Spore zmiany na rynku. Kierowcy wolą elektryki od diesli?
Z najnowszych danych wynika, że samochody z silnikami benzynowymi oraz wysokoprężnymi zanotowały niższe udziały w rynku niż przed rokiem. Zyskują natomiast hybrydy i elektryki.
W styczniu 2024 roku w Unii Europejskiej sprzedano łącznie 851 690 nowych samochodów - wynika z danych branżowego stowarzyszenia ACEA. Oznacza to, że względem stanu z pierwszego miesiąca 2023 r. zanotowano wzrost o 12,1 proc. Na uwagę zasługuje wzrost aut elektrycznych. W zeszłym miesiącu klienci w Unii Europejskiej kupili 92 741 egzemplarzy aut na prąd, a to, w porównaniu ze styczniem 2023, oznacza wzrost o 28,9 proc. W efekcie udział elektryków w rynku 10,9 proc., co pozwoliło im uplasować się na czwartej pozycji w zestawieniu. Trzeba jednak zauważyć, że na początku zeszłego roku, auta na prąd miały 9,5 proc. udziałów.
Nie bez znaczenia są tutaj straty samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. W minionym miesiącu sprzedano 299 914 egzemplarzy aut napędzanych benzyną, a to w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego oznacza wzrost o 4 proc. Mimo to udział benzyniaków w rynku spadł rok do roku z poziomu 37,9 proc do 35,2 proc. Niemniej auta z silnikami benzynowymi wciąż są najchętniej kupowanymi samochodami w Unii Europejskiej.
Samochody z silnikami wysokoprężnymi zaliczyły spadek sprzedaży wynoszący 4,9 proc. W minionym miesiącu do klientów trafiło 114 415 egzemplarzy. Przełożyło się to na spadek udziału w rynku z 15,8 proc. w styczniu zeszłego roku do 13,4 proc. w styczniu obecnego. Mimo to autom z silnikami Diesla udało się utrzymać trzecią lokatę w zestawieniu.
Warto odnotować jeszcze, że na drugim miejscu znalazły się auta spalinowe wspomagane silnikiem elektrycznym, nieładowane z gniazdka (ACEA zbiorczo określa te pojazdy jako hybrydy HEV). Ich udział w rynku wzrósł z 26,1 proc. w styczniu 2023 r. do 28,8 proc.
Liczba samochodów elektrycznych rośnie również w Polsce. Na koniec stycznia liczba osobowych, dostawczych i ciężarowych aut na prąd w naszym kraju wyniosła 58 507 egzemplarzy - wynika z raportu Polish EV Outloook Index. Park osobowych elektryków wynosił 52 556 sztuk i powiększył się rok do roku o 66 proc. Jednocześnie liczba rejestracji nowych osobowych aut elektrycznych wyniosła w styczniu 1 116 sztuk, czyli o 4 proc. więcej niż rok temu. Udział elektryków na rynku nowych samochodów osobowych w styczniu tego roku wyniósł 2,6 proc.
Jak wskazują autorzy raportu, najpopularniejszym elektrycznym autem osobowym sprzedawanym w naszym kraju w styczniu była Tesla Model Y (183 sprzedane egzemplarze). Na kolejnych miejscach podium znalazły się Mazda MX-30 (82 sztuki) i Dacia Spring (61 sztuk). Tesla wygrała również, jeśli chodzi o najczęściej wybierane marki przez osoby kupujące w Polsce samochody elektryczne. W pierwszej trójce znalazły się jeszcze Mercedes i Volvo. Dodano również, że flota całkowicie elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych powiększyła się o blisko 5 951 egzemplarzy, a to oznacza wzrost wynoszący 75 proc. rok do roku.
Autorzy raportu zwrócili również uwagę, że pod koniec pierwszego miesiąca 2024 roku w Polsce funkcjonowało 6 086 ogólnodostępnych punktów ładowania. To zaś oznacza wzrost rok do roku o 33 proc. Wśród nich znalazło się 4 456 ładowarek prądu przemiennego (o 27 proc. więcej) i 1 630 - prądu stałego (o 55 proc.).