Te rodzinne SUV-y można kupować w ciemno. Mechanicy nie zarobią
What Car opublikował listę 10 najmniej awaryjnych rodzinnych SUV-ów w Wielkiej Brytanii. Zestawienie postało w oparciu o pogłębione badania ankietowe przeprowadzone wśród blisko 32,5 tys. brytyjskich kierowców. Oceniono aż 227 modeli 30 marek. Które z rodzinnych SUV-ów, zdaniem Anglików, kupować można w ciemno?

Dobra wiadomość jest taka że rodzinne SUV-y to jedne z najbardziej niezawodnych pojazdów. W tej grupie rynkowej współczynnik niezawodności (obliczany na podstawie liczby zgłoszonych problemów, kosztów ich usuwania i czasu spędzonego w serwisie) wyniósł aż 93,4 proc. Dla porównania rok wcześniej było to 92,6 proc.
Poprawa w stosunku do badania z 2024 roku to zdaniem redakcji What Car efekt przesiadania się Brytyjczyków na nowsze pojazdy i - szerzej - odwracania się nabywców od aut z silnikami Diesla. Mówiąc prościej - hybrydy i silniki benzynowe skutecznie wypierają z rynku wtórnego jednostki wysokoprężne, co przekłada się na niższą awaryjność i niższe koszty napraw współczesnych aut.
Zła wiadomość jest natomiast taka, że zestawienie kierowane jest nie tylko do osób szukających auta używanego. Obejmuje pojazdy w wieku do pięciu lat, więc aż siedem z dziesiątku najmniej usterkowych samochodów to modele, które wciąż oferowane są w salonach jako nowe. Brytyjczykom trudno się jednak dziwić - z listy What Car korzystają nie tyko klienci komisów, ale i salonów, a liczba rejestracji nowych samochodów jest na Wyspach zdecydowanie większa niż w Polsce.
Z drugiej strony auta w wieku 5 lat mają już za sobą najwyższą utratę wartości i kuszą nabywców na rynku wtórnym. Które z nich można kupować w ciemno?
Opel lepszy niż Toyota i Mazda. Ale mowa o nowym aucie
W przypadku najmniej usterkowego modelu z listy - Vauxhalla Grandlanda - za najmniej usterkową uchodzi obecna generacja, która trafiła na brytyjski rynek ledwie w ubiegłym roku.
Na szczęście w zestawieniu nie brak też modeli mających za sobą pięć czy - patrząc przez pryzmat generacji - nawet siedem wiosen. Nie zmienia to jednak faktu, że pięć czy siedem lat to wciąż ponad dwukrotnie więcej niż średni wiek sprowadzanego do Polski auta używanego (około 12,3 roku) i średni wiek zarejestrowanego w naszym kraju samochodu (około 15 lat).
Lista 10 najmniej usterkowych używanych rodzinnych SUV-ów:
10. Renault Scenic E-Tech (od 2023 roku) - współczynnik niezawodności 97,5 proc.

Zestawienie otwiera elektryczny Renault Scenic. W tym przypadku większość zgłoszonych przez użytkowników usterek dotyczyła drobnych problemów z systemem info-rozrywki. Serwis sprawnie usuwał usterki na gwarancji, a naprawa zajmowała poniżej jednego dnia.
9. Skoda Kodiaq 2.0 TDI (od 2016 roku) - współczynnik niezawodności 97,8 proc.

Skoda Kodiaq to wyjątek od reguły. Jej wysokoprężna odmiana okazała się mniej problematyczna niż wersje z silnikami benzynowymi (sklasyfikowane na 47. miejscu). W przypadku Kodiaqa użytkownicy skarżyli się najczęściej na usterki układu wydechowego (w tym oczyszczania spalin) i skrzyni biegów, ale w większości (ponad 67 proc. przypadków), serwisy radziły sobie z naprawą w krócej niż jeden dzień, a rachunek zamykał się w kwocie poniżej 100 funtów.
8. Lexus UX (od 2019 roku) - współczynnik niezawodności 98 proc.
Biorąc pod uwagę wszystkie konfiguracje dostępne na brytyjskim rynku, zaledwie 7 proc. właścicieli tych pojazdów miało z nimi jakiekolwiek problemy. Te najczęściej ograniczały się do systemu info-rozrywki, chociaż 75 proc. aut spędziło w serwisie ponad tydzień.
7. Nissan Qashqai (2014-2021) - współczynnik niezawodności 98,3 proc.

To jeden z ciekawszych modeli z punktu widzenia polskich warunków ekonomicznych. Mimo że mowa o generacji, która debiutowała przeszło dekadę temu, właściciele Nissana Qashqaia z reguły są z niego bardzo zadowoleni. Niestety większość ze zgłoszonych problemów dotyczyło pracy silnika i układy napędowego, ale biorąc pod uwagę koszty naprawy (średnio poniżej 100 funtów), nie były one zbyt poważne.
6. Mazda CX-5 (2017-2025) - współczynnik niezawodności 98,4 proc.

