Mercedes-AMG GLC Coupe to najbardziej atrakcyjna wersja tego modelu

Mercedes-AMG GLC Coupe to najmocniejsza i najbardziej atrakcyjna wizualnie wersja tego kompaktowego SUV-a. Samochód został właśnie oficjalnie zaprezentowany.

W lipcu debiutowały Mercedesy-AMG GLC w klasycznym nadwoziu. Teraz gama zostaje poszerzona o wersję Coupe, która jest znacznie bardziej atrakcyjna stylistycznie. A gdy do tego dodamy mocne silniki, otrzymujemy przepis na auto niemal idealne.

Mercedes-AMG GLC Coupe. Dwie wersje silnikowe

Mercedes-AMG GLC dostępny jest w dwóch wersjach: 43 i 63 S E Performance. W przypadku Coupe będzie dokładnie tak samo, a to oznacza, że możemy już zapomnieć o silnikach sześciocylindrowych. Jednego możemy być jednak pewni - mocy nie zabraknie.

Pod maską Mercedes-AMG GLC 43 Coupe pracuje ta sama 2-litrowa jednostka, która zadebiutowała w najmniejszym A 45 S. Motor generuje więc 421 KM i 500 Nm (rozkład mocy - 31 proc. przód/ 69 proc. tył), czyli nieco więcej, niż w przypadku widlastej "szóstki", która napędzała poprzednika.

Reklama

GLC 43 Coupe w wydaniu AMG przyspiesza do 100 km/h w 4,8 sekundy, prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km/h. Moment obrotowy na wszystkie koła przenosi 9-biegowa przekładnia AMG SPEEDSHIFT.

Topowa odmiana Mercedesa-AMG GLC Coupe to hybryda plug-in

Jeszcze lepiej prezentuje się mocniejsza odmiana, czyli Mercedes-AMG GLC 63 S E Performance Coupe. Samochód jest napędzany przez ten sam układ napędowy, który został zaprezentowany w nowym C 63 S E Performance. W tym wydaniu 2-litrowa jednostka generuje 476 KM i 545 Nm, a dodatkowo jest wspierana przez silnik elektryczny. Systemowa moc układu to 680 KM i 1020 Nm, dzięki czemu samochód rozpędza się do 100 km/h w 3,5 s. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 280 km/h.

Silnik elektryczny czerpie prąd z litowo-jonowego akumulatora o pojemności (6,6 kWh), który wg danych WLTP, pozwala na przejechanie do 12 km w trybie elektrycznym. Zasięg jest więc raczej symboliczny.

Mocniejszy silnik to nie wszystkie nowości

Wisienką na torcie mocarnego wariantu jest tryb "Drift", który umożliwia przeniesienie do 100 proc. momentu obrotowego wyłącznie na tylną oś.

Oczywiście wariant AMG wygląda bardziej agresywnie niż klasyczny Mercedes GLC Coupe. Samochód otrzymał m.in. zmienioną osłonę chłodnicy, nakładki na progi i dyfuzor. Podwójny układ wydechowy ma okrągłe (w wersji 43) lub trapezowe (w wersji 63) końcówki. W kabinie zamontowano sportowe fotele i kierownicę. System infotainment MBUX ma rozwiązania dostosowane do potrzeb aut sportowych

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mercedes GLC | Mercedes-AMG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama