Dziwna kontrolka, która oznacza kłopoty. Nigdy jej nie lekceważ
Zapchany filtr DPF to koszmar każdego posiadacza diesla. Czym właściwie jest filtr DPF, za co odpowiada i czym skutkuje jego zatkanie? Jeśli zaniedbasz kwestię filtra DPF, naprawa może naprawdę słono kosztować.
Większość współczesnych samochodów jest wyposażona w urządzenie zwane filtrem DPF, czyli filtr cząstek stałych. Wprowadzenie tego urządzenia to sprawka dyrektywy unijnej dotyczącej norm emisji spalin Euro 4 wprowadzonej w 2006 roku. Jej wytyczne były na tyle restrykcyjne, że producenci samochodów - głównie z silnikiem diesla, musieli znaleźć sposób na dodatkowe oczyszczanie spalin by spełniać nową normę. Takim rozwiązaniem okazał się filtr cząstek stałych, który zmniejszał emisję powstałych w wyniku niepełnego spalenia paliwa w silniku szkodliwych substancji i sadzy do atmosfery.
Od wprowadzenia normy Euro 4 filtry cząstek stałych zaczęły masowo pojawiać się głównie w samochodach z silnikiem diesla. Filtr cząstek stałych to urządzenie, którego zadaniem jest dopalanie spalin w bardzo wysokiej temperaturze. Rozróżnia się dwa rodzaje filtrów cząstek stałych stosowanych w dieslach:
- DPF - suchy filtr, który do dopalania i oczyszczania spalin wykorzystuje temperaturę około 700o C.
- FAP - tzw. mokry filtr to rozwiązanie stosowane głównie przez koncern PSA/Stellantis. Do wypalania zanieczyszczeń wykorzystuje specjalny płyn, który pozwala obniżyć temperaturę potrzebną do oczyszczania spalin do około 300o C. Dzięki takiemu rozwiązaniu samochody wyposażone w FAP lepiej radzą sobie w miejskich warunkach - filtr zapycha się wolniej i bardziej regularnie się wypala, jednak FAP wymaga regularnego dolewania płynu raz na kilkadziesiąt tysięcy kilometrów.
Trzeci rodzaj filtra, czyli GPF to filtr stosowany w samochodach z silnikiem benzynowym. To rodzaj suchego filtra działającego na takiej samej zasadzie jak DPF w silnikach diesla. Został wprowadzony znacznie później niż DPF/FAP - po raz pierwszy pojawił się w Mercedesie S 500 w 2014, a obowiązkowym wyposażeniem samochodów z silnikiem benzynowym stał się dopiero w 2018.
Jeśli poruszamy się samochodem głównie poza terenem zabudowanym i jesteśmy częstym gościem na autostradach, raczej nie powinniśmy odczuć problemów z filtrem DPF. Jazda po takich drogach to najlepsze warunki dla skutecznego działania filtra cząstek stałych - osiąga on odpowiednią temperaturę potrzebną do spalania zanieczyszczeń przez co nie zapycha się sadzą i funkcjonuje prawidłowo przez wiele kilometrów. Jeśli użytkujemy auto w cyklu mieszanym - w mieście i na trasach możemy mieć spokój nawet przez ponad 200 000 km. Jeśli jednak jeździmy głównie po mieście i na krótkich dystansach sytuacja może być diametralnie odmienna.
Najwięcej pracy filtr DPF ma zwykle w warunkach miejskich, bowiem właśnie wtedy proces spalania paliwa w silniku jest najmniej wydajny i powstaje najwięcej sadzy. Oznacza to, że jazda miejska, na krótkich dystansach, z często zmieniającą się prędkością obrotową jest również najbardziej szkodliwa dla filtra cząstek stałych - nie osiąga on odpowiedniej temperatury potrzebnej do spalania zanieczyszczeń i znacznie szybciej zapycha się sadzą. Dlatego też jazda współczesnymi samochodami diesla tylko i wyłącznie po mieście może doprowadzić do szybkiego zapchania się filtra. Pierwsze problemy mogą pojawić się już po 40-50 000 km, a jeśli zlekceważymy je i nie wyczyścimy filtra, może to doprowadzić do awarii samochodu.
Większość samochodów z filtrem cząstek stałych daje możliwość przeprowadzenia procesu wypalania filtra DPF we własnym zakresie, lub uruchamia tę procedurę samodzielnie podczas jazdy. Zwykle informuje o tym stosowna ikonka na desce rozdzielczej, która może być uzupełniona informacjami o tym jak prawidłowo przeprowadzić taką procedurę (np. Opel Astra J). W samochodach z silnikiem diesla najczęściej procedura ta wiąże się z utrzymywaniem przez kilkadziesiąt kilometrów możliwie stałej, wysokiej prędkości obrotowej, która pozwoli filtrowi osiągnąć wysoką temperaturę potrzebną do wypalenia zanieczyszczeń. W różnych autach wytyczne są różne, ale zwykle jest to prędkość obrotowa powyżej 2500 obr/min przez kilkadziesiąt kilometrów.
Najlepszymi warunkami do przeprowadzenia procesu czyszczenia DPF jest jazda autostradowa, pokonanie dłuższej trasy, na której możemy rozwinąć stałą, stosunkowo wysoką prędkość. Wtedy proces przebiega właściwie niezauważalnie, a jedynymi efektami ubocznymi może być większe zużycie paliwa. Dzieje się tak, ponieważ komputer sterujący wtryskami zwiększa dawkę paliwa w trakcie procedury wypalania by ułatwić osiągnięcie odpowiedniej temperatury spalin.
