Kontrola co 2 sekundy. W tym temacie z drogówką nie ma żartów
Aż 16 mln kontroli trzeźwości przeprowadzili w ubiegłym roku policjanci ruchu drogowego. To ponad 43,7 tys. kontroli na dobę, czyli przeszło 1820 testów na zawartość alkoholu u kierujących na każdą godzinę i 30 kontroli na minutę! Chociaż część ekspertów neguje sensowność takich działań, prewencyjne działania drogówki – w połączeniu z prawem o konfiskacie pojazdów nietrzeźwych kierowców – zdają się przynosić efekty.
Spis treści:
- Kontrola trzeźwości co 2 sekundy. Kierowcy w Polsce dmuchali 16 mln razy
- Więcej kontroli, ale mniej wypadków. Skokowy spadek liczby ofiar pijanych kierowców
- Polacy boją się o samochody. Konfiskata pojazdu za alkohol jednak działa?
- Trzeźwy jak Polak? Jak czytać policyjne statystyki?
- Jakie kary za jazdę po alkoholu w Polsce?
Co każde 30 sekund jakiś uczestnik ruchu drogowego poddawany jest w Polsce kontroli trzeźwości. Jak informuje interię kom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, ubiegły rok był pod tym względem rekordowy.
Kontrola trzeźwości co 2 sekundy. Kierowcy w Polsce dmuchali 16 mln razy
Ze wstępnych danych wynika, że w ubiegłym roku policjanci ruchu drogowego przeprowadzili ponad 16 mln kontroli trzeźwości. To blisko o 2,2 mln więcej niż w roku 2023, gdy takich kontroli odnotowano około 13 mln 827 tys. Mimo skokowego wzrostu liczby takich działań, ubiegłoroczne wyniki statystyki dotyczące nietrzeźwych kierujących śmiało uznać można za optymistyczne.
Jeżeli chodzi o ujawnionych kierujących będących pod działaniem alkoholu – mówimy tutaj o stanie pod działaniem alkoholu i stanie nietrzeźwości – tych kierujących było 91 300
To o 4,5 proc. mniej niż w roku 2023.
Więcej kontroli, ale mniej wypadków. Skokowy spadek liczby ofiar pijanych kierowców
Skromny wynik nie oddaje jednak w pełni skali rewolucji, jaka w ostatnim roku zaszła na polskich drogach.
Jeżeli chodzi o sprawców pod wpływem alkoholu, tutaj tych wypadków było 1201, ofiar 151, a rannych 1428
Dla porównania – jeszcze w roku 2023 statystyki dotyczące uczestników ruchu drogowego wyglądały następująco:
- 1600 wypadków,
- 251 ofiar śmiertelnych
- 1741 rannych.
Oznacza to, że w skali roku liczba wypadków powodowanych przez takie osoby spadła o 25 proc. O rekordowe 40 proc. zmniejszyła się też statystyka dotycząca ofiar śmiertelnych, w tym czasie zanotowano też wyraźny – 18 proc. – spadek liczby rannych w wypadkach powodowanych przez kierujących będących pod działaniem alkoholu!
Polacy boją się o samochody. Konfiskata pojazdu za alkohol jednak działa?
Niewykluczone, że skokowa poprawa statystyk to efekt prawa mówiącego o konfiskacie samochodów pijanych kierowców. Przypominamy, że nowe przepisy w tym zakresie obowiązują od 14 marca 2024 roku. Zgodnie z obowiązującym prawem, przepadek pojazdu dotyczy wszystkich kierowców (pojazdy mechaniczne) przyłapanych na jeździe po publicznej drodze z zawartością w organizmie alkoholu przekraczającą 1,5 promila.
Obligatoryjna konfiskata pojazdu dotyczy także kierowców:
- prowadzących auto w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy (do 24 miesięcy popełnienia podobnego wykroczenia),
- sprawców wypadków, jeśli w chwili zdarzenia mieli w organizmie ponad 1 promil alkoholu.
Trzeźwy jak Polak? Jak czytać policyjne statystyki?
