. Działają też na autostradach

Jak poinformowała Interię Monika Niżniak z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, w okresie od 1 stycznia do końca listopada bieżącego roku, wszystkie urządzenia pracujące w systemie CANARD zarejestrowały 909,1 tys. naruszeń przepisów. Aż 866,1 tys. przypadków dotyczyło niestosowania się kierujących do obowiązujących ograniczeń prędkości. Pozostałe 42,9 tys. to efekt niestosowania się kierowców do sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach lub przejazdach kolejowo-drogowych.
Same fotoradary (ponad 460) działające w systemie CANARD zarejestrowały 552,1 tys. naruszeń. Najbardziej zapracowanym z nich okazało się urządzenie pracujące w Gliwicach. Ściślej - chodzi o fotoradar zamontowany na węźle Sośnica, monitorujący zjazd z autostrady A1 na autostradę A4. Po pierwszych 11 miesiącach bieżącego roku zarejestrował on 10,5 tys. naruszeń prędkości. 

Reklama

Żyła złota pod Wrocławiem. Uważaj na odcinkowy pomiar prędkości

Jego wyniki są jednak dość skromnee w porównaniu z "żyłą złota" spod Wrocławia, jak śmiało określić można nowy - uruchomiony 21 lipca bieżącego roku - odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4.
Chodzi o 8-kilometrowy odcinek, między węzłami Kostomłoty i Kąty Wrocławskie, na którym obowiązuje ograniczenie do 110 km/h. Chociaż kamery na tym odcinku pracują od niespełna 5 miesięcy, w tym roku (do końca listopada) zarejestrowały już - uwaga - 142,4 tys. naruszeń. Dla porównania, wszystkie 37 odcinkowych pomiarów prędkości działających obecnie w Polsce zarejestrowało 296,9 tys. wykroczeń. Sam jeden OPP pod Wrocławiem odpowiada więc za rekordowe 48 proc. zarejestrowanych naruszeń! 

Uwaga na kontrole na autostradach. Tutaj też robią wam zdjęcia

Rekordowe wyniki gliwickiego fotoradaru i "wrocławskiego" odcinkowego pomiaru prędkości sugerują, że wielu polskich kierowcy wciąż nie zdaje sobie sprawy, że urządzenia tego rodzaju spotkać dziś można również na dwujezdniowych drogach szybkiego roku. Niewiedza może wkrótce słono kosztować, bo w najbliższym czasie GITD planuje uruchomienie aż 37 nowych odcinkowych pomiarów prędkości na terenie całego kraju. Oznacza to, że w krótkim czasie liczba takich odcinków w Polsce zwiększy się aż dwukrotnie (z obecnych 37 do 74).

Wśród nowych odcinkowych pomiarów prędkości aż trzy monitorować będą polskie autostrady. Konkretnie, chodzi o odcinki:

  • A1 - węzeł Nowy Ciechocinek - MOP Kałęczynek (kujawsko-pomorskie),
  • A1 Siemionki - MOP Strzelce (kujawsko-pomorskie/łódzkie),
  • A2 w okolicach Konina, odcinek Leonia/Kuny do PPO Żdżary (wielkopolskie).

Warto też przypomnieć, że kończy się właśnie proces wymiany najstarszych 247 fotoradarów. 100 nowych urządzeń MultaRadar CD zostało już zamontowanych i w większości odebranych. W przypadku Mesta Fusion RN wykonawca wymienił urządzenia w 142 lokalizacjach. Wymianę ostatnich 5 zaplanowano w najbliższych dniach. Wszystkie z nowych urządzeń mają możliwość monitorowania kilku pasów ruchu i rozróżniają pojazdy na "zbliżaniu" i "oddalaniu". Oznacza to, że w wielu lokalizacjach jedno urządzenie nadzorować może oba kierunki ruchu. 

Jakie mandaty za przekroczenie prędkości w 2023 roku

Taryfikator mandatów 2023 - przekroczenie dopuszczalnej prędkości:

  • do 10 km/h: 50 zł
  • o 11-15 km/h 100 zł
  • o 16-20 km/h 200 zł
  • o 21-25 km/h 300 zł
  • o 26-30 km/h 400 zł
  • o 31-40 km/h 800 zł
  • o 41-50 km/h 1000 zł
  • o 51-60 km/h 1500 zł
  • o 61-70 km/h 2000 zł
  • o 71 km/h i więcej: 2500 zł
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fotoradary | odcinkowy pomiar prędkości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy