Zapaliła ci się ta nietypowa kontrolka? Możesz mieć kosztowny problem
Ta kontrolka zapala się tylko w konkretnych autach z bogatym wyposażeniem. Niestety jeśli się zaświeci może być już za późno i czekają cię spore wydatki, a najgorszym razie samochód nie nadaje się do jazdy, dopóki nie zostanie naprawione. Lista potencjalnych usterek jest dość długa.
Ta nietypowa kontrolka przypominająca samochód ze strzałką dotyczy awarii wyposażenia tylko niektórych samochodów. Chodzi o auta z pneumatycznym zawieszeniem typu Airmatic, lub Nivomatic. W tym konkretnym przypadku pochodzi z samochodu grupy VAG, ale podobna usterka jest bardzo popularnym problemem w samochodach marki Mercedes.
Jeden z modeli S-klasy - W211 - był szczególnie znany właśnie z tej awarii, która w naprawie okazywała się wyjątkowo kosztowna - na tyle, że zdarzały się historie o porzuconych na pastwę losu S-klasach, kiedy okazało się, że tanie w zakupie auto jest piekielnie drogie w naprawach i koszty przerosły wartość samochodu lub budżet właściciela.
Powyższe zdjęcie pochodzi z Audi A6 C6 z lat produkcji 2004-2012 i oznacza problem z zawieszeniem pneumatycznym. Zawieszenie w Audi jest regulowane w kilku wysokościach. Kontrolki są dwie - zielona pojawia się w momencie kiedy system uruchamia kompresor pompujący miechy zawieszenia - jej pojawienie się jest czymś zupełnie normalnym.
Nieco inaczej jest z kontrolką w żółtym kolorze ostrzegawczym. Może ona oznaczać problem lub awarię jednego z elementów systemu pneumatycznego zawieszenia. Jeśli pojawia się ta kontrolka oznacza to że awarii mogły ulec:
- Kompresor zawieszenia
- Amortyzator przedni połączony z miechem
- Czujniki wysokości zawieszenia (czujniki poziomowania)
- Sterownik zawieszenia
- Czujnik temperatury kompresora
- Pojawiła się nieszczelność w układzie
Najczęściej awarii ulegają miechy z tyłu lub z przodu - pojawiają się nieszczelności, które powodują uciekanie powietrza z poduszek. Początkowo efekt jest taki, że samochód "kuca", czyli opada na zawieszeniu po dłuższym postoju (zależnie od strony nieszczelności). Jeśli kompresor działa prawidłowo, a nieszczelność jest niewielka samochód może podnieść się po odpaleniu silnika, jednak lekceważenie tego problemu i długa jazda w taki sposób może skończyć się całkowitym rozszczelnieniem miecha, a nawet jego rozerwanie (towarzyszy temu głośny huk uwalnianego powietrza - jak pękający balon).
W takiej sytuacji auto nie ma żadnej amortyzacji i opiera się tylko na amortyzatorze - dalsza jazda jest wtedy niemal niemożliwa, a już na pewno niebezpieczna - samochód podskakuje na każdym wyboju, prowadzi się nieprecyzyjnie niczym łódka i trudno nad nim zapanować. Z dwojga złego jeśli awarii uległo tylne zawieszenie. Jeśli uszkodzony jest przód dalsza jazda jest niemożliwa.
Większość z tych awarii oznacza duże koszty naprawy - pneumatyczne zawieszenie nie jest systemem wyjątkowo skomplikowanym jeśli chodzi o technikę - zamiast sprężyn w samochodzie są miechy napełniane powietrzem przez kompresor, wszystkim tym steruje elektronika pokładowa w oparciu o pomiary z czujników przy zawieszeniu.
Jednak każdy z tych elementów jest znacznie droższy w naprawie/regeneracji lub zamienniku niż tradycyjne zawieszenie, a wymiana bądź naprawa często wiąże się z dużym nakładem pracy, rozbieraniem samochodu i sprawdzaniem wielu elementów.
Na przykładzie pacjenta Audi A6 C6 jeśli oprzemy się na zamiennikach, koszty mogą wyglądać następująco:
- wymiana kompletu miechów z tyłu razem z robocizną to około 1500 zł,
- przednie amortyzatory są znacznie droższe, a wymiana na regenerowane lub zamienniki kosztuje około 3000-4000 zł
- Awaria kompresora oznacza jego regenerację za pomocą zestawu naprawczego (około 500 zł), a nowy kosztuje około 1000 zł. Jego wymiana wymaga rozebrania przodu samochodu co oznacza duży nakład pracy i równie duże koszty robocizny.
- Wymiana czujników poziomowania to około 250 zł za sztukę (w zamienniku), dodatkowo należy doliczyć robociznę - około godziny do dwóch na stronę
- czujnik temperatury kompresora to około 150 zł
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze tzw. adaptacja zawieszeń, czyli ustawienie podstawowych wartości wysokości zawieszenia - to również wymaga specjalistycznego komputera i wiedzy - zwykle koszt kilkuset złotych zależnie od warsztatu. Na dokładkę mogą pojawić się problemy ze sterownikiem i elektroniką - to kolejne wysokie koszty.
Jeśli problemów jest więcej niż jeden, a zwykle tak właśnie jest - pojawiają się jeden po drugim - koszty bez problemu osiągną pułap 6000 zł, a spokojnie mogą przekroczyć nawet 10 i więcej tys. zł, jeśli zdecydujemy się na naprawę w ASO na oryginalnych częściach. Pół biedy jeśli wiemy gdzie leży problem, gorzej jeśli w układzie pojawi się trudna do namierzenia nieszczelność - znalezienie jej czasem graniczy z cudem.
Nie wszystkie warsztaty podejmują się takich napraw. Pneumatyka w samochodach osobowych działa na podobnej zasadzie jak pneumatyka w samochodach ciężarowych, zatem aby przeprowadzić niezbędne naprawy zwykle trzeba udać się do specjalistycznego warsztatu zajmującego się pneumatyką, lub serwisu ASO.
Zawieszenia pneumatyczne są montowane w samochodach, które zwykle należą do klasy wyższej, głównie dlatego, że znacząco poprawiają komfort jazdy - bardziej płynnie połyka nierówności, prowadzi się płynnie i gładko. Dzieje się t jednak kosztem sztywności i precyzji prowadzenia - samochody z pneumatycznym zawieszeniem zwykle nie prowadzą się tak precyzyjnie i dokładnie jak te z konwencjonalnymi amortyzatorami. Z tego powodu montowane są głównie w autach klasy Premium - Audi, BMW, Mercedesach. Znane z wykorzystania tego systemu są również Citroeny.