Nowe dane z polskich dróg zdają się potwierdzać wnioski płynące z raportu Komisji Europejskiej o nietrzeźwych kierujących. W dokumencie opublikowanym w 2023 roku czytamy, że Polacy są drugim – po Łotyszach – najtrzeźwiejszym narodem kierowców w UE (opracowanie bazuje na danych z 22 krajów Wspólnoty). Polska jest też jednym z krajów z największą liczbą kierowców przebadanych na zawartość alkoholu.
Wbrew przekazowi płynącemu z mediów wypada też zauważyć, że policyjne statystyki mówiące o 91 300 ”kierujących pod działaniem alkoholu” nie oznaczają ”pijanych kierowców”. Pojęcie "kierujący" jest zdecydowanie szersze i nie ogranicza się wyłącznie do pojazdów mechanicznych. Dość powiedzieć, że od wielu lat około 1/3 ”kierujących pod działaniem alkoholu” stanowią rowerzyści.
Wypada też wyjaśnić – stosowane przez policję – pojęcie ”pod działaniem alkoholu”, które nie występuje ani w kodeksie wykroczeń, ani kodeksie karnym.
Mówimy tutaj o stanie po użyciu alkoholu i stanie nietrzeźwości
Oznacza to więc zarówno kierowców popełniających wykroczenie (poziom alkoholu w zakresie od 0,2 do 0,5 promila), jak i przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości (poziom alkoholu powyżej 0,5 promila).
Przyglądając się statystykom warto jeszcze zwrócić uwagę na rozbieżności w limitach zawartości alkoholu w organizmie dotyczące poszczególnych państw w UE. Podane w raporcie KE dane dotyczą osób przyłapanych na jeździe z zawartością alkoholu przekraczającą limit dopuszczony w danym kraju. W przypadku Polski mowa więc o 0,2 promila. Powyżej tej granicy kierujący popełnia wykroczenie, a przekraczając 0,5 promila - przestępstwo. Dla porównania, w zdecydowanej większości europejskich krajów standardem dla kierowców aut osobowymi jest 0,5 promila. Taki dopuszczalny przepisami limit obowiązuje m.in. w:
- Austrii,
- Belgii,
- Bułgarii,
- Danii,
- Finlandii,
- Francji,
- Holandii,
- Niemczech,
- Luksemburgu,
- Portugali,
- Włoszech.
Mówiąc wprost, w żadnym z tych krajów osoba mająca w organizmie między 0,2 a 0,5 promila nie trafiłaby do żadnej statystyki. W Polsce jazda z takim stężeniem stanowi wykroczenie w ruchu drogowym i karana jest mandatem i obligatoryjnym zakazem prowadzenia pojazdów!
Jakie kary za jazdę po alkoholu w Polsce?
Kary jakie grożą za jazdę po alkoholu zależą do jego stężenia w organiźmie. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w naszym kraju, stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu wyznacza dwa stany. Jeśli zawiera się w zakresie między 0,2 a 0,5 promila – mówimy o stanie po spożyciu alkoholu. Powyżej 0,5 promila to stan nietrzeźwości. Stan po spożyciu alkoholu klasyfikowany jest jako wykroczenie. Prowadzenie w stanie nietrzeźwości to przestępstwo.
W przypadku wykroczenia (art. 87 KK) – kierowca naraża się na karę aresztu lub grzywny nie mniejszą niż 2500 złotych. W każdym takim przypadku sąd zmuszony jest orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, którego minimalna długość to 6 miesięcy.
Żeby stracić możliwość prowadzenia pojazdu na pół roku wystarczy więc prowadzić w stanie po spożyciu alkoholu, nie trzeba być nawet nietrzeźwym. Wystarczy, że policyjny alkomat pokaże wynik wyższy niż 0,2 promila. A co grozi za jazdę ze stężeniem powyżej 0,5 promila?
To już definiuje Kodeks karny, a konkretnie art 178a:
§ 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Sprawa jest prosta – kierującemu grozi kara do 3 lat za popełnienie tego błędu po raz pierwszy oraz nawet 5 lat pozbawienia wolności za prowadzenie auta po alkoholu w recydywie, czyli przy ponownym ukaraniu za to samo przewinienie.
Do tego dochodzą oczywiście – wspomniane już – przepisy dotyczące konfiskaty pojazdu.