Mazda CX-5 to zdecydowanie dobry wybór, szczególnie jeśli klienci decydują się na auto z silnikiem benzynowym. Tylko 10 proc. właścicieli tak skonfigurowanych pojazdów miało z nimi jakikolwiek problem w ostatnich 24 miesiącach. Dla porównania, w CX-5 z silnikiem Diesla było to już 30 proc. użytkowników. Zdecydowaną większość kłopotów sprawiał system info-rozrywki, ale pojawiły się też już pierwsze narzekania na jakość karoserii. W Polsce to wciąż dobry wybór, ale warto pamiętać, że wśród oferowanych na rynku wtórnym egzemplarzy znajdziemy wiele powypadkowych pojazdów sprowadzonych z USA.
5. Toyota RAV4 (2019-2024) - współczynnik niezawodności 98,9 proc.

W tym przypadku, jak w innych hybrydach japońskiej marki, problemy sprawiał najczęściej rozładowany akumulator 12-voltowy, z którym większość właścicieli radzi sobie po prostu korzystając z boostera. Zdecydowaną większość usterek serwis usuwał w mniej niż 1 dzień, za kwotę poniżej 100 funtów.
To nadal świetna opcja, jeśli szukasz niezawodnego rodzinnego SUV-a
4. Kia Niro (od 2022 roku) - współczynnik niezawodności 99 proc.

Jeśli Kia Niro to zdecydowanie z klasycznym napędem spalinowym. W ich przypadku zaledwie 6 proc. kierowców przypomina sobie jakiekolwiek problemy. Dla porównania, w Kii Niro Electric odsetek wynosi już 30 proc. Większość narzekań dotyczyła działania układu hamulcowego i ogólnej, szeroko pojętej, elektroniki. Mała Kia okazuje się jednak trudna w diagnozowaniu, bo aż w 80 proc. przypadków autoryzowane serwisy potrzebowały na usunięcie usterki ponad tydzień.
3. Porsche Macan (2014-obecnie) - współczynnik niezawodności 99 proc.

Porsche Macan to zaskakująco trwały rodzinny suv. W tym przypadku chodzi jednak nie tylko o jakość samego pojazdu, ale - typowe dla właścicieli aut niemieckiej marki - przywiązanie serwisowania auta w ASO. What Car przekonuje, że bez względu na rodzaj napędu, Macan okazuje się bardzo niezawodny do - mniej więcej - piątego roku od wyjechania na drogi. Później pojawia się więcej problemów m.in. z elektroniką i skrzynią biegów. Ale również w takich przypadkach naprawy są z reguły szybkie (zaledwie 25 proc. aut spędziło w serwisie dłużej niż tydzień) i - uwaga - tanie (poniżej 100 funtów).
2. Toyota RAV4 plug-in (2019-obecnie) - współczynnik niezawodności 99,2 proc.

Wsiadać i jeździć. I to całkiem dosłownie, bo wśród nielicznych właścicieli, którzy zgłaszali jakiekolwiek problemy z ładowaną z gniazdka odmianą Toyoty RAV4, 6 proc. uwag dotyczyło działania systemu info-rozrywki, a 3 proc. - akumulatorów 12-voltowych, które nie przepadają za dłuższymi przestojami. Biorąc pod uwagę, że auto pojawiło się na rynku w 2020 roku (wówczas był to osobny, oferowany na wybranych rynkach model RAV4 Prime - stąd osobna klasyfikacja w zestawieniu) - ładowaną z gniazdka hybrydę Toyoty traktować można jako rzeczywistego zwycięzcę brytyjskiego rankingu.
Użytkownicy przyznali w ankietach, że wszystkie z odnotowanych w skali ostatnich dwóch lat problemów usuwane były na gwarancji za darmo, a zdecydowana większość napraw (67 proc.) zamykała się w jednym dniu roboczym spędzonym w ASO.
1. Opel Grandland (od 2024 roku) - współczynnik niezawodności 99,6 proc.

Z perspektywy polskiego nabywcy, który co do zasady kupuje samochody na rynku wtórnym, zwycięstwo Grandlanda traktować trzeba raczej w kategorii ciekawostki. Auto w pełni zasłużyło jednak na pierwsze miejsce, zwłaszcza jeśli porównamy wyniki obecnej generacji z poprzednikiem.
Biorąc pod uwagę wszystkie odmiany dostępne na rynku, na jakiekolwiek problemy z obecną generacją Vauxhalla Grandlanda skarżyło się zaledwie 4 proc. ankietowanych użytkowników (drobne wpadki natury elektronicznej). Dla porównania, w poprzedniej generacji (roczniki 2019-2024) było to aż 19 proc ankietowanych.









