Gigant przyznał ile stracił na samochodach elektrycznych. Astronomiczna kwota
Ford poinformował właśnie, że zamknął ubiegły rok stratą na poziomie 5,1 mld dolarów – głównie za sprawą inwestycji w budowę i rozwój samochodów elektrycznych. Prognozy dotyczące kolejnych miesięcy nie są lepsze, chociaż finansiści przekonują, że kondycja amerykańskiego giganta jest stabilna.

Spis treści:
Z najnowszego sprawozdania finansowego Forda wynika, że ubiegły rok zamknął się dla koncernu stratą (EBIT) w wysokości 5,1 mld dolarów. Tegoroczne straty mogą być jeszcze wyższe i sięgnąć 5,5 mld dolarów. Przedstawiciele amerykańskiego giganta nie ukrywają, że katastrofalne wyniki to efekt inwestycji w rozwój samochodów elektrycznych, które – przynajmniej na ten moment – nie przynoszą firmie zysków.
5,1 mld straty przez samochody elektryczne. Ford mówi jak jest
Chociaż poziom strat robi wrażenie, zarząd Forda z optymizmem patrzy w przyszłość. Firma podkreśla np., że w ubiegłym roku udało się jej zaoszczędzić 1,4 mld dolarów na optymalizacji kosztów związanych z elektryczną rodziną Mach E. Analitycy zauważają również, że w ubiegłym roku sprzedaż elektrycznych Fordów w USA wzrosła o blisko 35 proc. i zamknęła się liczbą blisko 98 tys. samochodów. O ponad 40 proc. – do przeszło 187 tys. egzemplarzy - wzrosła też sprzedaż Fordów z napędem hybrydowym.
Przyrosty sprzedaży robią wrażenie, ale trzeba mieć świadomość, że w 2024 roku Ford sprzedał też na amerykańskim rynku ponad 1 mln 793 tys. samochodów z klasycznym napędem spalinowym.
W tym miejscu warto przypomnieć, że pierwotne plany dotyczące elektryfikacji zakładały, że do końca 2026 roku Ford zamierza sprzedać co najmniej 2 mln samochodów elektrycznych.
Ameryka wycofuje się z elektryków? Cła Trumpa uderzają w Forda
Deklaracje nowej administracji prezydenta Trumpa co do przyszłości samochodów elektrycznych w USA nie pozostawiają złudzeń, że plany siłowego forsowania elektromobilności odstawione zostały na boczny tor. W Forda dodatkowo uderzyć też mogą zapowiadane przez Trumpa 25-procentowe cła na towary importowane z Meksyku. Właśnie tam budowany jest sztandarowy elektryk amerykańskiej marki – Mustang Mach-E.
O stopniowym spowalnianiu tempa elektrycznej rewolucji przez Forda mówić można już od sierpnia ubiegłego roku, gdy marka ogłosiła, że wycofuje się z pomysłu zbudowania potężnego SUV-a z trzema rzędami siedzeń, który miałby konkurować z pojazdami Tesli i BYD. Auto miało mieć zasięg nawet 350 mil i pojawić się na rynku najpóźniej w 2027 roku. Ostatecznie projekt został jednak skasowany.
Nie oznacza to jednak, że firma całkowicie odwraca się od elektromobilności, bo podobnie jak konkurenci z Europy czy Azji, Ford pracuje właśnie nad nową rodziną niewielkich samochodów elektrycznych wycenianych na maksymalnie 30 tys. dolarów. Na pierwsze efekty tych prac klienci będą jednak musieli poczekać około dwóch lat. Do tego czasu firma planuje znacząco poszerzyć ofertę zelektryfikowanych pojazdów inwestując np. w rozwój ładowanych z gniazdka hybryd plug-in.