Zakaz palenia za kierownicą

W trosce o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, w San Marino wprowadzono surowe restrykcje wobec kierowców - nie wolno im w czasie jazdy palić papierosów, słuchać muzyki przez słuchawki ani rozmawiać przez telefony komórkowe.

Za złamanie któregoś z tych zakazów, zawartych w znowelizowanym kodeksie drogowym, grozi mandat w wysokości 100 euro.

Dotyczy to oczywiście zarówno mieszkańców 28-tysięcznego San Marino, jak i turystów, licznie odwiedzających tę miniaturową republikę.

Powołując się na względy "zdrowotno-polityczne" w samochodach wprowadzono też zakaz palenia papierosów przez pasażerów bez zgody kierowcy.

Czy takie przepisy powinno się wprowadzić również w Polsce? Przecież kierowca palący papierosa ma zajętą jedną rękę, podobnie jak kierowcy rozmawiający przez telefon komórkowy. Ponadto niedopałek papierosa czy żar spadający z papierosa może być powodem utraty koncentracji, a w efekcie wypadku.

Jakie jest twoje zdanie na ten temat?

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zakażanie | zakazy | bezpieczeństwo | San | palenie tytoniu | palmy | San Marino | zakaz palenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy