Tanie i lepsze niż się uważa
Przedstawiamy modele, które łączy to, że są łatwo dostępne, a zarazem niedrogie w zakupie i w eksploatacji. Ich użyteczność jest wyższa niż ceny.
Niektóre samochody kończą karierę rynkową na długo przed tym, zanim dojdzie do ich ostatecznego zużycia. Trafiają hurtem na złom nie dlatego, że nie nadają się już do jazdy, ale dlatego, że nie da się ich sprzedać. Tak dzieje się często w przypadku starszych modeli niezbyt prestiżowych marek typu Fiat, Daewoo/FSO czy Renault.
Taka sytuacja to dobra okazja dla świadomych kupujących. Dzięki niej można tanio kupić samochód, który posłuży jeszcze 2-3 lata bez poważniejszych awarii, doskonale zaopatrzony w części i dość niezawodny. O ile do zadbanych Golfów czy Opli Astra ustawiają się kolejki i przeciętny człowiek nie ma szans w starciu z handlarzami, o tyle np. używanego Fiata czy Daewoo można kupić w miłej atmosferze od jego wieloletniego właściciela. Taki samochód ma szansę być w dobrym stanie i posłużyć jeszcze kilka lat. Potem można odwieźć go na złom. Zebraliśmy sporo informacji od zadowolonych użytkowników wymienionych w naszym przeglądzie modeli. Wszyscy podkreślają, że ich auta są dużo lepsze, niż powszechna opinia o nich. Uznaliśmy, że taka informacja będzie cenna dla potencjalnych klientów: to są auta, które możesz tanio kupić i równie tanio nimi jeździć aż do ich technicznego końca.
Przy każdym samochodzie wyróżniliśmy powody, dla których dane auto nie budzi zainteresowania na rynku wtórnym. Często są to zwykłe stereotypy. Szczegóły - na kolejnych podstronach:
Nasz przegląd otwiera Lanos jako sztandarowy przykład samochodu wartościowego z punktu widzenia codziennej użyteczności i bezwartościowego na rynku wtórnym. "Mój ojciec kupił ten samochód jako nowy i mimo przebiegu ponad 300 tys. km auto do dziś nigdy nie zawiodło w trasie" - opowiada właścicielka. "Myślałam o nowym aucie, ale na widok lekko zardzewiałej maski potencjalni klienci natychmiast się zniechęcają, a handlarze proponują 1200-1500 zł". Przy tym poziomie cen, jaki prezentuje Lanos, nie ma co się zrażać korozją na elementach ruchomych. Najważniejsze jest, żeby silnik był w dobrej kondycji, a o to nietrudno, bo stare jednostki General Motors wyróżnia prostota i trwałość. Części do Lanosa kosztują grosze, auto zna każdy warsztat, a przy tym świetnie pracuje na LPG.
Ceny od 2000 zł
Daewoo Lanos: plusy
- Mała awaryjność silników
- Niskie ceny części
Daewoo Lanos: minusy
- Korozja nadwozia
- Ubogie wyposażenie
Łatwo jest tylko sprzedać Fiata Punto i Pandę, ewentualnie Seicento. Większe modele budzą bardzo małe zainteresowanie na rynku wtórnym, z zasady zresztą niesłusznie. Szczególnie niedoceniany jest praktyczny model Brava, który wyróżnia się obecnością udanego silnika 1.2 i naprawdę niezłym zabezpieczeniem antykorozyjnym. Można mieć zastrzeżenia do trwałości wersji 1.4, w której wyciera się wałek rozrządu i do wyglądu wnętrza, które zazwyczaj jest wygniecione, a fabryczne radio często nie funkcjonuje. Brava, choć ma już 19 lat, nadal wygląda nowocześnie - w momencie debiutu była sensacją. Dysponuje pięciodrzwiowym nadwoziem i sporym, 380-litrowym bagażnikiem. Rarytasem na rynku (i jedyną wersją, która trzyma wartość) jest wariant wysokoprężny z common rail, czyli 1.9 JTD - produkowano go tylko przez 2 lata. Za taką Bravę trzeba zapłacić nawet 6 tys. zł... co i tak jest ceną okazyjną.
Ceny od 2500 zł
Fiat Brava: plusy
- Praktyczne nadwozie
- Blacha nie rdzewieje
Fiat Brava: minusy
- Słaby silnik 1.4 12V
- Duże spalanie wersji 1.6
Pierwsza generacja Almery długo utrzymywała ceny, druga szybko stała się bezwartościowa. Właściciel wersji 1.8 3d opowiada - "Auto kupiłem jako nowe w polskim salonie. Odkąd potrzebuję pojazdu 5-drzwiowego, chcę sprzedać Almerę. Zainteresowania brak, mimo że zszedłem już z ceną z 7000 do 4500 zł". Składają się na to dwa powody: znikome zapotrzebowanie rynkowe na trzydrzwiowe kompakty i fatalna opinia o silnikach benzynowych Almery II. "Mój 1.8 prawie nie bierze oleju, ale jak mam przekonać potencjalnego nabywcę, który wie swoje, bo przeczytał w internecie?" - pyta retorycznie sprzedający. Naszym zdaniem Almera nie jest najlepszym japońskim autem, ale nie trzeba się jej bać - prawdopodobieństwo usterek jest umiarkowane.
