Rondo biszkoptowe to nowy "wynalazek". Jak jechać i kto ma pierwszeństwo?

Rondo, a właściwie skrzyżowanie o ruchu okrężnym (bo przepisy ruchu drogowego nie znają pojęcia "ronda"), to świetny sposób na połączenie dróg o podobnym natężeniu ruchu. Jego główne zalety to wysoki poziom bezpieczeństwa osiągnięty poprzez spowolnienie ruchu. Jednocześnie jednak jazda jest bardziej płynna niż na zwykłym skrzyżowaniu.

Rondo biszkoptowe, czasem nazywane również "psia kość", to nic innego niż klasyczne rondo, tyle tylko, ze jego wyspa centralna ma nieco zmieniony kształt. Nie powinien on jednak mylić kierowców, bo nie wpływa na zasady pierwszeństwa.

Wyspa centralna ronda biszkoptowego zwykle jest wydłużona, a także mniej lub bardziej zwężona w środkowej części. Jego nazwa wzięła się od kształtu biszkopta (mniej zwężone w środkowej części) lub psiej kości (bardziej przewężone).

Dzięki takiej konstrukcji można połączyć więcej dróg niż w przypadku klasycznego ronda z okrągłą wyspą centralną. Rondo biszkoptowe nie wymaga specjalnej przebudowy istniejących już dróg, tak by schodziły się w jednym punkcie. To znacząco zmniejsza koszt inwestycji, a tym samym ułatwia prace drogowe.

Niestandardowy kształt ronda nie zmienia zasad jazdy i pierwszeństwa. Zasady funkcjonowania ronda o kształcie biszkopta lub psiej kości są takie same, jak klasycznego skrzyżowania okrężnego. Przed wjazdem zawsze stoi znak C-12 informujący o ruchu okrężnym, ale może się pojawić również znak F-10, wskazujący kierunki jazdy po poszczególnych pasach - w sytuacji, gdy rondo ma więcej niż jeden pas. 

Zmieniając pasy wewnętrzne na rondzie należy pamiętać o włączeniu kierunkowskazu oraz ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się pasem, na który chcemy wjechać.

Przed wjazdem na rondo powinien się pojawić także znak A-7 sygnalizujący konieczność ustąpienia pierwszeństwa. Wjeżdżając na rondo biszkoptowe należy wówczas ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na jego tarczy. Natomiast podczas wyjeżdżania należy zasygnalizować manewr skrętu poprzez włączenie kierunkowskazu w prawo, gdy zbliżamy się do drogi wylotowej.

Ronda biszkoptowe nie są jeszcze powszechnym zjawiskiem na polskich drogach, ale w kilku polskich miastach można je spotkać. Dobrym przykładem jest rondo na ul. Choiny w Lublinie. Podobne konstrukcje można spotkać w Chojnicach, Kołobrzegu, Zakopanem, pod Kołbaskowem czy w podkrakowskim Sulechowie.

Drogowcy coraz chętniej budują ronda biszkoptowe przy okazji remontów i przebudowy układu drogowego.

***