Te samochody są najłatwiejsze do naprawy. Mechanicy wskazali lidera
Doświadczeni kierowcy szukając samochodu biorą pod uwagę nie tylko to, czy dany model imponuje niezawodnością, ale również, czy w przypadku usterki, która przecież może zdarzyć się nawet w najlepszym aucie, nie będzie problemu z jej usunięciem. Mechanicy wskazali auta, przy których pracuje im się najłatwiej. Jest zdecydowany lider.
Serwis specjalistyczny Motofocus.pl regularnie przeprowadza analizy rynkowe wśród warsztatów samochodowych. W najnowszej edycji badania przeprowadzonego na terenie całej Europy, mechanicy zostali poproszeni o wskazanie marek, które produkują samochody najprostsze w obsłudze serwisowej. W zestawieniu wyraźnie górują produkty jednego producenta.
Samochody najprostsze w obsłudze serwisowej. Wybór mechaników
Badaniem objęto mechaników z Polski, Czech, Słowacji, Białorusi, Litwy, Rumunii, Chorwacji i Węgier. Aż 49,1 proc. zapytanych wskazało, że najłatwiej serwisuje się samochody z Grupy Volkswagena, kolejne miejsca zajęły Toyota i Fiat. Kompletne zestawienie wygląda następująco:
- Grupa VW - 49,1 proc.
- Toyota - 9,7 proc.
- Fiat - 8,6 proc.
- Opel - 5,1 proc.
- BMW/Mini - 4,2 proc.
- Ford - 4,0 proc.
- Hyundai/Kia - 3,5 proc.
- Mercedes - 2,8 proc.
- Renault/Dacia - 2,4 proc.
- Honda - 2,4 proc.
- Peugeot/Citroen - 2,2 proc.
- Suzuki - 1,1 proc.
- Volvo - 1,0 proc.
- Inne - 3,8 proc.
Volkswageny, Skody i Audi najprostsze w naprawach?
Przewaga modeli z Grupy VW jest wręcz miażdżąca - najchętniej pracuje przy nich co drugi mechanik. Przy Toyotach i Fiatach - mniej więcej co dziesiąty, a przy Oplach - co dwudziesty.Jak to możliwe, że samochody zza Odry mają taką przewagę? Światło na to zjawisko rzuca Rafał Kędziorek, Manager ds. Rozwoju sieci N!Auto/N!Truck, cytowany na łamach motofocus.pl:
Pierwsze miejsce pojazdów VAG jako najprostszych w obsłudze serwisowej wcale mnie nie dziwi, jednak olbrzymia przewaga w ankiecie nad kolejnymi markami, bardziej jest wynikiem popularności danych pojazdów niż rzeczywistej łatwości napraw. Dla niezależnych mechaników wielką zaletą obsługi samochodów VAG jest powtarzalność rozwiązań w ramach grupy. Dotyczy to praktycznie wszystkich marek i modeli.
Kędziorek podał przykład silnika 1.5 TSI stosowanego w większości modeli Grupy Volkswagena. Barierą wejścia jest konieczność posiadania i stosowania nowoczesnych, specjalistycznych narzędzi. Ale jak się już pokona i wykona naprawę np. w Golfie, serwisowanie Skody Octavii (a także Superb, Kodiaq, Karoq, Kamiq, Fabii oraz Scali - bo w każdym z tych modeli znajdziemy 1.5 TSI), Audi A3, czy Cupry Formentor przestanie być wyzwaniem.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI - w formie wywiadu internetowego, w którym wzięło udział 722 mechaników z Polski i siedmiu innych krajach Europy.