ITD się zbroi. "Krokodylki" z nowymi możliwościami
Zamiast w stacji kontroli pojazdów, szczegółowa kontrola bezpośrednio na drodze z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu - tak już niedługo będą sprawdzać stan techniczny pojazdów inspektorzy ITD w całej Polsce. Główny Inspektorat Transportu Drogowego podpisał z polskim konsorcjum firm umowę na dostawę 16 mobilnych jednostek diagnostycznych.
Rolki, szarpaki hydrauliczne, czytniki EOBD, dymomierze, analizatory spalin, mierniki poziomu dźwięku - m.in. w taki sprzęt kontrolny będzie wyposażona każda z 16 mobilnych jednostek diagnostycznych.
"Funkcjonalność mobilnych jednostek diagnostycznych będzie dostosowana do naszych wymogów i zakresu działalności. Nie jest to rozwiązanie dostępne standardowo na rynku, dlatego wykonawca musi najpierw dostarczyć GITD prototyp, który przejdzie testy pod okiem ekspertów ITD. Wprowadzenie do działań mobilnych jednostek diagnostycznych na taką skalę wpłynie na zwiększenie liczby kontroli oraz ich precyzję. Wykorzystanie tego sprzętu w codziennej pracy inspektorów będzie miało istotne znaczenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, zminimalizuje występowanie patologicznych zjawisk ujawnianych wciąż w transporcie drogowym, zapewni uczciwą konkurencję i większą ochronę środowiska naturalnego" - podkreśla Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego.
Mobilne jednostki diagnostyczne będą w pełni zautomatyzowane, a ich rozłożenie nie powinno trwać dłużej niż 20 minut. Elementy linii diagnostycznej, transportowanej na specjalnie przystosowanym samochodzie ciężarowym, będą rozkładane z wykorzystaniem urządzeń mechaniczno-hydraulicznych. Zastosowane rozwiązania konstrukcyjne mają umożliwić rozstawienie linii na niewielkiej powierzchni oraz przeprowadzenie badania dwukierunkowo, bez względu na to, z której strony wjedzie na nią badany pojazd. Inspektor będzie miał możliwość bieżącego odczytu badanych parametrów, a oprogramowanie zapewni również archiwizację dokumentacji. Linia diagnostyczna i jej otoczenie ma być monitorowane, a przebieg kontroli rejestrowany.
"Wyposażenie mobilnych jednostek diagnostycznych umożliwi inspektorom przeprowadzenie kompleksowej kontroli stanu technicznego pojazdów. Sprawdzony zostanie nie tylko układ kierowniczy, hamulcowy czy stan zawieszenia, ale możliwa będzie również diagnostyka układów bezpieczeństwa i elektroniki odpowiedzialnej za ochronę środowiska. Zastosowane rozwiązania umożliwią rozpoznanie błędów i usterek w większości pojazdów ciężarowych oraz autobusów" - mówi Mariusz Kurczyński, dyrektor Biura Nadzoru Inspekcyjnego GITD.
Pierwsze mobilne jednostki diagnostyczne powinny zostać dostarczone GITD w drugiej połowie 2021. Realizacja zamówienia potrwa do końca 2022 roku. Umowa podpisana z polskim konsorcjum W.S.O.P Sp. z o.o. i Gibas Service Center Sp. z o.o., zakłada również przeprowadzenie szkoleń dla inspektorów WITD z zakresu obsługi i diagnostyki. Koszt zakupu mobilnych jednostek diagnostycznych oraz szkoleń wyniesie ponad 30 mln zł.
W ocenie Inspekcji, która dziś dysponuje trzema mobilnymi stacjami diagnostycznymi, skuteczność kontroli z ich wykorzystaniem jest wysoka i porównywalna z prowadzonymi w stacjach kontroli pojazdów. Od 2011 roku w mobilnych stacjach diagnostycznych inspektorzy ITD przeprowadzili ok. 11 tys. kontroli. 41 proc. z nich zakończyło się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych. Dla porównania, w tym samym czasie, w trakcie tradycyjnych kontroli drogowych, bez wykorzystania mobilnych stacji diagnostycznych, tylko 7,15 proc. zakończyło się odebraniem dowodów rejestracyjnych.
***
Zagłosuj i wygraj. CODZIENNIE CZEKA OD 20 000 zł do 40 000 zł!
Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!