Samochód wpadł pod lód na Jeziorze Lednickim. Strażacy i policja na miejscu

Służby pracują nad wydobyciem z Jeziora Lednickiego podtopionej Dacii Duster /fot. KMP w Gnieźnie
Służby pracują nad wydobyciem z Jeziora Lednickiego podtopionej Dacii Duster /fot. KMP w GnieźnieMarek MichalakEast News

Wypadek na Jeziorze Lednickim. Co mogło się stać?

  • Nieodpowiedzialna jazda po lodzie – Możliwe, że kierowca celowo wjechał na taflę jeziora, traktując ją jak trasę off-roadową. Tego rodzaju "eksperymenty" zdarzały się w przeszłości, choć są ekstremalnie ryzykowne.
  • Błędne przekonanie o grubości lodu – Niekiedy kierowcy są przekonani, że lód jest wystarczająco gruby, aby utrzymać pojazd, zwłaszcza w okolicach brzegów. W rzeczywistości nawet kilkanaście centymetrów lodu może nie zapewniać bezpieczeństwa dla samochodu.
  • Utrata panowania nad pojazdem – Jest też możliwość, że auto wpadło na taflę lodu przez przypadek, np. na skutek błędu kierowcy, śliskiej nawierzchni lub brawurowej jazdy.

Czy w Polsce można jeździć samochodem po lodzie?

Renault Symbioz w teście wideo. 1.6 pod maską, 5 l/100 km i regulowany bagażnikAdam MajcherekINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?