Ceny od 5000 zł
Nissan Almera II: plusy
- Dobra relacja cena/jakość
- Niezłe wyposażenie
Nissan Almera II: minusy
- Silniki są średnio udane
- Mało praktyczne nadwozie
Aveo miało w Polsce dobry start, bo produkowano je w FSO. Szybko jednak okazało się, że przegrywa z zagranicznymi rywalami pod względem wykończenia, wyposażenia i własności jezdnych. Chętnie kupowały je starsze osoby, które eksploatują auta raczej delikatnie i czasem nawet przesadnie o nie dbają. Dlatego łatwo kupić zadbane, mało zużyte Aveo, czasem nawet w wersji Elite z fabryczną klimatyzacją. W Niemczech sprzedawano ten model pod nazwą Daewoo Kalos. Z jednej strony Aveo zniechęca prymitywnym wykończeniem, z drugiej - można nim jeździć bardzo tanio, części są łatwo dostępne, a silniki - choć sporo palą - bez przeszkód da się przerobić na LPG. Trzeba liczyć się z tym, że zainteresowanie rynku tym modelem będzie coraz mniejsze.
Ceny od 7000 zł
Chevrolet Aveo: plusy
- Bardzo tania eksploatacja
- Łatwo o dobry egzemplarz
Chevrolet Aveo: minusy
- Ubogie wyposażenie
- Duże zużycie paliwa
Ta generacja Fiesty ma słabą opinię ze względu na rdzę i niezbyt udane silniki 1.3 OHV - ich jedyną istotną zaletą jest dobra współpraca z instalacją LPG. Fiesta nie zachwyca też przestronnością i jakością wykonania. Tyle że dysponując kwotą nieprzekraczającą 2500 zł można wciąż znaleźć rozsądny egzemplarz np. z silnikiem 1.4 90 KM. Dokładając jeszcze ok. 1000 zł da się trafić nawet na bogato wyposażoną Fiestę Ghia. Potencjalni nabywcy zazwyczaj uznają ten pojazd za dramatycznie przestarzały i kompletnie nieatrakcyjny wizualnie, więc zainteresowanie ofertami jest małe, a możliwości negocjacji ceny - znaczące. Najlepszym wyborem będzie egzemplarz po liftingu z 1999 r. (na zdjęciu po prawej) - na takie auto trzeba wydać ok. 6 tys. zł.
Ceny od 2000 zł
Ford Fiesta: plusy
- Udane silniki 1.25 i 1.4
- Prosta konstrukcja
Ford Fiesta: minusy
- Nieudany diesel i silnik 1.3
- Korozja nadwozia
Przewodnik po silnikach Forda - OPINIE
"Może nie jest najpiękniejsza, ale jeździ i rzadko się psuje" - opowiada właścicielka o swoim Seacie Ibiza. "Mam go od 8 lat i chciałam nawet sprzedać, żeby kupić auto 5-drzwiowe. Przez miesiąc zadzwonili tylko handlarze, którzy byli gotowi dać... 1500 zł i wytykali głównie takie braki jak niekompletne kratki w zderzaku". Stare Seaty nie cieszą się zainteresowaniem na rynku wtórnym, ponieważ uznaje się, że były wykonane z wyraźnie gorszych materiałów niż Volkswageny z tamtych lat. Jest w tym ziarno prawdy - usterkowość Seatów rzeczywiście wypada gorzej niż VW, co dotyczy głównie drobiazgów z wyposażenia i instalacji elektrycznej. Silniki są w końcu te same. W Ibizie pracuje niezniszczalny 1.4 8V o mocy 60 KM - silnik o słabych osiągach i dość dużym zużyciu paliwa, za to niebywale prosty i tani w naprawach. Równie nieskomplikowane jest zawieszenie, dzielące konstrukcję z Polo i Golfem. Jeśli nadwozie nie jest skorodowane, można polecić benzynową Ibizę.
