Kierowcę BMW M5 poniosło. Auto za 700 tys. doszczętnie zniszczone
Aż siedem pojazdów brało udział w groźnie wyglądającym wypadku drogowym, do którego doszło w środowy poranek na trasie S8 w rejonie Radzymina. Sprawcą wypadku był kierowca czarnego BMW M5, który prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków.

Według ustaleń lokalnego serwisu Miejski Reporter, do karambolu doprowadził kierowca czarnego BMW M5, który najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków.
Niemiecki samochód uderzył w ciężarówkę, a następnie w kolejne trzy auta osobowe. Ostatecznie jego niekontrolowana jazda zakończyła się na barierkach linowych oddzielających pasy ruchu.
Wypadek rozproszył innych kierowców. Doszło do kolejnej kolizji
W wyniku groźnego zdarzenia, niemal równocześnie na jezdni w przeciwnym kierunku doszło do kolejnej kolizji, w której uczestniczyły dwa inne samochody. Najprawdopodobniej kierowcy zostali rozproszeni widokiem karambolu lub gwałtownie zahamowali, co doprowadziło do dalszych zderzeń.
Na miejsce zdarzenia błyskawicznie skierowano dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze Ochotniczej Straży Pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji. W działania włączyły się również służby drogowe, które zajęły się uprzątaniem powypadkowych resztek z jezdni. Dzięki sprawnej koordynacji już po około dwudziestu minutach udało się wznowić ruch na jednym pasie prowadzącym w stronę Warszawy.
Sprawca karambolu z mandatem. Samochód do kasacji
Na zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych przez Komendę Powiatową PSP w Wołominie widać poważnie zniszczone auta, w tym przede wszystkim wspomniane BMW, które najpewniej trafi do kasacji i nie wróci już na drogi. Na szczęście w wyniku karambolu nikt nie został ranny. W tej sytuacji kierowca czarnego BMW M5 został uznany za sprawcę kolizji i ukarany mandatem.
BMW M5 - co to za samochód?
BMW M5 uczestniczące w zdarzeniu to najnowsza, siódma generacja kultowego sportowego sedana z Monachium. To pierwsze w historii M5 wyposażone w hybrydowy napęd plug-in. Pod maską pracuje benzynowe V8 o pojemności 4,4 litra, które rozwija 585 KM mocy i 750 Nm momentu obrotowego. Jednostce towarzyszy silnik elektryczny generujący dodatkowe 197 KM oraz 280 Nm, a energia potrzebna do jego pracy magazynowana jest w akumulatorze o pojemności użytkowej 18,6 kWh.
Mimo masy sięgającej 2,5 tony, BMW M5 dzięki imponującej mocy i standardowemu napędowi na cztery koła potrafi przyspieszyć od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,5 sekundy.
Prędkość maksymalna została fabrycznie ograniczona do 250 km/h, jednak decydując się na pakiet M Driver, można podnieść ten limit do 305 km/h. Moc z obu jednostek napędowych trafia na wszystkie koła, choć kierowca ma także możliwość przełączenia auta w tryb z napędem wyłącznie na tylną oś.