Analitycy radzą: jeśli możesz, wstrzymaj się z tankowaniem
Jeśli wybieracie się na majówkę samochodem, a nie macie jeszcze całkowicie pustego zbiornika paliwa, to lepiej wstrzymać się z tankowaniem. Jest szansa, że ceny paliw na stacjach wkrótce będą niższe.

W skrócie
- Analitycy BM Reflex przewidują spadek cen paliw na stacjach w Polsce pod koniec kwietnia.
- Ceny paliw są obecnie znacznie niższe niż rok temu, a przewiduje się dalszy ich spadek.
- Spadek cen ropy naftowej spowodowany jest chaotycznymi działaniami Donalda Trumpa.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Tak przynajmniej oceniają sytuację na rynkach paliw analitycy BM Reflex. W cotygodniowej analizie przewidują one, że koniec kwietnia powinien przynieść spadek średnich cen benzyny i oleju napędowego o 4-5 gr/l.
Analitycy Refleksu zwrócili uwagę, że kwiecień jest kolejnym miesiącem z rzędu, kiedy ceny paliw są znacznie niższe niż przed rokiem.
Za litr benzyny płacimy obecnie 81 gr/l mniej niż dokładnie rok temu. Olej napędowy w skali roku potaniał 77 gr/l. O 19 gr/l droższy jest jedynie autogaz
Zgodnie z prognozami Refleksu koniec kwietnia może również przynieść dalszy spadek średnich cen benzyny i diesla w Polsce w ciągu tygodnia o 4-5 gr/l. To będzie kolejna obniżka cena, bo w ciągu mijającego tygodnia benzyna potaniała już o 4 gr/l, a olej napędowy - o 6 gr/l.
Paliwa już dawno nie były takie tanie
Olej napędowy jest obecnie najtańszy od października 2024 r., a benzyna - od końca lutego 2022 r., czyli początku wojny na Ukrainie.
Średnia cena autogazu spadła w skali tygodnia o 4 gr/l do 3,08 zł/l.
Spadek cen paliw to efekt uboczny działań Donalda Trumpa
Spadek cen jest wywołany spadkiem cen ropy naftowej na giełdach. A te spadki wywołane zostały przez chaotyczne działania Donalda Trumpa, który wprowadza i zawiesza różne cła. W efekcie analitycy spodziewają się, że w USA pojawi się recesja, a to wpłynie na popyt na paliwa.
Spodziewane mniejsze zapotrzebowanie na paliwa spowodowało spadek notowań ropy naftowej na giełdach.