Wyprzedzasz ciągnik na podwójnej ciągłej? Policjant zaciera ręce
Widok ciągnika rolniczego na drodze z linią podwójną ciągłą bywa frustrujący. Tym bardziej, gdy jest to sprzęt starej daty i porusza się z prędkością zbliżoną do roweru. Wielu kierowcom w takich momentach puszczają nerwy. Włączają kierunkowskaz i wykonują manewr wyprzedzania, ale czy robią to legalnie? Sprawdźmy, co mówią przepisy.

Spis treści:
Rozpoczynają się żniwa, a to oznacza, że traktory i inne maszyny rolnicze będą przez najbliższych kilka tygodni stosunkowo częstym widokiem na drogach. Częstym, ale także w wielu przypadkach frustrującym. Maszyny rolnicze nierzadko zajmują sporą część drogi, a na domiar złego, poruszają się dość wolno. Widząc traktor na drodze, której pasy ruchu oddzielone są linią podwójną ciągłą, wielu kierowców decyduje się wykonać manewr wyprzedzania, będąc przekonanym, że jest do warunkowo dozwolone. Czy to na pewno prawda?
Czym jest traktor?
Traktor to potoczne określenie na pojazd, który w polskim prawie opisany jest, jako ciągnik rolniczy. Zgodnie z art. 2 pkt 44 ustawy Prawo o ruchu drogowym (PoRD), jest to pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia rozwijanie prędkości nie mniejszej niż 6 km/h. Ciągnik rolniczy jest skonstruowany do używania łącznie ze sprzętem do prac rolnych, leśnych lub ogrodniczych. Według prawnej definicji ciągnika rolniczego, może być on przystosowany również do ciągnięcia przyczep lub prac ziemnych.
Niektórzy mylą ciągnik rolniczy z pojazdem wolnobieżnym, niemniej prawna definicja pojazdu wolnobieżnego nie obejmuje ciągnika rolniczego. Jak czytamy w art. 2 pkt. 34 PoRD, jest to pojazd silnikowy, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h, z wyłączeniem ciągnika. Ta kategoria pojazdów obejmuje zatem inne maszyny wykorzystywane w rolnictwie takie, jak np. kombajny zbożowe.
Maksymalna dozwolona prędkość ciągnika rolniczego
Wiele nowoczesnych ciągników rolniczych jest zdolnych do rozwijania dużych prędkości, dochodzących nawet do 60 km/h. Obecność takich maszyn na drodze jest zazwyczaj mniej uciążliwa dla pozostałych uczestników ruchu drogowego, ale również niesie ze sobą pewne ryzyko konsekwencji prawnych.
Wielu rolników nie zdaje sobie sprawy z tego, że prawo ogranicza maksymalną prędkość poruszania się ciągnikami rolniczymi na polskich drogach. Art. 20 ust. 6 pkt 1 PoRD mówi o tym, że dopuszczalną prędkością ciągnika rolniczego (również z przyczepą) jest 30 km/h.
Oznacza to, że bez względu na panujące ograniczenia prędkości, kierujący ciągnikiem, nie może przekraczać prędkości 30 km/h, a w strefie zamieszkania - 20 km/h. Choć Ministerstwo Infrastruktury podejmowało w ubiegłym roku działania, których celem było zwiększenie limitu maksymalnej prędkości dla ciągników rolniczych, to ten nadal pozostaje taki sam. To cenna informacja również dla kierowców, którzy uważają, że ciągnik rolniczy mógłby poruszać się szybciej niż 30 km/h. Otóż zgodnie z obecnymi przepisami, nie mógłby.
Czy można wyprzedzić ciągnik rolniczy na linii podwójnej ciągłej?
Na zwyczajnej prostej drodze obecność ciągnika rolniczego nie jest dokuczliwa. Wystarczy wykonać manewr wyprzedzania i po problemie. Gorzej jest, gdy pasy ruchu oddziela znak P-4, a więc linia podwójna ciągła. Sposób zachowania w takiej sytuacji określa § 86 ust. 5 rozporządzenia ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Stanowi on o zakazie przekraczania i najeżdżania na linię podwójną ciągłą, natomiast nie mówi nic o zakazie wyprzedzania.
Oznacza to, że można wykonać manewr wyprzedzania pomimo obecności znaku poziomego P-4 oddzielającego pasy ruchu. Warunkiem legalności takiego manewru jest jedynie to, że podczas jego wykonywania nie najdziemy, ani nie przekroczymy linii podwójnej ciągłej.
Zazwyczaj taki manewr okazuje się bezproblemowy w przypadku konieczności wyprzedzenia roweru lub innego jednośladu, który zajmuje zdecydowanie mniej pasa drogowego niż ciągnik rolniczy. W przypadku ciągników rolniczych taki manewr zazwyczaj będzie niemożliwy lub utrudniony. Mimo to w pewnych warunkach będzie dało się go wykonać.
Kiedy można wyprzedzić ciągnik rolniczy na linii podwójnej ciągłej?
W bardzo wielu przypadkach kierujący ciągnikami rolniczymi są świadomi utrudnień, jakie stwarzają na drogach. Jeśli po prawej stronie jezdni nie znajduje się linia krawędziowa ciągła (znak P-7b), zazwyczaj zjeżdżają lekko na pobocze, umożliwiając szybszym pojazdom swobodną jazdę. W takiej właśnie sytuacji, będziemy mogli wyprzedzić ciągnik rolniczy na linii podwójnej ciągłej, o ile jej nie przekroczymy lub na nią nie najedziemy.
Istnieje także jeden wyjątek w prawie, który pozwala najechać na linię podwójną ciągłą, a nawet ją przekroczyć. Mowa tutaj o konieczności ominięcia zatrzymanego pojazdu, który zajmuje cały pas ruchu. Zatem, jeśli ciągnik ulegnie uszkodzeniu i zatrzyma się na pasie ruchu, kierujący samochodem osobowym ma prawo przekroczyć linię podwójną ciągłą lub najechać na nią bez ponoszenia konsekwencji.
Czy na linii pojedynczej ciągłej można wyprzedzić ciągnik rolniczy?
W polskim prawie istnieją również inne rodzaje znaków poziomych, które uniemożliwiają kierującemu ich przekraczanie lub najeżdżanie na nie. Oprócz linii podwójnej ciągłej (P-4), wyróżnia się także linię pojedynczą ciągłą (P-2). Kierujący, chcący wyprzedzić ciągnik na jezdni, której pasy ruchu oddziela znak P-2, powinien zastosować się do tych samych zasad, co w przypadku linii podwójnej ciągłej. Oznacza to, że nie może na nią najeżdżać ani jej przekraczać, jeśli linia ciągła znajduje się po stronie pasa, którym się porusza. W takim przypadku wyprzedzenie ciągnika rolniczego będzie możliwe tylko, gdy zjedzie on na pobocze, tworząc przestrzeń do legalnego wykonania manewru wyprzedzania.
Mandat za niestosowanie się znaków poziomych P-4 i P-2
Za niestosowanie się do znaku P-4 (linia podwójna ciągła) grozi mandat 200 zł i 5 pkt karnych. Z kolei za niestosowanie się do znaku P-2, policjant może nałożyć mandat karny w wysokości 100 zł z jednym punktem karnym.