Ceny od 2000 zł
Seat Ibiza: plusy
- Powszechnie dostępne części
- Trwałe silniki VW
Seat Ibiza: minusy
- Sporo drobnych awarii
- Słabe osiągi, duże spalanie
Duży sedan marki pozbawionej prestiżu, w dodatku nieco już wiekowy i niedostępny z silnikiem Diesla: brzmi fatalnie. Tyle że klienci, którzy mimo wszystko zdecydowali się na Sonatę, są z niej bardzo zadowoleni: auto jest komfortowe, proste konstrukcyjnie i bardzo odporne na trudy eksploatacji. To jedna z popularniejszych taksówek w Chinach, gdzie raczej nie oszczędza się aut. Większość technologii tego auta pochodzi z Mitsubishi, a części są łatwo dostępne - jedyne problemy pojawiają się w przypadku elementów nadwozia. Polecamy standardowy silnik 2-litrowy o mocy 136 KM, który świetnie sprawdzi się na LPG - zniesie nawet instalację mieszalnikową, choć lepsza oczywiście będzie sekwencyjna. Jego minusem jest skomplikowany i drogi rozrząd. Nie warto raczej interesować się paliwożernym V6. Znaczący plus: blacha nie rdzewieje.
Ceny od 3000 zł
Hyundai Sonata: plusy
- Wysoki poziom komfortu
- Dobra współpraca z LPG
Hyundai Sonata: minusy
- Spore zużycie paliwa
- Mało estetyczne wykończenie
Mimo niecodziennego wyglądu, Lybra ma zupełnie standardową konstrukcję, bazującą w większości na Fiacie Marea. Podobna była także paleta silników - jedynie wyposażenie znacznie lepsze, z klimatyzacją automatyczną w serii. "Samochód mam od siedmiu lat, w momencie zakupu był nawet określany mianem prestiżowego. Teraz absolutnie nikt nie chce go kupić, choć to standardowa wersja 1.6 16V z silnikiem takim samym jak we Fiacie Brava czy Marea. W ciągu kilku miesięcy obniżyłem cenę prawie o 50%: z 8000 do 4500 zł". Klienci boją się tak nietypowego auta, co wynika wyłącznie z uprzedzeń. Tak naprawdę jej eksploatacja nie jest droższa niż innych samochodów europejskich. Dopiero nabywcy wersji 5-cylindrowych (2.0 20V i 2.4 JTD) muszą się liczyć z wyższymi kosztami napraw, jednak takie samochody na rynku trafiają się rzadko - rządzi udany diesel 1.9 JTD. W ogłoszeniach trafiają się samochody z przebiegami ponad 300 tys. km - Lybra naprawdę jest w stanie tyle pokonać bez większych problemów.
Ceny od 3000 zł
Lancia Lybra: plusy
- Trwały diesel 1.9 JTD
- Bogate wyposażenie seryjne
Lancia Lybra: minusy
- Nietrwałe materiały w kabinie
- Kontrowersyjna stylizacja
Scorpio zwane "wielorybem" było zbyt kontrowersyjnie stylizowane jak na gust europejskich klientów. Nie zasłynęło też ze szczególnie wysokiej niezawodności. Ma kilka problematycznych rozwiązań, jak np. wodne chłodzenie kolektora w 2.0 czy mocno zabudowany układ klimatyzacji - do jego serwisowania trzeba wyjąć całą deskę rozdzielczą. Rynek szybko stracił zainteresowanie Scorpio i dziś jest to samochód u kresu swojej kariery - można kupić całkiem solidny egzemplarz za 3500-4000 zł. Większość pojazdów ma benzynowy silnik 2.0, rzadziej 2.9 V6. Obydwa dobrze współpracują z LPG. Na niezawodność Scorpio lepiej nie liczyć, ale to wciąż kawał limuzyny za znikomą cenę.
Ceny od 2500 zł
Ford Scorpio: plusy
- Bogate wyposażenie
- Wysoki komfort jazdy
Ford Scorpio: minusy
- Spora awaryjność
- Części są dosyć drogie
Wpadki jakościowe Laguny II z lat 2001-2007 tak mocno popsuły reputację tego modelu, że spowodowały odwrót klientów od Laguny w ogóle. Jedyne auta, które trzymają cenę, to egzemplarze z końca produkcji I generacji z silnikami Diesla. Ten model, która w tym roku kończy 20 lat, jest przecież wolny od usterek, które trapią Lagunę II. To bardzo wygodny samochód o niezłej jakości wykonania, a przy tym łatwo o egzemplarz z bogatym wyposażeniem. Lagunę I docenią wysocy kierowcy ze względu na bardzo szeroki zakres regulacji przednich foteli.
Polecamy w szczególności samochody po liftingu z lat 1998-2001. Ich ceny zaczynają się od ok. 5000 zł, ale potrafią być dwukrotnie wyższe, gdy mowa o bogato wyposażonym kombi z silnikiem Diesla. Liftbacki z połowy lat 90., zwłaszcza benzynowe i bez instalacji LPG, nie budzą już zainteresowania i można kupić je za grosze. Dobrym wyborem jest silnik 2.0 16V - można śmiało przerobić go na LPG, a samochody benzynowe da się kupić dużo taniej niż diesle. Jeśli chodzi o mankamenty, to należą do nich wycieki oleju, uszkodzenia pomp paliwa i sterowników silnika, a także, niestety, korozja. Przed zakupem radzimy dokładnie obejrzeć progi.
