Używany Fiat Seicento (1998-2010)
W dzisiejszych czasach ten samochód jest po prostu przestarzały. Ale dla osoby, która jeździ na krótkich dystansach, głównie w pojedynkę, wciąż okazuje się wystarczający.
Fiat Seicento zastąpił model Cinquecento, przejmując większość jego rozwiązań i ogólną koncepcję nadwozia. Wygląda nowocześniej, ale nadal ma tylko troje drzwi i podobną ilość miejsca wewnątrz.
Nie da się ukryć - to auto dla maksymalnie dwóch osób, choć formalnie ma homologację do przewozu pięciu.
W przystępnej cenie
Pod względem relacji ceny do rocznika, Seicento okazuje się jedną z najtańszych propozycji na rynku wtórnym. Egzemplarze z początkowego okresu produkcji (1998) kosztują ok. 3 tys. zł. Za 5 tys. zł można kupić Seicento w bardzo dobrym stanie, z lat 2000-2002. Jeśli ktoś może wydać przynajmniej 8 tys. zł, polecamy egzemplarze wyprodukowane po 2005 roku, (oznaczone już jako Fiat 600). Są lepiej wyposażone i mają droższe materiały wykończeniowe, o ile oczywiście można o tym mówić w przypadku auta, które jest praktycznie pozbawione tapicerki.
Kwota 12 tys. zł pozwala na zakup Seicento w stanie idealnym z rocznika 2009 z autentycznym przebiegiem ok. 40 tys. km. Sporym zainteresowaniem cieszą się wersje sportowe produkowane do 2004 roku - Sporting, Schumacher i Dynamic (ceny: 5-10 tys. zł). Od popularnych 1.1 odróżnia je szereg sportowych akcentów stylizacyjnych (np. wzór felg, żółty, czarny, czerwony lub srebrny kolor nadwozia) oraz inne przełożenia skrzyni biegów, które przekładają się na nieznacznie lepsze osiągi.
Techniczna prostota
Nadwozie jest wykonane starannie, ale w porównaniu z obecnymi modelami Fiata prezentuje znacznie niższy poziom. Użytkownicy krytykują słabą jakość powłoki lakierniczej oraz drobne problemy z korozją, która atakuje zwykle tylną klapę i maskę.
Zawieszenie nie imponuje trwałością, ale ma bardzo prostą konstrukcję i jest wyjątkowo tanie w naprawach. Z przodu zastosowano układ McPherson. Z tyłu - dwa niezależne wahacze osadzone na belce pomocniczej. Nowe, kompletne wahacze przednie kosztują ok. 70 zł za sztukę, tylne ok. 100 zł, a końcówki drążków kierowniczych można kupić już za 30 zł. Komplet amortyzatorów na wszystkie cztery koła to wydatek od 200 do 350 zł.
Koszty serwisowania zespołu napędowego również są bardzo niskie. Nabywca ma do wyboru dwie wersje silnikowe: 0.9 oraz 1.1. Pierwsza to silnik starszej generacji z łańcuchem rozrządu. Nie ma większych wad, ale też nie imponuje ani osiągami, ani zużyciem paliwa. Został wycofany z oferty w 2002 roku.
Znacznie lepszym wyborem jest udany silnik 1.1 z paskiem rozrządu. Zużywa średnio od 5 do 7 l benzyny na każde 100 km. To bardzo wytrzymała jednostka. Dobrze współpracuje z instalacjami gazowymi, jest także podatna na tuning. Imponuje dużą wytrzymałością mechaniczną układu korbowo-tłokowego. Bez problemu wytrzymuje przebiegi powyżej 200 tys. km, jest tani w serwisowaniu. Polecamy wersje wyprodukowane po 2000 roku, wyposażone w wielopunktowy wtrysk paliwa.
Po zakupie
Ze względu na dużą liczbę wyprodukowanych egzemplarzy (1 328 973, z czego na polski rynek 289 302 sztuki) łatwo wskazać typowe usterki tego modelu oraz przewidzieć wydatki, które nabywca będzie musiał ponieść tuż po zakupie. Najpoważniejszym kosztem jest wymiana uszczelki pod głowicą (wydatek ok. 500 zł, objawy - gotowanie się płynu chłodniczego lub jego ubytek). W wielu egzemplarzach trzeba wymienić czujnik położenia wału korbowego (w wyniku usterki nie można uruchomić silnika, koszt naprawy ok. 100 zł), zregenerować tylny układ hamulcowy (zapieka się linka, lub zużywają szczęki, koszt ok. 200 zł) lub wymienić akumulator (130-200 zł). W większości egzemplarzy wyposażonych w centralny zamek zapiekają się wkładki na kluczyk w drzwiach (koszt kompletu ok. 120 zł).
Podsumowanie
To jeden z najtańszych samochodów na naszym rynku doskonale zaopatrzony w części zamienne. Za niespełna 5 tys. zł można kupić egzemplarz w niezłym stanie z krajowej sieci sprzedaży. Prosta konstrukcja gwarantuje niskie koszty napraw. Dla początkującego, a jednocześnie niewymagającego kierowcy to idealna propozycja.
Fiat Seicento: historia modelu
1998: prezentacja modelu.
2000: pierwszy lifting, silnik 1.1 otrzymał wielopunktowy wtrysk paliwa.
2001: dwukolorowy Brush.
2002: z oferty zostaje wycofana wersja 900.
2005: zmiana nazwy na Fiat 600, kolejny lifting.
2010: koniec produkcji.
Fiat Seicento: typowe usterki i problemy
- Zużycie osprzętu elektrycznego silnika: psuje się czujnik położenia wału korbowego.
- Utrata zbieżności: w trosce o opony warto kontrolować geometrię nawet dwa razy w roku.
- Korozja połączeń gwintowych: śruby i nakrętki szybko rdzewieją, łącza elektryczne śniedzieją.
- Wycieki oleju: z czasem rozszczelnia się zarówno skrzynia biegów jak i silnik.
Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: Rafał Andrzejewski