W samochodach z filtrem FAP i GPF procedura jest mniej zauważalna - samochody uruchamiają ją, mniej więcej po przejechaniu około 2-3000 km w mieście, lub 15-20 000 km w trasie. Mogą przeprowadzać procedurę nawet podczas jazdy w miejskich warunkach, bowiem FAP potrzebuje niższej temperatury do przeprowadzenia procedury wypalania, a silniki benzynowe z filtrem GPF nominalnie osiągają wyższe temperatury spalin.
Ważne jest, aby regularnie przeprowadzać procedurę wypalania i raczej nie przerywać jej zbyt często, w nieskończoność zostawiając ją "na później". Jeśli nie będziemy regularnie przeprowadzać procedury czyszczenia filtra cząstek stałych, DPF może zapchać się i spowodować awarię samochodu, która później będzie wymagać interwencji mechanika lub specjalistycznego serwisu zajmującego się filtrami DPF. W ostateczności może nawet doprowadzić do konieczności wymiany filtra DPF, a są to części które nie należą do tanich.
Pierwsze objawy zapchania się filtra DPF pojawiają się po tym, jak zapełni się on w 80% pojemności. Przeważnie właśnie wtedy samochód informuje o konieczności niezwłocznego przeprowadzenia procedury wypalania filtra DPF. Proces wypalania przede wszystkim wypala sadzę, ale w filtrze zostają resztki popiołu po wypalaniu. Jeśli zlekceważymy konieczność wypalenia, filtr będzie zapychał się nadal i wpłynie na prawidłową pracę silnika. Najbardziej zauważalnymi objawami zapchanego filtra jest wyraźny spadek mocy, dławienie się silnika, niechętne wkręcanie na obroty, brak reakcji na gaz. W skrajnych przypadkach auto przechodzi w tryb awaryjny i porusza się tylko z niską prędkością. W takim wypadku nie możemy już przeprowadzić procedury wypalania filtra podczas jazdy, bowiem silnik nie będzie w stanie osiągnąć odpowiednich obrotów i temperatury. Wtedy pozostaje nam wizyta w serwisie zajmującym się filtrami DPF/FAP, który wyczyści lub wymieni filtr, lub próba wypalania na postoju.
Procedura wypalania na postoju wiąże się z zastosowaniem specjalnej chemii, która pomaga oczyścić filtr - preparatów aplikowanych do wnętrza filtra; a często również skorzystania z dostępu serwisowego do komputera samochodu, aby uruchomić tę procedurę. Jeśli również takie działanie nie przynosi żadnych pożądanych efektów pozostaje nam wizyta w warsztacie i przygotowanie się na koszty.
Warsztat specjalizujący się w regeneracji filtrów DPF, z dużą dozą prawdopodobieństwa skorzysta z postojowej procedury wypalania wykorzystując komputer diagnostyczny, lub zdemontuje filtr aby wyczyścić go manualnie, za pomocą specjalnej chemii. Zwykle taka usługa kosztuje 600-800 zł, ale należy pamiętać, że nie dostaniemy raczej żadnej gwarancji na to, że filtr wytrzyma dłuższy dystans. Zdarzają się sytuacje, że problem z DPF-em "odzywa się" już po kilku-kilkunastu tysiącach kilometrów.
Jeśli warsztat stwierdzi, że filtr jest zniszczony i nie nadaje się do czyszczenia, może zaproponować jego regenerację, której koszt może sięgnąć nawet 2000 i więcej zł. W skrajnym przypadku może okazać się, że filtr wymaga wymiany, a wtedy koszty rosną wielokrotnie. Tanie zamienniki filtrów DPF w najpopularniejszych samochodach to około 3000 zł, a jeśli mamy samochód wyższej klasy i zdecydujemy się na oryginalną część z ASO, możemy zapłacić nawet ponad 10 000 zł. Dla przykładu filtr DPF do popularnego VW Passata B8 2.0 TDI to wydatek około 5000 zł. Do kosztu zakupu należy oczywiście doliczyć jeszcze koszty wymiany.
Najlepszymi metodami dbania o stan filtra DPF jest stosowanie się do zaleceń producenta i regularne przeprowadzanie procedury wypalania. To oznacza, że jeśli użytkujemy samochód głównie w mieście, ważne jest by raz na kilka dni pokonać dłuższą trasę utrzymując odpowiednie obroty i prędkość, aby dać autu możliwość wypalenia zawartości filtra. Nie mniej ważne jest dbanie o prawidłowy stan samochodu - regularne wymiany oleju, stosowanie oleju wysokiej jakości i tankowanie paliw dobrej jakości. Nie bez znaczenia jest też sprawność układu recyrkulacji spalin EGR, który w wielu samochodach ulega zapchaniu, przez co do filtra DPF trafia więcej sadzy.
Pierwsze objawy problemów z filtrem DPF są często powodem sprzedaży samochodu. Właściciele w obawie przed wysokimi kosztami napraw sprzedają samochód przy pojawieniu się pierwszych oznak kłopotów z DPF, co nieświadomemu, potencjalnemu kupcowi może przysporzyć kosztów zaraz po zakupie. Jeśli więc jesteśmy zainteresowani samochodem wyposażonym w filtr cząstek stałych warto najpierw rozeznać się w ewentualnych kosztach naprawy tego układu, aby nie wpakować się na "minę". Szczególnie należy zwrócić na to uwagę w przypadku samochodów, których przebieg przekroczył barierę 200 000 km. Jeśli poprzedni właściciel nie ma żadnych dowodów na przeprowadzone czynności serwisowe filtra DPF może być to również dobry powód do negocjacji ceny.
***