Ceny od 3000 zł
Renault Laguna I: plusy
- Wysoki komfort jazdy
- Trwałe silniki benzynowe
- Bogate wyposażenie
Renault Laguna I: minusy
- Diesle nie są zbyt trwałe
- Nadwozie koroduje
Twingo niedawno skończyło 20 lat, ale najmłodsze egzemplarze liczą sobie zaledwie 7. Długi okres produkcji wiązał się z ponadczasowością designu tego auta. Silniki nie były już tak porywające - z początku stosowano archaiczną jednostkę 1.2 OHV, potem dużo lepsze wersje 1.2 OHC i DOHC 16V. Tylko te ostatnie są godne polecenia. We wnętrzu często coś jest pęknięte lub ułamane, jednak mechanika rzadko szwankuje. Dość dobrze trzyma się nadwozie - jeśli rdzewieje, to zazwyczaj w okolicach wlewu paliwa.
Choć Twingo występowało tylko w wersji trzydrzwiowej, jest wygodnym autem do miasta: w środku zadziwia szerokością (więcej miejsca niż w Clio), a wsiadanie do tyłu nie stanowi sztuki ekwilibrystycznej. Ponadto tylną kanapę da się przesuwać. Żadne nowoczesne auto nie może także równać się z Twingo jeśli chodzi o widoczność z wnętrza. W kabinie zamiast tradycyjnych wskaźników zastosowano mały, ale czytelny wyświetlacz.
Twingo nie jest ideałem, ale autami z końca produkcji wciąż da się jeździć tanio i bez większych problemów. Odradzamy tylko egzemplarze sprzed 1998 r.
Ceny od 2000 zł
Renault Twingo: plusy
- Dużo miejsca w kabinie
- Prosty, niezawodny silnik 1.2 16V
Renault Twingo: minusy
- Sporo drobnych usterek elektryki
- Niektóre części są drogie
Angielskie samochody marki Rover powoli stają się realną alternatywą już tylko dla koneserów brytyjskiej motoryzacji. Ceny zanurkowały w ostatnich latach i jeżdżącego Rovera 200 można kupić za 2000 zł (co nie znaczy, że za tyle znajdzie się solidny egzemplarz). Klienci boją się braku części i osławionej awarii HGF (Head Gasket Failure - usterka uszczelki pod głowicą), która powszechnie ujawnia się w silnikach benzynowych 1.4 i 1.8 po większym przebiegu. Jej usunięcie kosztuje zaś nawet ponad 2000 zł. Niewątpliwymi zaletami serii 200 są świetne osiągi, sportowe prowadzenie oraz ogólna, wysoka trwałość - większość samochodów do pierwszej awarii przejechało grubo ponad 200 tys. km. Kiepsko wypada natomiast bagażnik i miejsca z tyłu, które są wyjątkowo ciasne. Większość samochodów ma w wyposażeniu dwie poduszki powietrzne, ABS i manualną klimatyzację. Odradzamy ciężkiego diesla i auta przerobione z wersji angielskiej.
Ceny od 2000 zł
Rover serii 200: plusy
- Sportowa linia i prowadzenie
- Części są wciąż dostępne
Rover serii 200: minusy
- Bardzo ciasne wnętrze
- Wypalone uszczelki pod głowicą
Ostatnia tylnonapędowa rodzina modeli Volvo zasłynęła z niebywałej trwałości i jakości wykonania. Normą są samochody, które bez poważniejszych napraw przejechały ok. 500 tys. km - dotyczy to zarówno wersji benzynowych (głównie 2.3) jak i diesli 2.4 D/TD. Jednak o ile w przypadku głównego rywala Volvo, czyli Mercedesa W124, popyt na zadbane egzemplarze nie słabnie, o tyle Volvo nie budzi już zainteresowania. Klienci boją się wysokich kosztów utrzymania i braków w zaopatrzeniu w części. Obawy są uzasadnione tylko częściowo - w rzeczywistości eksploatacja nawet starego Volvo nie jest szczególnie problematyczna, co najwyżej droższa niż w przypadku takich rywali jak Audi 100 i Mercedes W124.
Ceny od 2000 zł
Volvo 740/940: plusy
- Bardzo trwałe silniki
- Gruba, niekorodująca blacha
Volvo 740/940: minusy
- Niektóre części trudno dostępne
- Auta są wyeksploatowane
Wszystkie powyższe samochody mają wspólną cechę: stosunkowo łatwo kupić dobry egzemplarz. W przypadku popularnych modeli często bywa to niewykonalne.
Tekst: Tymon Grabowski; zdjęcia: Rafał Andrzejewski, archiwum