Benzyna E10. Mechanicy zabrali głos i stawiają sprawę jasno
Od 1 stycznia 2024 roku na stacjach nie zatankujemy 95-oktanowej benzyny E5, zastąpiło je paliwo E10 - z większą domieszką bioetanolu. Pojawiły się też od razu informacje na temat samochodów, którym tego typu benzyna może szkodzić. Na temat nowego paliwa wypowiedzieli się teraz mechanicy z Profi Auto.
E10 to benzyna bezołowiowa 95-oktanowa, która zawiera do 10% bioetanolu. Bioetanol jest produkowany z odnawialnych źródeł energii, takich jak kukurydza, buraki cukrowe czy trzcina cukrowa.
Jeszcze zanim paliwo trafiło na stacje Ministerstwo Klimatu i Środowisko stworzyło stronę internetową, na której można było sprawdzić, czy nowe paliwo nadaje się do tankowania konkretnego samochodu. W przypadku większości modeli benzyna E10 nie powoduje żadnych negatywnych skutków ubocznych, wręcz przeciwnie - bioetanol podnosi efektywność spalania paliwa i powinien zmniejszać ryzyko pojawienia się osadów i tworzenia się nagaru.
Z drugiej strony etanol może działać negatywnie na niektóre elementy układu paliwowego, na przykład pompy paliwa wykonane z aluminium. Wszystko przez to, że alkohol spala się w wyższej temperaturze niż paliwo, co dla pewnych silników, zwłaszcza tych z bezpośrednim wtryskiem paliwa, może być szczególnie niszczące. Jazdę na bioetanolu lub paliwie z jego dużą zawartością porównać można np. do sytuacji, gdy silnik pracuje na ubogiej mieszance. Dłuższa eksploatacja może skutkować takimi awariami, jak wypalenie uszczelki pod głowicą czy uszkodzenie gniazd zaworowych.
Etanol także jest bardzo podatny na mieszanie się z wodą (bardziej niż z benzyną), a także może szybciej wytrącać się z benzyny tworząc osobną warstwę w zbiorniku paliwa. Jego podatność na mieszanie z wodą w połączeniu z większą wilgotnością powietrza, które może powodować skraplanie się pary w zbiorniku paliwa, może doprowadzić do sytuacji, kiedy woda rozrzedzi bioetanol i będzie on bardziej podatny na zamarznięcie, a sam zbiornik może zacząć korodować. Tego typu sytuacje to jednak skrajność, w teorii mogłoby do niej dojść, gdyby auto zatankowane benzyną E10 stało długo bez uruchamiania silnika w niskiej temperaturze.
Na temat nowego paliwa wypowiedzieli się przedstawiciele sieci Profi Auto, a konkretnie Adam Lehnort. - Jednorazowe zatankowanie nawet pełnego zbiornika paliwem E10 nie spowoduje żadnych szkód - wyjaśnia. - Dopiero długotrwałe działanie większej porcji etanolu na podzespoły układu paliwowego może mieć na nie niekorzystny wpływ. Co może spowodować? Korozję i nieszczelności to skutki, jakich można oczekiwać, natomiast i to nie należy do pewników.
Czy więc kierowcy samochodów znajdujących się na czarnej liście, choćby modeli Audi czy VW z wolnossącymi silnikami FSI lub Mitsubishi z jednostkami GDI, mogą spać spokojnie?
Paliwo E10 a LPG
Ekspert odradza tankowanie paliwa E10 do modeli z instalacją LPG, chyba, że spełnia one konkretne warunki.
- Do samochodu na gaz można tankować E10 jeśli instalacja jest tak skonfigurowana, że podczas jazdy dość często spalana jest także benzyna. Dotyczy to m.in. instalacji z dotryskiem albo takich, w których przy dużym obciążeniu silnika benzyna włącza się do procesu spalania. Tak jest skalibrowanych wiele instalacji autogazu w nowoczesnych samochodach, np. dostępnych z takim rodzajem zasilania już u dealerów.