Wchodzą nowe kary za tablice rejestracyjne. A czy będą też za naklejki?

Od 14 marca zaczyna obowiązywać nowelizacja Kodeksu karnego. Wprowadza wiele zmian, które mogą zainteresować kierowców. Chodzi o tablice rejestracyjne w samochodach. Zamiana lub używanie podrabianych tablic rejestracyjnych będzie karana. Temat powinien szczególnie zainteresować osoby, które używają tzw. kolekcjonerskich lub tymczasowych tablic przy imporcie samochodów z Zachodu.

Przy tej okazji warto wspomnieć o naklejce rejestracyjnej. Od 4 września 2022 roku naklejka na przedniej szybie z numerami rejestracyjnymi pojazdu nie jest już obowiązkowa. Właściciele samochodów zarejestrowanych lub przerejestrowanych po tej dacie nie muszą ich już naklejać.

Natomiast kierowcy, którzy mają samochody zarejestrowane przed tą datą, nie muszą usuwać nalepki kontrolnej z przedniej szyby. Nawet jeśli numer rejestracyjny nie zgadza się z tablicami zamontowanymi w samochodzie. Dla policjanta lub diagnosty nie ma to najmniejszego znaczenia.

Jedynym powodem, dla którego należy usunąć taką naklejkę jest sytuacja, gdy ogranicza pole widzenia. W takiej sytuacji funkcjonariusz może wystawić mandat w wysokości od 20 do 3000 złotych.

Żeby skutecznie usunąć naklejkę z przedniej szyby, wystarczy podgrzać jej powierzchnię suszarką. W tym celu należy skierować strumień ciepła na naklejkę rejestracyjną oraz jej bezpośrednie otoczenie. Warto zwrócić uwagę, żeby nie nagrzewać szyby zbyt mocno, zwłaszcza w okresie zimowym. Duża różnica temperatur może doprowadzić do pęknięcia.

Po rozgrzaniu naklejki można ją podważyć za pomocą żyletki w dwóch przeciwległych punktach. Wystarczy złapać za podważone końce i dynamicznym ruchem zerwać je. Pozostałości po kleju można usunąć za pomocą szmatki nasączonej benzyną ekstrakcyjną, ale w domowych warunkach wystarczy nawet zmywacz do paznokci lub szmatka z kremem nawilżającym.

***