Instytut SAMAR zmiażdżył największe kłamstwo o samochodach w Polsce
Nie blisko 27 mln, a niespełna 20 mln i nie przeszło 700 samochodów na tysiąc mieszkańców, a ledwie ponad 500. Takie dane płyną z najnowszego zestawienia dotyczącego parku aut osobowych w Polsce. Powiedzmy to sobie wprost - do europejskiej średniej brakuje nam więcej niż sporo.
Instytut Samar podzielił się wnioskami z raportu dotyczącego stanu parku samochodów osobowych w Polsce na koniec 2022 roku. Wynika z niego, że na dzień 31 grudnia w CEPiKu - jako zarejestrowane - widniało 26,675 mln aut. To o 577 tys. (+2,2 proc) więcej niż na koniec roku 2021.
Nie od dziś wiadomo, że problemem Centralnej Bazy Pojazdów i Kierowców są rekordy archiwalne, czyli tzw. "martwe dusze". To samochody figurujące w bazach, ale - w praktyce - w zdecydowanej większości dawno już zezłomowane. Zgodne ze stosowaną przez CEPiK definicją, za rekord archiwalny uznaje się pojazdy:
Mowa więc o samochodach w wieku powyżej 10 lat, które w ostatnich 6 latach nie miały aktywnej polisy OC, nie zmieniły właściciela ani nie pojawiły się na obowiązkowym badaniu technicznym.
Jak informuje Samar, w ostatnim roku przybyło aż 257 tysięcy "martwych dusz", a ich łączna liczba przekroczyła 7 milionów sztuk (dokładnie 7,006 mln). Po wyeliminowaniu pojazdów archiwalnych z baz CEPiK'u liczba zarejestrowanych samochodów osobowych na koniec 2022 roku zmniejsza się do 19,669 miliona sztuk.
Średni wiek "martwych dusz" to - uwaga - blisko 36 lat. Nie dziwi więc, że wyeliminowanie takich wpisów ze zbioru wszystkich zarejestrowanych aut osobowych ma gigantyczny wpływ na dane dotyczące średniego wieku samochodu w Polsce. Licząc "na wprost" wynosi on dziś aż 24,15 roku. Po odjęciu rekordów archiwalnych uzyskujemy jednak wynik 15,88 roku.
Oznacza to, że przeciętny samochód osobowy, który rzeczywiście uczestniczy w ruchu drogowym w Polsce wyprodukowany został nie w 1999 lecz w 2007 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że średni wiek samochodu w Polsce rośnie. Na przestrzeni ubiegłego roku średnia pogorszyła się o ponad trzy miesiące.
Dane Samaru stoją w jaskrawej sprzeczności z - cytowanymi namiętnie przez różnej maści aktywistów - raportami Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA, którymi od lat karmiona jest polska opinia publiczna.
Przykładowo, z najnowszej publikacji ACEA - raportu "Vehicle in use Europe 2022" wynika, że na tysiąc mieszkańców naszego kraju przypadają średnio 662 samochody osobowe, co stawia Polskę w absolutnej czołówce stawki. Większym wynikiem pochwalić się mogą jedynie:
- Luxemburg (694 auta na 1000 mieszkańców),
- Włochy (666 samochodów na 1000 mieszkańców).
Według ACEA europejska średnia wynosi "obecnie" (w rzeczywistości bazuje na danych z 2020 roku) 560 aut na 1000 mieszkańców i jest aż o 102 pojazdy niższa niż wynik dla Polski. Dane publikowane przez Instytut SAMAR, wskazują natomiast, że w rzeczywistości do średniej unijnej brakuje Polsce więcej niż sporo.
***